Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę udało!

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006
Re: Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę ud

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 07.01.2019 21:29

Malen napisał(a):Dzięki Wiola.
Coś mi się pokićkało ze zdjęciami z Twojej relacji.

Taki apartman i przy wodzie, to cena byłaby dziwna :wink:


Ooo, jednak mój telefon zaczął współpracować :lol:

Ja nie podawałam chyba ceny wczesniej, ale już nadrabiam, udało mi się wynegocjować 65 EUR.
A jak jutro dorzucę fotki z balkonu, to tylko potwierdzę, że było to najlepiej wydane 65 EUR razy 11 w życiu :oczko_usmiech:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę ud

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 07.01.2019 21:30

wiolek_lp napisał(a):Pozwolę sobie odpowiedzieć, dom Nikoli nie jest nad wodą, tylko jakby "na uboczu" Jelsy, przez to panuje tam cudowny spokój, a do "centrum" jest dosłownie 7 min spacerkiem :wink:
O tutaj :wink:
https://www.google.pl/maps/place/Apartm ... 16.6885194

Te zaznaczone na mapach to nie Nikoli, tylko kogoś z jego rodziny, zdaje się, że cały dom mają po połowie i można ich znaleźć jako app Belic ( ta rodzina ) i app Nikola Belic :wink:
To villa prawie tuż nad naszą Villą Bojanic :mrgreen:
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1785
Dołączył(a): 20.02.2016
Re: Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę ud

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 07.01.2019 21:44

Malen napisał(a):Dzięki Wiola.
Coś mi się pokićkało ze zdjęciami z Twojej relacji.

Taki apartman i przy wodzie, to cena byłaby dziwna :wink:

No ja za ten mój przy wodzie płaciłam 55e :mrgreen: No ale to był ostatni tydzień czerwca, więc i ceny niższe :wink:
A corrina dlatego pisała, że miesiąc wcześniej tam byłam, bo po Korculi przenieśliśmy się do Nokoli do Jesly :wink:
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1785
Dołączył(a): 20.02.2016
Re: Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę ud

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 07.01.2019 21:45

piekara114 napisał(a): To villa prawie tuż nad naszą Villą Bojanic :mrgreen:

W końcu doradzałaś mi lokalizację :wink:
A widok z balkonu... Zresztą zobaczycie :wink:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę ud

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 07.01.2019 21:48

Ja nawet wiem jaki ten widok był, bo z tamtego regionu miałam oferty, ale ta moja za ledwie 40 eur całkowicie mnie skusiła i usatysfakcjonowała...
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006
Re: Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę ud

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 08.01.2019 09:55

piekara114 napisał(a):To villa prawie tuż nad naszą Villą Bojanic :mrgreen:


A wiesz, że nawet pamiętam tą Villę Bojanic, bo często koło niej przechodziliśmy jak chodziliśmy do Jelsy "górą" czyli Burkovem a potem schodkami przy marinie (czasem schodziliśmy na wysokości naszego app. od razu i szliśmy koło szkoły) i zwróciłam uwagę na tabliczkę z nazwą i "garaż" :)

I w ogóle, to dzięki Wioli i Tobie zdecydowałam się ostatecznie na tego naszego Nikolę. Czytałam wcześniej chyba na KMH, że doradzałaś wtedy Wioli Burkovo, m.in. ze względu na możliwość parkowania samochodu przy samym apartamencie. Nikola miał swój parking tylko dla gości, a zejście do miasteczka zajmowało dosłownie 7-10 minut z dziećmi. Początkowo byłam bardzo sceptyczna, jak sprawdzałam to dojście mapą googla, ale oczywiście nie wzięłam pod uwagę, że są jakieś skróty i uliczki między domami itp. ;)

Od Bojanićia mieliście chyba widok na marinę, czy tam też jeszcze nie widać ?
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006
Re: Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę ud

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 08.01.2019 10:22

wiolek_lp napisał(a):
corrina napisał(a):
18.jpg


Dziwnie znajomy ten cyprisik mi się wydawał, zobacz dlaczego :wink:

IMG_20180708_180111.jpg

Hmm nie umiem dodac czyjegoś zdj. w załaczniku, musze o tym poczytać.


Hehe, no faktycznie, jakby ten sam ;)

No, mi tez coś nie udało się z dodaniem Twojego zdjęcia, może ktoś nas oświeci :oops: :roll:
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006
Re: Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę ud

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 08.01.2019 10:26

piekara114 napisał(a):
corrina napisał(a):Fontanna przed tym małym Studenacem przy parku, tuż przed Rivą i ribarnicą. Teraz linka z mapą nie mam jak wstawić, ale jakby był potrzebny, to jutro wrzucę. Fontanna ma chyba 4 różne kolory.

Tu gdzieś ją wcisnęli? https://www.google.com/maps/@43.1620441 ... 312!8i6656


Nie, przed tą ribarnicą przy marinie, tutaj, Trg Tome Gamulina:
https://goo.gl/maps/DYYmcsVJSaM2
Google ma tu jeszcze stare zdjęcia, bo tam nie ma już parkingu, jest teraz chyba właśnie Studenac a nie Kerum, a stojąc twarzą do sklepu, po lewej czyli od strony Rivy, pizzeria. Zrobili ładne klombiki i ogólnie cud miód ;) Nie mam niestety chyba więcej zdjęć z tego miejsca, tylko filmiki, jak dziewczyny szaleją.

Edit
Jednak coś tam znalazłam, na 1 zdjęciu widać kawałek tego Studenaca, czy wcześniej Kerum :

01.jpg

02.jpg

03.jpg
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę ud

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 08.01.2019 12:13

corrina napisał(a):
piekara114 napisał(a):
corrina napisał(a):Fontanna przed tym małym Studenacem przy parku, tuż przed Rivą i ribarnicą. Teraz linka z mapą nie mam jak wstawić, ale jakby był potrzebny, to jutro wrzucę. Fontanna ma chyba 4 różne kolory.

Tu gdzieś ją wcisnęli? https://www.google.com/maps/@43.1620441 ... 312!8i6656

Nie, przed tą ribarnicą przy marinie, tutaj, Trg Tome Gamulina:
https://goo.gl/maps/DYYmcsVJSaM2
No to już wiem, że w lipcu na bank nie działała ta fontanna :(.
Nie raz tamtędy przechodziłam/przejeżdżałam rowerem więc bym zauważyła. Na tym placyku, wieczorem odbywały się animacje dla dzieci. Był on ładnie odnowiony, wyłożony białymi kamiennymi płytami - pewnie cała instalacja już była zamontowana pod spodem tyle, że jeszcze nie odpalona.
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006
Re: Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę ud

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 08.01.2019 13:10

DZIEŃ 3
20.08.2018, poniedziałek - plażowanie, popołudniowy Stari Grad


Śpimy aż do 9:00, co wydaje się wręcz nieprawdopodobne, ale widocznie byliśmy wszyscy naprawdę padnięci. Poza tym, jesteśmy na wakacjach! Po śniadaniu delektujemy się jeszcze kawą na balkonie z widokiem, który przynosi ukojenie w każdym momencie, kiedy tylko go sobie przypominam. :hearts: :coool:
Będę Wam go dawkowała w kolejnych odcinkach ;)

01.jpg

02.jpg

03.jpg

04.jpg

Generalnie nigdzie nam się nie spieszy, więc przed plażą rozpakowujemy nasz dobytek, pompujemy jednorożca i zastanawiamy się, gdzie ruszyć na plażowanie. Na Pokrivenik, który jest numerem 1 na mojej liście, już trochę za późno, więc ostatecznie decydujemy się na Uvala Zenčišće, kawałeczek za kempingiem Grebišće, dokładniej przy opuszczonym hotelu wspaniale udokumentowanym na zdjęciach z 2017 przez piekara114. :papa: Mijaliśmy tę zatoczkę wczoraj jadąc do Jelsy.
No to ruszamy, mijając po drodze wiele pięknych widoków:

05.jpg

Aż po kilku minutach docieramy do plaży. Dokładnie tutaj :
https://goo.gl/maps/W1YHccRVZHr

06.jpg

07.jpg

08.JPG

09.jpg

Nie jest to może plaża idealna, bo jest beton, którego nie lubię (ale żwirek też jest, i trochę półek skalnych), ludzi też trochę jest, ale jej wielkimi atutami na pewno są: możliwość zaparkowania przy samiutkiej plaży, na dodatek pod drzewami na cały czas plażowania, toi toi (lepsze to niż krzaki) i niewielki barek z zimnym piwem i innymi napojami, dobrą i tanią, naszą ulubioną kawą Julius Meinl. Wszechobecny turkus i widok na Brač dopełnia dzieła. Wejście do wody przez dobrych kilkanaście metrów jest płytkie, więc dla dzieci idealne. Na dodatek kilka metrów po wejściu do wody, jest nawet piasek. Także my tam nie narzekaliśmy. Do tego stopnia, że wracamy tam jeszcze dwukrotnie pod koniec pobytu. Wydaje mi się, że jeśli ktoś nie nastawia się na plażowanie w samotności oraz w miarę blisko Jelsy, to jest to najlepsza opcja. Aczkolwiek nie rozpracowałam zupełnie plaż w drugą stronę, czyli między Vrboską i Starim Gradem.

