Następnego dnia pogoda nie jest najlepsza, słońce za chmurami. Postanowiliśmy więc pospacerować.
Idziemy w kierunku Vieste, nad brzegiem morza poznając okolicę.


Nasza kwatera to ten pomarańczowy "domek"
Pierwsza na naszej drodze plaża to Baia San Lorenzo.
W zasadzie to dwie połączone plaże.
(Wszystkie mapki i zdjęcia "satelitarne" dzięki Google Maps)






Jak widać plaża/plaże dla lubiących leżaki… Niezbyt duże i podobnie jak „nasza” zmniejszają się przy dużej fali.
Jest też knajpka, więc głodni nie muszą daleko chodzić.
Idąc dalej w stronę Vieste (niestety nie ma chodnika przy ulicy) dochodzimy do plaży miejskiej,
czyli Spiaggia del Convento.


Tu są i parasolo-leżaki i miejsca gdzie można wypoczywać na kocyku. Co kto lubi.



W nocy:



Przy ulicy, wzdłuż plaży są płatne miejsca parkingowe.

Jest też ogromny parking miejski.
Tutaj:

Parkowaliśmy tam wiele razy, o różnych porach. Nigdy nie było problemu z miejscem.
Parking jest płatny. 1 Euro za godzinę od 8 do 20.
Przy parkingu jest też sklep Eurospin, gdzie można zrobić większe zakupy.
Najbardziej znana plaża w Vieste to ta ze skałą. Spiaggia della Scialara.
Rozciąga się na południe od miasta a na jednym jej końcu, w Vieste, jest chyba najbardziej znany
kawałek skały w okolicy.

Na zdjęciu sfotografowana od południa na północ. Skała „na samej górze” zdjęcia.





A tak wygląda od strony morza:

Czasem staje się niewidoczna:

Nie mam pojęcia dlaczego parasole są poustawiane aż pod samą skałkę.
Oczywiście odwiedziliśmy tę plażę. Oczywiście tylko, żeby zrobić zdjęcia.
Jest jeszcze niewielka plaża w samym Vieste:

Oraz takie:
