..:: SKARBONKA na 5,- zł ::..

Ja tam do skarbonki nie zbieram troche euro zostaje z poprzednich wakacji akurat na czerwiec przychodzi zwrot podatku wybieram z konta 2 tysie 100 euro wpłacona zaliczka i koszt wakacji z głowy

A co sądzicie o dokładaniu do tych piątek dwójek ja ostatnio się z nimi nie spotykam, wyparowały i ode mnie i ze sklepów A tak to już coś będzie odłożone

Asiaaa napisał(a):A co sądzicie o dokładaniu do tych piątek dwójek ja ostatnio się z nimi nie spotykam, wyparowały i ode mnie i ze sklepów A tak to już coś będzie odłożone

W sensie z tymi piątkami

Asiaaa napisał(a):A co sądzicie o dokładaniu do tych piątek dwójek ja ostatnio się z nimi nie spotykam, wyparowały i ode mnie i ze sklepów A tak to już coś będzie odłożone

a co sądziśz o cofnięciu się kilka stron... by zobaczyć, że dwójki tyż są zbierane? Pieniądz to pieniądz.
U mnie zdecydowanie więcej pojawia się dwójek niż piątek, więc wrzucam też dwójki.

Myślę, że na 99 stron nie każdy wie gdzie co jest i czy coś jest napisane na dany temat

Asiaaa napisał(a):Myślę, że na 99 stron nie każdy wie gdzie co jest i czy coś jest napisane na dany temat

ja też nie wiem, dlatego właśnie warto się cofnąć
zbierajmy zatem i dwójki, jeśli chcemy

Ja zbieram piątki na paliwo,
a złotówki na piwo

W niedziele "Rada Nadzorcza" pyta mnie: a ile my zebraliśmy w skarbonkę?
Jak to my a coś dołożyłaś?
W odpowiedzi usłyszałem, że tak i to 2 razy
To zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że ze 3 kilo będzie.
Nie będę liczył do sierpnia bo wyjazd dopiero we wrześniu.
Ucieszy mnie każda zebrana kwota.
Zbieram podobnie jak Janusz
"piątki na paliwo, złotówki na piwo "
a dwa zety na winiety.

Żona ma jeszcze okazję do 4 kg dobić

Asiaaa napisał(a):Żona ma jeszcze okazję do 4 kg dobić

Gorzej jak dobije 4kg, ale do swojej wagi ha, ha, ha

Cztery kg bez obaw.
Odkąd robi w najlepszej siłowni świata czyli sklepach popularnie zwanych dyskontami straciła wielokrotnie więcej.
Chodzenia więcej niż na wakacyjnym zwiedzaniu i to z plecakami bo i noszenia sporo w takiej robocie.
Teraz to i 10+ nie zaszkodzi
Bardziej na siebie muszę uważać bo praca moooocn siedząca

Tak czy inaczej puszko/skarbonka nabiera wagi z każdym dniem.
Pełnej nie nazbieram bo mocno przewymiarowałem wielkość puszki.
Jednak to przypadek bo tylko taką miałem.
Pełna monet to powinna ważyć minimum 10kg. Na oko zapełniona w 1/4.
Jednak cieszy oko a zebrana kwota z pewnością bardzo mnie ucieszy
i ułatwi nasze tegoroczne wakacje.

W zeszłym roku zebrałem coś około tysiąca. W tym roku świnka była lepiej wypasiona - 2kg ważyła. Zabrakło mi trzech tygodni do pełnego roku "zbieractwa".




Ponieważ kurs euro zachęca do zakupu postanowiłem dokonać świniobicia...




Po wypruciu "flaków" i wysypaniu wnętrzności świnki ukazał mi się taki widok...



Poukładałem i okazało się ze akurat zostaje jedna piątka na start do nowej skarbonki...



Wynik 1455 PLN tadam

Witam Trafiłam tutaj przez przypadek i właśnie przeczytałam calutkie 100 stron tego tematu. Sama jestem osobą, co lubi zbierać pieniądze do skarbonki i robię to z mężem . Ale że mój TŻ jest kombinatorem to mamy 4 plastikowe świnki skarbonki w różnych kolorach. Żółta na 10, 20, 50 gr, niebieska na 1 zł, różowa 2 zł, a zielona na 5 zł może to nie same piątki, ale mam nadzieję, że zbieranie będzie tak samo owocne jak i u was A za rok do Chorwacji

Dzisiejsze świniobicie przyniosło 633 zł 349 koron czeskich i 4 ojro. Szału nie ma na gaz do fury styknie. Obiecam poprawę w przyszłym roku

Nasz "świnko puszka" też już rozpruta, uzbierało się 2700:), na noclegi i paliwko będzie jak akurat:)