napisał(a) luk006 » 18.07.2015 09:02
Pomysł z piątkami podobał mi się od zawsze ale jakoś nigdy nie było odpowiedniej chwili, by zacząć. Majowy, niespodziewany wypad nad Morze Bałtyckie zaowocował tym, że wraz z żoną nabyliśmy odpowiednią skarbonę - taką co to jej nie można otworzyć
- i od 25.05 również odkładamy, tym razem na zimowy urlop. Do skarbonki niemal codziennie trafia piątka, plus do tego wszystkie dodatkowe bonusy takie jak kilkadziesiąt zł. ze sprzedaży wózka dziecięcego, jakaś stówka z urodzin itd. itd. Oczywiście nasze dzieciaki (3 i 5 lat) również uczestniczą w oszczędzaniu i wrzucają monety koloru żółtego, czym podnoszą wagę puszki
. Uroczyste `świniobicie` (skarbonki - nie dzieciaków
) ma się odbyć na przełomie stycznia i lutego w przyszłym roku. Ciekawe ile uda się uzbierać?
- Załączniki:
-