digame napisał(a):kasia34 napisał(a):Jakoś nie ciągnęło nas do Medugorie i widzę, że słusznie.
Czekam na Mostar i kolejne zdjęcia Julki (fan club się powiększa )
Faktycznie. Brak w Medjugorie ciekawych sklepików więc po co tam jechać?
SVIBANJ napisał(a):digame napisał(a):kasia34 napisał(a):Jakoś nie ciągnęło nas do Medugorie i widzę, że słusznie.
Czekam na Mostar i kolejne zdjęcia Julki (fan club się powiększa )
Faktycznie. Brak w Medjugorie ciekawych sklepików więc po co tam jechać?
To co wyprawiaja w Miedugorie handlarze dawno juz przekroczyło granice dobrego smaku a miejscami ociera sie wręcz o profanacje. Mamona zaślepiła ich całkowicie, choć z drugiej strony troche tych ludzi rozumiem, jest to wszak w tych okolicach najwiekszy "zakład pracy"Myśle,że właśnie dlatego wiele osób rezygnuje z odwiedzenia tego miejsca.
JacYamaha napisał(a):SVIBANJ napisał(a):digame napisał(a):kasia34 napisał(a):Jakoś nie ciągnęło nas do Medugorie i widzę, że słusznie.
Czekam na Mostar i kolejne zdjęcia Julki (fan club się powiększa )
Faktycznie. Brak w Medjugorie ciekawych sklepików więc po co tam jechać?
To co wyprawiaja w Miedugorie handlarze dawno juz przekroczyło granice dobrego smaku a miejscami ociera sie wręcz o profanacje. Mamona zaślepiła ich całkowicie, choć z drugiej strony troche tych ludzi rozumiem, jest to wszak w tych okolicach najwiekszy "zakład pracy"Myśle,że właśnie dlatego wiele osób rezygnuje z odwiedzenia tego miejsca.
Tym bardziej, że to miejsce nie jest uznane przez Watykan więc cepelia na całego.
Miejsce do duchowego przeżywania można znaleźć wszędzie.
Lepiej jednak (mz) pojechać i samemu się przekonać niż ma to wisieć gdzieś z tyłu głowy na liście...
witki napisał(a):i teraz pytanie z ciekawości - czy w tym roku też używałaś chustę???? czy już Julcia nie chce w niej siedzieć????
Powrót do Nasze relacje z podróży