napisał(a) ST » 09.10.2002 13:51
Zbigniew Małecki napisał(a):Hej Gościu ST. Jeżeli mieszkasz w Gdyni to od Ciebie do wakacji jest 11 miesięcy, z W-wy już 9, a od Iwony ze Śląska tylko sześć.
Sorry, Zbigniew, ale w żaden sposób nie zapakujesz mnie do Twojej teorii
: jestem z Krakowa. Ale rozumiem względność upływu czasu, z tym, że mnie w Chorwacji czas biegnie szybciej, a najbliższe 11 miesięcy (w pracy) wydają mi się wiecznością. Wielokrotnie spotkałem się na Forum z bardzo subiektywnym podejściem do wielu problemów (dla jednych Chorwacja to raj, dla innych "taki sobie brudny kraj", dla jednych 12 kun za zupę to szczyt drożyzny, dla innych 4 tysiące złotych za 2 tygodnie na osobę to tanio, jedni lubią rakiję i prosek, inni plują na takie świństwo itd, itd), więc poddaję się i zgadzam się na takie postawienie sprawy: w czerwcu, lipcu, sierpniu i wrześniu przyszłego roku znów jedziemy o Chorwacji. A więc to już tylko ................. * tygodni
* wpisz dowolną liczbę z przedziału od 1 do 52
Pozdrawiam,
ST