napisał(a) aktual » 25.01.2012 11:44
Chciałoby się powiedzieć : ...na zachodzie bez zmian... Pogoda nadal wyśmienita. Dotychczasowe nasze wyjazdy do Cro odbywaliśmy w czerwcu/lipcu. Było ciepło i fajnie. Ten wypad w sierpniu ze względu na 35 st.C. temperatury daje nam popalić.
Na plaży poraz drugi w tygodniu zjawił się gość z pobliskiego domku. Wyciągnął z wody na linie pozostawioną wcześniej przy boi wyznaczającej kąpielisko drucianą siatkę wędkarską (z odległości 30 m.) a w niej kilkanaście ryb. Nie bacząc na plażowiczów zaczął je oprawiać i wnętrzności wrzucać do przybrzeżnej wody. Zleciały się mewy, rybitwy i inne ptactwo. Plażowicze z dziećmi zmuszeni zostali do zmiany betonowej platformy. Gość na nieśmiałe uwagi nie reagował.
No fajnie....
Mimo tego uważamy nasz pobyt za bardzo udany. Spokój, cisza w tej mieścinie w znacznym stopniu ukoiła nerwy i dodała sił. Nikogo nie namawiamy ani nikogo nie zniechęcamy do wybrania m.Sevid na upragniony wypoczynek. Nam to odpowiadało.
Jeszcze wspomniany kiosk spożywczy przy naszej plaży.
Sevid rozbudowuje się. Jak powstanie tu willa to nie będzie widoku na morze z naszego tarasu.
Inne fotki.
Popołudniu przygotowania do jutrzejszego przemieszczenia się z Sevid do m.Pag na następne 7 dni.
Będziemy szukać z Hołowczycem najkrótszej drogi.
Tymczasem dziękuję za towarzyszenie i zapraszam na ciąg dalszy.