Witam.
No i trafiło na mnie. Wirus dopadł także do mojego domu. Dziś trafiając na ten wątek i nie mogąc doczekać się kupna skarbonki, stworzyłem sobie taką własnoręcznie. Trafiło na pudełko po sałatce obiadowej kupionej w Biedronce. Z tą sałatką to dziś była nietypowa przygoda gdyż w zawartości znalazła się 3 cm dżdżownica. Sałatka trafiła do kubła ale pudełko (pełne monet) mam nadzieję że zrekompensuje mi zawartość.
No to po zaplombowaniu odbyła się ogólnodomowa ściepa i pierwsze piątki oraz drobne trafiły do "sałatki"
P.S. jeszcze w jeden sposób zbieram a mianowicie po wypłacie z konta wyciągam 100 zł i chowam przed wszystkimi - tak mniej boli.