Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Serbia, Macedonia i Albania - tropem tureckich toalet

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 02.09.2012 16:18

piotrf napisał(a):Tamą Djerdap I przekroczyłem granicę wjeżdżając z Rumunii do Serbii . Jeżeli jest tam w okolicy forteca Diana , to w ubiegłym roku nie natrafiłem na żadną tablicę kierunkową czy informacyjną dotyczącą tego miejsca


Tablica jest kilkaset metrów przed tamą, jadąc od północy.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 04.09.2012 13:20

Witam.

Pachnie mi tu ciekawą relacją...;)
Uśmiałem się nie raz i nie dwa - super.

Pozdrawiam
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 04.09.2012 19:27

Jacek S napisał(a):Pachnie mi tu


Nie wiem co tam pichcisz sobie czytając, ale cieszę się i pozdrawiam... :)
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 04.09.2012 19:51

DZIEŃ 5 – Serbskie warsztaty samochodowe, a więc samochód jest zepsuty i równocześnie nie jest zepsuty, oraz Felix Romuliana, czyli jak zostać bogiem.

Jest godzina 17:00. Pędzimy drogą z Gamzigradu w kierunku Niszu. Nie wiemy gdzie dziś wypadnie nam spać. Po ostatnich doświadczeniach zapada decyzja, że spróbujemy gdzieś rozbić się na dziko w okolicy Niszu, do którego będziemy chcieli zaglądnąć jutro. Widoki wokół skłaniają do refleksji, że piękna jest ta nasza Serbia…

Obrazek

Obrazek

Możecie sobie zatem pooglądać widoczki z popołudnia, a ja wrócę do tego co wypełniło ranek i wczesne popołudnie.

Obrazek

Skoro świt - na wakacjach, jak pewnie wiecie, „świt” to jest jakoś koło godziny dziesiątej - żegnamy z żalem bar Laguna i ruszamy na południe. Pędzimy krótko, bo stuki w aucie narastają złowieszczo. Mijając po drodze stację diagnostyczną w Negotinie zatrzymujemy się. Nikt nie mówi po angielsku, więc jak idiota mówię „łup, łup” i pokazuję na spód auta koło prawego przedniego koła. Kali mieć problem.

Obrazek

Wjeżdżam autem na kanał i schodzimy z mechanikiem na dół. Ten potrząsa częścią sąsiadującą z kołem i mówi „zgłob”. Cokolwiek to jest, chcę to wymienić i daję to zrozumienia gestami, językiem słowiańskim i innymi dostępnymi środkami. Mechanik kiwa głową, szef stacji znika w kantorku i długo go nie ma. Nie ma pięć minut, dziesięć, dwadzieścia. Wychodzi. Okazuje się, że w całym Negotinie nie ma „zgłoba” dla mojej Skody. Ne ima dela i ne ima.

Obrazek

Następnie, szef i mechanik dają mi dwie rzeczy do zrozumienia (zrozumienie tego zajęło mi i Mojej Lepszej pięć minut): do Polski nie damy wrócić bez wymiany „zgloba” (to brzmi groźnie!) i dobrze się udać do najbliższego większego miasta, Zajecaru, gdzie „zglob” powinni mieć. Dostajemy nawet namiar na jakiś warsztat na kartce.

Obrazek

Obrazek

Wkrótce wjeżdżamy do Zajecaru, auto tłucze się strasznie. Nie możemy znaleźć rekomendowanego warsztatu, mimo zasięgania języka, więc zatrzymujemy się przy innej, dużej stacji diagnostycznej na kilka stanowisk, gdzie przekazujemy informację o naszym problemie ze „zglobem”.

Obrazek

Jeden z mechaników decyduje się ze mną przejechać kilkaset metrów autem. I co? Powtarza się stara historia: oczywiście wszystkie stuki znów zniknęły!!! To cholerne auto zdaje się mieć szósty zmysł na mechaników, niczym pies na weterynarza,
i zaczyna udawać, że nie ma usterki, gdy tylko lądujemy w warsztacie! Na koniec mechanik kręci autem w kółko i daje do zrozumienia, że gdyby to „zglob” był popsuty, to przy jeździe w kółko słychać byłoby hałas, a jest cisza jak makiem zasiał.

Obrazek

Pamiętam, że kiedyś miałem magnetofon i drukarkę, które raz chodziły, a raz nie. Obie rzeczy roztrzaskałem o ścianę. Z autem też da się to zrobić, ale opory mam większe… jakby trochę... Dlatego robię postanowienie, że prędzej pozwolę się auto rozpaść niż znowu zaglądnę do warsztatu.

Obrazek

Obrazek

Zrobiło się późno. Z bólem muszę wykreślić winiarskie piwniczki we wsiach Rogljevo i Rajac. Zażarta dyskusja z moją Lepszą - poparta argumentami zrodzonymi z najbardziej zaawansowannych procesów myślowych – dotycząca tego, które z nas daruje sobie degustację wina w piwniczkach, aby potem kierować autem, okazuje się zbędna. O winie możemy sobie teraz najwyżej pogadać zmierzając do pobliskiego Gamzigradu.

Obrazek
Ostatnio edytowano 08.09.2012 20:58 przez DarCro, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.09.2012 20:01

DarCRO, jestem pod wrażeniem Twojej relacji! Bardzo wciągająca i świetnie napisana. Wkręciłam się w bałkański klimat, również toaletowy ;) :lol:

Pozdrawiam :papa:
Dorota_NS
Croentuzjasta
Posty: 135
Dołączył(a): 20.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dorota_NS » 05.09.2012 07:27

Witaj,

Piszesz bardzo wciagająco i fajne miejsca pokazujesz. I żal mi bardzo, że przed moim wakacyjnym wyjazdem (sobota) pewnie nie zdążysz już zbyt wiele napisać. Jedziemy przez Serbię do Macedonii i Albanii i jak zobaczyłam zdjęcia z fotozagadki to ucieszyłam się na ciekawe podpowiedzi. A tu konkurs nie został rozstrzygnięty :( Czy mógłbyś zdradzić, co jest na zdjęciach B i G?

DarCro napisał(a):Zrobiło się późno. Z bólem muszę wykreślić winiarskie piwniczki we wsiach Rogljevo i Rajac.


Szkoda, że tak się Wam poukładało, bo naprawdę warto spędzić tam trochę czasu. W zeszłym roku jechaliśmy trasą podobną do Waszej dotychczasowej. Oczywiście nie wszystkie punkty nam się pokrywają, ale w winiarskich piwniczkach (wioskach) byliśmy. Jak dla mnie miejsca te mają niesamowity klimat.

Pozdrawiam
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 05.09.2012 13:53

maslinka napisał(a):DarCRO, jestem pod wrażeniem Twojej relacji! Bardzo wciągająca i świetnie napisana. Wkręciłam się w bałkański klimat, również toaletowy ;) :lol:


Trzeba uważać z tym wkręcaniem się, szczególnie gdy wkręcamy się w papier toaletowy... :)
Pozdrawiam, :papa:
Specjalne pozdrowienia dla Gliwic, gdzie spędziłem trochę dzieciństwa. :)

Dorota_NS napisał(a):A tu konkurs nie został rozstrzygnięty :( Czy mógłbyś zdradzić, co jest na zdjęciach B i G?


Może ktoś jeszcze będzie chciał spróbować swoich sił, więc nie chcę publicznie zdradzać. Natomiast mogę Ci przesłać odpowiedź na priva, ale chyba nie masz uruchomionej takiej opcji...

DarCro napisał(a):W zeszłym roku jechaliśmy trasą podobną do Waszej dotychczasowej. Oczywiście nie wszystkie punkty nam się pokrywają, ale w winiarskich piwniczkach (wioskach) byliśmy. Jak dla mnie miejsca te mają niesamowity klimat.


Dlatego pocieszam się, że dzięki temu, iż tam nie dotarłem, dotarłem gdzie indziej... :)

Pozdrawiam, :papa:
demi-duox
Cromaniak
Posty: 1349
Dołączył(a): 15.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) demi-duox » 05.09.2012 17:35

Zglob to przegub.

A czy jak jeździłeś z mechanikiem to żona też była w aucie? :oops:
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 05.09.2012 17:57

demi-duox napisał(a):Zglob to przegub.


Myślisz, że teraz tego nie wiem?! 8O

demi-duox napisał(a):A czy jak jeździłeś z mechanikiem to żona też była w aucie? :oops:


Przecież każdy wie, że tak nie można, bo auto się wtedy stresuje... :P
Dorota_NS
Croentuzjasta
Posty: 135
Dołączył(a): 20.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dorota_NS » 05.09.2012 21:56

DarCro napisał(a): ... Natomiast mogę Ci przesłać odpowiedź na priva, ale chyba nie masz uruchomionej takiej opcji...


Rzadko wysyłam prywatne wiadomości i korzystam tylko z firmowej poczty. Ale mąż pozwolił na skorzystanie z jego skrzynki, więc chyba przekaże mi Twoją odpowiedź :wink:

Pisz na: adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Dziękuję na zapas :D
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3385
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 05.09.2012 23:40

Jestem

Ale tu fajnie, i tyle historii.

Pozdrawiam :papa:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.09.2012 00:36

DarCro napisał(a):Dojeżdżamy do Kladova, by zerknąć na twierdzę Fetislam.
<...>
Nazwa twierdzy (Obrona Islamu) zakrawa na ironię, bo w zamierzeniu sułtana Sulejmana Wspaniałego, twierdza miała być bazą wykorzystywaną do podboju Europy.

Nie wiem, skąd takie tłumaczenie. Słowo "fetih", będące pierwszym członem tej nazwy, oznacza: podbój, zwycięstwo.

Pozdrawiam,
Wojtek
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 06.09.2012 06:10

Dorota_NS, wysłałem!
Zazdroszczę, że teraz masz przed sobą, to co ja już mam za sobą. :)


krutom napisał(a):Jestem

Ale tu fajnie, i tyle historii.

Pozdrawiam :papa:


Witam i pozdrawiam! :papa:

Franz napisał(a):Nie wiem, skąd takie tłumaczenie. Słowo "fetih", będące pierwszym członem tej nazwy, oznacza: podbój, zwycięstwo.


Skąd takie tłumacznie to też nie wiem, ale ustaliłem żródło, z którego ja to wziąłem: "Praktyczny przewodnik - Czarnogóra, Serbia, Macedonia, Kosowo i Albania" Pascala, strona 323: "twierdza Fetislam (Obrona Islamu)".

Ale zerknąłem teraz jeszcze do angielskiej wikipedii, gdzie napisali, że Fetislam wzięło się od Feht-ul-Islam meaning "gate of Islam", czyli Wrota Islamu.
I choć słowniki online na które zerknąłem nie pokazują żadnego tłumaczenia dla słowa "feht", to nadal nie jest to wykluczone, gdyż może to być słowo starotureckie i dzisiaj już nie w użyciu.

Wrzuciłem też z ciekawości "feht, fetislam" do googli i wśród wyników, wyskoczyły także:
- "Fetislam means the Victory of Islam (Feht ul Islam), or the Wall of Faith"
- "Fetislam (feht-ul-islam), 'Gate of peace'", (czyli ktoś pokusił się o przetłumaczenie słowa islam jako "pokój").

Z tego co wiem, takie "Islam" miałoby pochodzić od arabskiego pozdrowienie "Salam" i wtedy faktycznie oznaczałoby "pokój", zamiast tego co się zwykle przyjmuje, że "islam" to "poddanie się (Allahowi)". Podobno jest to robota współczesnych propagandzistów islamskich chcących sprzedac islam jako religię pokoju, podczas gdy w rzeczywostości jest dokładnie odwrotnie. Tak czy siak, ja chętnie kupię to tłumaczenie 'Gate of peace', "Wrota pokoju", bo podtrzymuje moją myśl o ironii zawartej w nazwie... :wink:

Szukajcie, szukajcie , to może się dogrzebiemy prawdy... :D
Ostatnio edytowano 06.09.2012 22:21 przez DarCro, łącznie edytowano 1 raz
demi-duox
Cromaniak
Posty: 1349
Dołączył(a): 15.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) demi-duox » 06.09.2012 17:28

DarCro napisał(a):
demi-duox napisał(a):Zglob to przegub.

Myślisz, że teraz tego nie wiem?! 8O


Ale my też chcemy wiedzieć

demi-duox napisał(a):A czy jak jeździłeś z mechanikiem to żona też była w aucie? :oops:

Przecież każdy wie, że tak nie można, bo auto się wtedy stresuje... :P


Na Twoim miejscu też bym wolał naprawiać już w domu :)
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 06.09.2012 19:18

demi-duox napisał(a):
DarCro napisał(a):
demi-duox napisał(a):Zglob to przegub.

Myślisz, że teraz tego nie wiem?! 8O


Ale my też chcemy wiedzieć


Wszystko miało być w swoim czasie. Narracja ma swoje prawa...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Serbia, Macedonia i Albania - tropem tureckich toalet - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone