napisał(a) realista2 » 13.03.2007 16:56
PiQś twój zamiar jest bardzo trudny żeby nie powiedzieć niemożliwy do zrealizowania.
Albo ponton i silnik będą za małe, albo za duże. Możliwe jest też trzecie rozwiązanie ponton za duży na lodź i za mały do samodzielnej żeglugi. Prawie 3 metrowy ponton na 6 metrowej łodzi ???? Jak to sobie wyobrażasz ? Z drugiej strony na takim sprzęcie można w dwie osoby pływać sobie wzdłuż brzegu . Na ok. 2 metrowym pontonie i 4 KM Merkurym mój 70- kilogramowy syn wchodził w ślizg, ale już moje 120 kg to było za dużo.
Ponton był na wyposażeniu Bavarii, ale silnik mój. To wersja do jachtów z długą spodziną i dużym skoku śruby. Żeby wejść w ślizg trzeba go było strasznie przekręcać. Tak więc faktycznie 8 KM to minimum żeby 2,9 m ponton wszedł w ślizg z dwoma osobami, ale raczej lekkimi i gwarancji bym nie dał. Proponuję kupić ponton i silnik taki jaki najlepiej się na da do pływania turystycznego, a jak zaczniesz żeglować sprzedać go i kupić chińską zabawkę która do komunikacji jacht –brzeg wystarczy. Nie odkryję Ameryki jeśli powiem, ze im większy ponton i silnik do dłuższych wypraw tym lepiej. Jeśli chcesz zmieścić ponton w aucie to będzie bardzo, bardzo na granicy