No tak....
Ale to dlatego,że sporo rzeczy niosłaś Ty w swojej.....
W ogóle to łaziliśmy tam obładowani jak Beduini....
No,ale jak sama powiedziałaś- trzeba być gotowym na wszystko!
BeJur napisał(a):Buber napisał(a):A na Rab to czasem Maśliną nie płynęliście ??
tak, Boat Maslina .....piotrf napisał(a):O . . . to w takim razie o wybaczenie proszę , ale . . . wzrok u mnie już kiepski , a i delikwent nieopisany . . . :wink:
wybaczam, moja wina :) delikwent to sztanga :)Fatamorgana napisał(a):... na takim pustkowiu jak Pag, to przecież diabeł mówi dobranoc, nie? :lol: :wink:
i dzień dobry i cześć i co pijemy?..... wszystko mówi ;)Fatamorgana napisał(a):Ja tam widzę twarz Obcego!!!
8O 8O 8O 8O :roll: :!: :?:
Wzorek zaiste frapujący i dość niezwykły.
wszyscy widzieliśmy tam obcego :) oprócz jednej osoby, która widziała króliczka playboya ;)
BeJur napisał(a):anakin napisał(a):Kto z kim przestaje.... czy jakoś tak....
jeszcze trochę i się okaże, kto ma więcej mocy
Basiulinek napisał(a):Beatko i Anakinku
Ja po takim urlopie i takich przezyciach, to pewnie bylabym pod stala opieka specjalisty od psychiki..............
Jak Wy dajecie rade w zyciu po - urlopowym???
Podziwiam!
czemu relacja tytul zmienila?
Powrót do Nasze relacje z podróży