Dziewczynom w każdym razie podoba się bardzo i nie planują w ogóle wychodzić z wody, szczególnie, że w miejscu plażowania lata sporo os.

10.JPG

11.jpg

12.jpg

13.JPG

14.jpg

Idę pozwiedzać zatoczkę.

15.jpg

16.jpg

17.jpg

18.jpg

19.JPG
Kościół Sv.Luka w następnej zatoczce

19-1.JPG
Kościół Sv.Luka

21.jpg

24.jpg
Krabik - kameleon :)

25.JPG

Po kilku godzinach błogiego lenistwa zbieramy się na obiad.
W drodze "na chatę" mijamy górą centrum Jelsy.

26.JPG

27.JPG

28.JPG

29.JPG

Nie wiem, czy to widać, ale na ostatnim zdjęciu zaznaczyłam trochę za cienką żółtą strzałką nasz apartament ;)
Ponieważ z wczoraj zostało nam kilka cevapcici, które miły kelner spakował nam na wynos, szybko robimy makaron, mieszamy pokrojone kawałki mięsa z sosem pomidorowym i w dosłownie 5 minut mamy obiad. Po krótkim odpoczynku ruszymy do pobliskiego Starego Gradu, gdzie czeka nas niemiła przygoda, ale o tym w następnym odcinku.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę ud

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 08.01.2019 13:27

W lipcu 2017 placyk też już był odnowiony, z jakimś minimalnym przewyższeniem na środku, a la stopień. Były tam wtedy jakieś stoiska drewniane (przez kilka dni) gdzie były produkty "regionalne" - trochę do regionalnych im brakowało jednak.... Ale jakoś nie pamiętam, aby tam była ribarica... spożywczy, apteka, punkt inf.turystycznej i jakaś galeryjka była, ale zawsze byliśmy pod wieczór, więc za którymiś drzwiami, kto wie........ Ale wszystko się zmienia....

corrina napisał(a):
piekara114 napisał(a):To villa prawie tuż nad naszą Villą Bojanic :mrgreen:
A wiesz, że nawet pamiętam tą Villę Bojanic, bo często koło niej przechodziliśmy jak chodziliśmy do Jelsy "górą" czyli Burkovem a potem schodkami przy marinie (czasem schodziliśmy na wysokości naszego app. od razu i szliśmy koło szkoły) i zwróciłam uwagę na tabliczkę z nazwą i "garaż" :)
I w ogóle, to dzięki Wioli i Tobie zdecydowałam się ostatecznie na tego naszego Nikolę. Czytałam wcześniej chyba na KMH, że doradzałaś wtedy Wioli Burkovo, m.in. ze względu na możliwość parkowania samochodu przy samym apartamencie. Nikola miał swój parking tylko dla gości, a zejście do miasteczka zajmowało dosłownie 7-10 minut z dziećmi. Początkowo byłam bardzo sceptyczna, jak sprawdzałam to dojście mapą googla, ale oczywiście nie wzięłam pod uwagę, że są jakieś skróty i uliczki między domami itp. ;)
Burkovo na miejscówkę jest super. Cisza i cisza, a do centrum dość blisko, i nie ma problemu z parkowaniem....

corrina napisał(a):Od Bojanićia mieliście chyba widok na marinę, czy tam też jeszcze nie widać ?
Nie, nie mieliśmy... Dopiero ze 3 domy w kierunku hoteli był widok, ale jak już pisałam w mojej relacji
piekara114 napisał(a):Nawet miałam jedną ofertę z domu z takim widokiem, ale cena 65 eur (przy naszych 40 eur) skutecznie mnie zniechęciła do tarasu z widokiem… no cóż ja wolę te 25 eur*10 dób zaoszczędzić i mieć na jesienny nocleg na Krecie….


