marze_na napisał(a):,,,,,,,,,,,,,,,
Przed wejściem zebrał się już spory tłum, który za chwilę miał ruszyć z przewodnikiem na zwiedzanie. Nie gnamy więc do kasy po bilety zgodnie stwierdzając, że wejdziemy spokojnie z następną grupą, a na razie wypijemy sobie kawę i przespacerujemy się wokół zamku. Kiedy po kawce udaliśmy się do kasy po bilety, pani poinformowała nas, że następne wejście będzie za trzy godziny
,,,,,,,,,,,
byłem tam kilka razy , i wbrew pozorom zazwyczaj było tam mało ludzi,co mnie bardzo dziwiło
bo miejsce i okolica przepiękna,
marze_na napisał(a):,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Na pocieszenie pozostaje nam fakt, że i tak wyłączona ze zwiedzania jest największa atrakcja czyli zamkowa wieża.
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
a to tu mnie zaskoczyłaś,
jak byłem "ileś"(masakra jak czas szybko płynie)
lat temu to wieża była "czynna",
przynajmniej masz powód aby wrócić,
to tak jak ja byłem jeden jedyny raz w Rzymie,
akurat wtedy fontanna di Trewi była w remoncie,
i czy chce czy nie chcę (zdecydowanie bardziej CHCĘ)
muszę tam wrócić,mimo że pieniążka nie wrzuciłem,