napisał(a) gosiak.k » 25.03.2014 22:54
Dni „plażowe” przeplatały się z małymi wycieczkami po wyspie. Z każdym dniem utwierdzaliśmy się w przekonaniu, żę Brać jest piękny...
))
W jeden z kolejnych dni wybieramy się na Vidovą Górę- najwyższy szczyt wyspy, z którego roztaczają się piękne widoki :
Wracając z Vidovej Góry wstępujemy do Nereźiśćy zobaczyć słynną sosenkę:
Po miasteczku nie chodzimy długo ponieważ jest straszny upał i najmłodszy uczestnik zaczyna marudzić...
Następnie udajemy się do Skripu – najstarszej osady na wyspie. Pod osadą znajdują się słynne kamieniołomy, z których bloki i rzeźbione przedmioty były spuszczane rampą do portu w Splitskiej, gdzie podobno widać w morzu te, które spadły podczas załadunku...
Skrip bardzo nam się spodobał – jest bardzo malowniczym kompleksem składającym ruin zamku, murów, cmentarza i wielu innych zabudowań. Podczas naszego tam pobytu nie było prawie w ogóle turystów – cisza, spokój, piękne widoki, upał i cykady...
W jednej ze starych budowli dwie starsze Panie prowadziły w piwniczkach sklepik, w którym oferowały różne specjały. Miejsce było tak klimatyczne, a właścicielki sypatyczne, że skusiliśmy się na zakup wina i różnych soków dla dzieci:)
Po drodze do Mircy wstępujemy jeszcze do Supetaru na obiad i zakupy. Wieczór spędzmy na naszej plaży.
cdn...