A widok mieliśmy na oświetlony nocą kościółek w Pitve :D
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę ud

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 08.01.2019 13:35

corrina napisał(a):więc ostatecznie decydujemy się na Uvala Zenčišće, kawałeczek za kempingiem Grebišće, dokładniej przy opuszczonym hotelu wspaniale udokumentowanym na zdjęciach z 2017 przez piekara114. :papa: Mijaliśmy tę zatoczkę wczoraj jadąc do Jelsy.
Na plaży pod hotelem widzę jakiś biały namiocik... Ja tamtędy w dzień przejeżdżaliśmy to tego nie było...my w sumie to na tej plaży nie plażowaliśmy... I widzę moja zatoczkę z murkiem i małym kościółkiem. Byłam ciekawa czy zajrzeliście do hotelu, ale jednak nie.... :papa:
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006
Re: Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę ud

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 08.01.2019 13:45

piekara114 napisał(a):
corrina napisał(a):więc ostatecznie decydujemy się na Uvala Zenčišće, kawałeczek za kempingiem Grebišće, dokładniej przy opuszczonym hotelu wspaniale udokumentowanym na zdjęciach z 2017 przez piekara114. :papa: Mijaliśmy tę zatoczkę wczoraj jadąc do Jelsy.
Na plaży pod hotelem widzę jakiś biały namiocik... Ja tamtędy w dzień przejeżdżaliśmy to tego nie było...my w sumie to na tej plaży nie plażowaliśmy... I widzę moja zatoczkę z murkiem i małym kościółkiem. Byłam ciekawa czy zajrzeliście do hotelu, ale jednak nie.... :papa:

Ten biały namiocik, jeśli o tym samym myślimy, to zadaszenie letniego barku, o którym pisałam. Jeszcze będą w dalszych odcinkach chyba jakieś zdjęcia.
Ten kościółek od razu skojarzyłam z Twoją zatoczką, podjechaliśmy tam nawet ale tylko z góry ją obczaiłam. Hotel po tej wieży skojarzyłam chyba dopiero podczas 2 wizyty na tej plaży. Potem byłam już pewna, bo siedząc na plaży (tak, stety, lub niestety, przy barku jest wifi ;) ) obejrzałam sobie fotki z Twojej relacji. Jednak się nie zdecydowałam na eksplorację, podobnie jak Wiola, jakoś nie przepadam za opuszczonymi budowlami :roll: Ale na szczęście jest Twoja relacja, więc to prawie tak, jakbym tam była ;) :mrgreen:
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006
Re: Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę ud

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 08.01.2019 14:06

Jeśli chodzi o ribarnicę, to są w zasadzie dwie, przy czym jedna to w zasadzie malutka budka z rybami przy tym dużym parkingu.
Ale jest też ribarnica właściwa, z tyłu za tym Studenacem który stoi na tym placyku z fontanną.
Miejsce jest niepozorne i nie należy kierować się bynajmniej street view z Googla bo wtedy prowadzi właśnie na placyk z fontanną. A to jest jeszcze z tyłu za Studenacem. Mapa i satelita pokazuje dobrą lokalizację.
Na zrzucie zaznaczyłam, jak tam najlepiej dojść, np. idąc od parkingu, albo od Rivy, a dokładniej od Cafe Fontana, zaraz za nią, stojąc twarzą w stronę kościoła, trzeba wejść w wąską uliczkę i iść ze 30 metrów. Nie wiem, czy widać te żółte strzałki, ale czerwona kropa jest we właściwym miejscu ;) Ribarnica jest pod takimi podcieniami na tyłach budynku. Będzie o niej jeszcze niebawem ;) 8)
jelsa.JPG
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006
Re: Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę ud

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 08.01.2019 15:53

O 18:00 parkujemy w Starim Gradzie. Będzie to niezapomniana wizyta, ale o tym za chwilę.
Mąż nie jest do końca pewny, czy parkujemy faktycznie w bezpłatnej strefie, ale wszystko na to wskazuje. Jeszcze chwilę się kręci po okolicy, upewniając się po raz kolejny, że nikt nie ma za szybą kwitu parkingowego, albo nie ma nigdzie jakiegoś sprytnie ukrytego znaku. Ale kwitów nikt nie ma, a poza nami stoi tu sporo samochodów na zagranicznych numerach. Mamy nadzieję, że jest ok.

W drodze do mariny dziewczyny spędzają chwilę na placu zabaw w parku koło Tommy’ego.

01.JPG


Czy jest ktoś chętny na spacer po Starim Gradzie? 8) :mrgreen:
02.JPG

03.JPG

Idziemy dalej, mijamy polecaną na forum Zvijezdę Mora, o tej porze jeszcze zupełnie pustą. Ale jeszcze tu wrócimy, nawet 2 razy :lol:

05.jpg

Po krótkim spacerze w porcie lądujemy spontanicznie w Pharos na lodach (kugla 8 kun) i świetnym espresso. Potem dalej spacerujemy wzdłuż budek z pamiątkami, bez żadnego konkretnego planu.

