napisał(a) moondek » 04.08.2009 22:10
No i stało się
Dzisiaj nasz misiek- skarbonka odszedł do krainy wiecznie miodem płynącej...
Za to oddał nam to, co tak systematycznie do niego wrzucaliśmy. Ale po kolei
Najpierw ostatnie pożegnanie i podziękowanie za cały rok spędzony razem...
Potem opaska na oczy, żebby było humanitarnie... Uwierzcie, nie jest łatwo rozbić skarbonkę - zwierzątko... Dlatego następnym razem będzie skarbonka typu puszka
Ta chwila musiała niestety kiedyś nadejść...
Po usunięciu resztek miśka...
... naszym oczom ukazał się taki oto widok
:
A po ułożeniu tego na równe stosy po 10 szt. ...
ustawiliśmy 34 takie stosy
Bilans:
1730,- zł +
1,- EUR (wrzucone przypadkiem
)
Reasumując - uzbieraliśmy prawie 30% planowanego budżetu wyjazdowego
1700,- zł uzbierane przez rok, nawet nie poczuliśmy tego, że odkłądamy jakąkolwiek kasę...
Smutno tylko nam jest po miśku... Dlatego następna będzie puszka bez możliwości otwarcia