06.JPG

07.jpg

08.jpg

09.jpg

10.jpg

11.jpg

Jak Hvar, to musi być lawenda ;) Niestety pod koniec sierpnia tylko w donicach, ale zapach z klombów i pobliskich budek unosi się wszędzie. Natalce ze wszystkich miasteczek na Hvarze najbardziej przypadł do gustu właśnie Stari Grad, a konkretnie budki z magnesami i lawendą :oczko_usmiech:

12.jpg

13.jpg

14.JPG

15.JPG

16.jpg

17.JPG

18.JPG

19.JPG

Dziewczynom bardzo podoba się stara armata :)

21.jpg

22.jpg

Niesamowite, że wciąż tak tu pusto, ale z czasem się zagęści ;)

23.jpg

24.jpg

Aż przypadkiem trafiamy na Tvrdalj, czyli dom Petara Hektorovicia. Oczywiście wchodzimy. Od źródełka bije przyjemny chłód.

25.jpg

26.jpg

27.jpg

28.JPG

29.JPG

Na jednym z murów dziewczyny zauważają nietoperza, któremu mają okazję przyjrzeć się z bliska.

30.JPG

Kiedy opuszczamy ogród (samego domu nie zwiedzamy), zachód słońca wchodzi w swoją najpiękniejszą fazę.

33.jpg

34.JPG

35.jpg

Mijamy kościół Sv. Roka i jeszcze inny, duży kościół obok którego rośnie mnóstwo wielkich i uginających się od owoców fig.

36.JPG

37.JPG

38.JPG

Idziemy trochę jakby dookoła "starówki"

39.JPG

40.jpg

41.jpg

42.jpg

Po kilku minutach znajomo brzmiącą ulicą Jana Pawła II docieramy na plac Św. Stefana.

43.jpg

Dziewczyny spotykają bardzo przyjacielskiego sierściucha ;)

44.jpg

45.JPG

I już sam plac i kościół Sv.Stefana:

46.jpg

Natalkę fascynują dźwięki syryjskiego instrumentu strunowego, jak się dowiem, jak się nazywa, to napiszę ;)

47.jpg

48.JPG

49.JPG

Mi się nie spieszy i chcę się delektować klimatem wąskich uliczek, bo coraz bardziej mi się tu podoba, ale mąż jest już mocno wkurzony bo cały czas myśli o samochodzie, będąc przekonanym, że na pewno już go nam zholowali. :|
Niepotrzebny stres unosi się w powietrzu, to wracajmy już, dla świętego spokoju sprawdzić ten samochód...

51.jpg

52.JPG

53.jpg

W końcu mąż wyrywa do przodu sam i po chwili okazuje się, że prawie ma rację... :roll: :oops: :cry:
Na szczęście auto stoi, gdzie stało, ale okazuje się, że w momencie, kiedy jest od niego jakieś 100 metrów, pod wycieraczką właśnie ląduje „pamiątkowy” świstek w postaci mandatu. Nie małego, bo 300 kun 8O :?
Panowie z bliżej nieokreślonej organizacji (jak się potem dowiedziałam, nie jest to straż miejska, a jakaś prywatna firma działająca na rzecz miasta) podobne pamiątki zostawili wyłącznie właścicielom samochodów na zagranicznych numerach. Gdyby mąż dotarł do auta dosłownie minutę wcześniej, nie byłoby prawdopodobnie całej historii. Chociaż kto ich tam wie… Cały miły wieczór w Starim Gradzie szlag trafił… :| :( :x
Ponieważ mandat i tak już mamy, a lodówka wciąż pusta, postanawiamy jeszcze kupić owce na targu (to pierwszy i ostatni raz, kiedy figi kupuję!) i zrobić zakupy w Tommy’m.
Żegnamy się ze Starim Gradem w takich okolicznościach przyrody :

54.jpg

55.jpg

Z dużym niesmakiem wracamy do domu. Próbuje wygooglować, za co w ogóle ten mandat, ale nie do końca rozumiem. Zapytamy jutro Nikolę...
Na pocieszenie, kiedy dziewczyny już śpią, siadamy sobie na balkonie z zimnym piwkiem i obserwujemy nocną Jelsę i mrugające w oddali światełkami Pitve.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Sierpniowy HVAR 2018 a na deser BiH - to się naparwdę udało! - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone