Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Serbia, Macedonia i Albania - tropem tureckich toalet

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 12.04.2013 18:21

kulka53 napisał(a):Z tego co sobie przypominam, ta zatoczka z plażami nosiła nazwę Jale :roll:
Nawet nie zjechaliśmy na sam dół, zmyliśmy się zatem jeszcze szybciej :lol:


Tak, to chyba była Jale.

kulka53 napisał(a):
DarCro napisał(a):Na dole przepaści rzuca się w oczy Perroi i Thate (Suchy Potok)

Tam trzeba było zjechać na kąpiel. Albo i nocleg... to "kultowa" do tego celu plaża :)


Droga spoko? Nie widziałem tam zjazdu - daleko od Przełęczy?

kulka53 napisał(a):
DarCro napisał(a): „Dlaczego kobiety mają dwie torebki?”
Odpowiedź brzmi: „Aby móc jedną zgubić bez większych strat.”

Niektóre :wink: nie mają żadnej... może dlatego nie gubią ani wszystkiego, ani niczego :cool:


A zatem pojawia się jeszcze jedno intrygujące pytanie:
Dlaczego niektóre kobiety nie mają żadnej torebki? :)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 12.04.2013 20:38

DarCro napisał(a):Droga spoko? Nie widziałem tam zjazdu - daleko od Przełęczy?

Wspomagając się mapą google uznałem że około 10 km. Zjazd do plaży jest tam wyraźnie zaznaczony - jadąc z góry, tuż przed korytem Suchego Potoku. Zresztą dobrze go widać na Twoich zdjęciach.
Droga... szeroka, w miarę równa, z grubego szutru, przynajmniej tak było gdy zjeżdżaliśmy. Na pewno lepsza niż ta do Gjipe :wink: . Korzystały z niej ciężarówki wywożące kruszywo pewnie na jakieś albańskie drogi - nówki :)

Trochę zdjęć z tego miejsca jest w naszej relacji.

DarCro napisał(a): A zatem pojawia się jeszcze jedno intrygujące pytanie:
Dlaczego niektóre kobiety nie mają żadnej torebki? :)

Pytanie może intrygujące, zaś odpowiedź prozaiczna :)
Tak naprawdę to mają, ale wyciągają z szafy od baaaaardzo wielkiego dzwonu.
Na co dzień i w czasie wakacyjnych podróży używają plecaka :cool: :lol:
PabloX
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 1734
Dołączył(a): 20.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) PabloX » 16.04.2013 00:46

kulka53 napisał(a):
DarCro napisał(a): A zatem pojawia się jeszcze jedno intrygujące pytanie:
Dlaczego niektóre kobiety nie mają żadnej torebki? :)

Pytanie może intrygujące, zaś odpowiedź prozaiczna :)
Tak naprawdę to mają, ale wyciągają z szafy od baaaaardzo wielkiego dzwonu.
Na co dzień i w czasie wakacyjnych podróży używają plecaka :cool: :lol:


A są i takie, które nie noszą ani torebki, ani plecaka :wink: Taka np. Atena przeważnie nosi sowę na ramieniu. Moja córka nosi koty - zwykle na rękach, ale czasami też na ramieniu albo na głowie. Jest trochę tych kobiet, co torebek nie noszą :lol:
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 17.04.2013 18:32

PabloX napisał(a): Taka np. Atena przeważnie nosi sowę na ramieniu. Moja córka nosi koty - zwykle na rękach,


A - za przeproszeniem - gdzie kotu lub sowie wsadza się szminkę, lustereczko i chusteczki higieniczne?! 8O
PabloX
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 1734
Dołączył(a): 20.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) PabloX » 17.04.2013 21:28

DarCro napisał(a):
PabloX napisał(a): Taka np. Atena przeważnie nosi sowę na ramieniu. Moja córka nosi koty - zwykle na rękach,


A - za przeproszeniem - gdzie kotu lub sowie wsadza się szminkę, lustereczko i chusteczki higieniczne?! 8O


Aj tam, aj tam :wink: Nie mieszajmy mentalnie dwóch systemów... torebkowego i beztorebkowego... nie bądźmy peweksami :lol:

Sowa potrafi w dziobie udźwignąć królika, a kot w pysku myszę albo ptaka jakiego, to nie poradzą sobie ze szminką i chusteczkami? :smo:
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 19.04.2013 17:53

PabloX napisał(a):Sowa potrafi w dziobie udźwignąć królika


Łatwiej sowie będzie udźwignąć królika niż kobiecą zapobiegliwość. :oczko_usmiech:
PabloX
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 1734
Dołączył(a): 20.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) PabloX » 21.04.2013 00:24

Quod eleganter DarCro definit...

DarCro napisał(a): Łatwiej sowie będzie udźwignąć królika niż kobiecą zapobiegliwość. :oczko_usmiech:


Powinieneś zostać autorem sentencji :)
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 22.04.2013 12:10

DZIEŃ 21 – Berat - miasto tysiąca okien.

Obrazek

Parkujemy w środku starego Beratu, skąd dostępny jest dla oczu taki widoczek na starą dzielnicę Mangalem. To ujęcie tkwi mi w głowie, bo kojarzy mi się z momentem, gdy jakieś 10 lat temu siedziałem przy komputerze i czytałem artykuł (okraszony właśnie takim zdjęciem) o atrakcjach Albanii. Wtedy miałem poczucie, że nigdy tu nie dotrę. A bo daleko, a bo niebezpiecznie, a bo drogi fatalne, itp.

Obrazek

Zapewne każdy ma kilka takich miejsc, które kiedyś chciał zobaczyć, a kiedy już do tego doszło, odczuł rodzaj zdziwienia, że, no cóż, udało się. A ten kto tego nie doświadczył, zapewne wiedzie smutne życie bez marzeń…

Obrazek

My ruszamy najpierw w kierunku dzielnicy Gorica, przechodząc przez tę kładkę na lewy brzeg rzeki Osum:

Obrazek

Obrazek

Gorica to kilka wąskich uliczek, gdzie czekają na swój koniec starcy, przesypiają życie koty i dogorywają stare mercedesy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie zdziwiłbym się, gdyby mieszkańcy Albanii dzielili się na zwolenników Beratu i Girokastry. Oba malownicze, oba wpisane na listę UNESCO, oba na wzgórzach. Ciekawe czy futbolowi chuligani FK Tomorri Berat i KS Luftëtari Gjirokastër są na wojennej ścieżce czy też raczej łączy ich braterstwo krwi?

Obrazek

Obrazek

Berat wygrywa zGirokastrą tym, że Kala, czyli twierdza na wzgórzu jest zamieszkała i zachowały się tam stare domy. Wydaje się też być bardziej zdefiniowany przez swoje trzy dzielnice: Gorica, Mangalem i wspomnianą właśnie Kalę. Stara Girokastra broni się swoimi wielkimi domami, których w Berat brak.

Obrazek

Berat był miastem rzemieślników i kupców, a Girokastra raczej miastem wielkich właścicieli ziemskich, co przełożyło się na wielkość domów.

Obrazek

Obrazek

Oba miasta mają swoje slogany. Berat to „miasto tysiąca okien”, a Girokastra to „miasto tysiąca stopni”, ale chyba też spotkałem określenie (a może wymyśliłem?) „miasto tysiąca (srebrnych) dachów”.

Obrazek

Obrazek

W samym Berat zapewne można by spotkać tych, którzy wolą dzielnicę Gorica od dzielnicy Mangalem, albo odwrotnie. Gorica była dawniej prawosławna, a Mangalem muzułmańskie. UNESCO podkreśla, że Berat jest przykładem miasta, w którym obie te społeczności mieszkały w pokoju.

Obrazek

Spotykam w Goricy niepełnosprawnego umysłowo nastolatka.

Obrazek

Próbuje mi coś przekazać po albańsku i z użyciem rąk. Sprawa ma chyba związek z aparatem fotograficznym, ale nie potrafię zrozumieć czy chce, aby mu zrobić zdjęcie, czy też chce, aby mu go nie robić. W rezultacie głupio i grzecznie uśmiechamy się, powoli oddalając się.

Obrazek

Nazwa miasta oczywiście pochodzi od polskiego słowa „beret”, gdyż w XV wieku osiedlili się to polscy rzemieślnicy z Podhala wyrabiający właśnie nakrycia głowy.

Obrazek

Jeśli jednak nie kupujecie tej wersji, to jest też inna, że Berat to inaczej Belgrad, czyli „Białe Miasto”. Nie jest to nic dziwnego, bo i Bułgarzy i Serbowie zarządzali tymi terenami w przeszłości.

Obrazek

Pewne rozbawienie budzi we mnie dawna bizantyjska nazwa miasta: Pulcheriopolis. W czasach gdy osada stawiała opór rzymskim legionom nosiła nazwę Antipatreia.

Obrazek

Naliczyłem, że w całej swej historii, Berat należał do 12 państw.

Obrazek

Na drugim końcu Goricy są pozostałości starego mostu z 1780 roku, który to przekroczywszy, idziemy wzdłuż wzgórza, na szczycie którego jest twierdza. Na jego zboczu rozsiadła się zaś dzielnica Mangalem.

Obrazek

Ostatni rzut oka na Goricę z mostu:

Obrazek

Idąc wzdłuż Osumu warto zaglądnąć do malutkiej wytwórni lodów. Wybór jest niewielki bo tylko 4 smaki, ale lody są pyszne i kosztują około 70 groszy za gałkę.
Ostatnio edytowano 22.04.2013 12:22 przez DarCro, łącznie edytowano 3 razy
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 22.04.2013 12:11

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mangalem nie różni się dużo od Goricy. No, może uliczki są jeszcze węższe i bardziej strome. Jest tu za to ta sama cisza i typowe bałkańskie domki z XVIII i XIX wieku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 22.04.2013 12:13

Obchodzimy wzgórze i postanawiamy wejść na twierdzę raczej niż wjechać na nią autem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po drodze napotykamy muzeum etnograficzne, do którego chętnie wstępujemy.

Obrazek

Nie wolno tu robić zdjęć w przeciwieństwie do wielkiego domu w Girokastra. A szkoda, bo charakter budynku, mimo podobieństw, jest inny. Dyskretnie cykam chociaż 3 fotki:

Obrazek

Szczególnie fajny jest przestronny otwarty salon:

Obrazek

Obrazek

Swobodnie mogę za to sfotografować tutejszą turecką toaletę, chyba pierwszą na tych wakacjach, która jest czysta, zadbana i wygląda niemal jak happy end, do tej, zbliżającej się do końca, relacji:

Obrazek

Wdrapujemy się ścieżką na Kale (czyli wzgórze z twierdzą), trawersując strome zbocze i wchodzimy jakąś boczną bramą w otoczeniu śmieci.

Obrazek

Obrazek

Jak się później okaże, uniknęliśmy przez to groszowej opłaty za wejście, którą uiszcza się przy bramie głównej, a do której trafia większość turystów podjeżdżających tu autem. Koło bramy znajduje się ta cerkiew św. Teodora, o ciekawym kształcie:

Obrazek

Obrazek

Twierdza jest zasadniczo z XIII wieku i oprócz domów, są tu pozostałości tureckich meczetów i bizantyjskich kościołów (podobno było ich tu kiedyś 20!).
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 22.04.2013 12:13

Obrazek

O tym, że Turcy pobłażliwie obchodzili się z prawosławiem, świadczy fakt, że w XVI wieku powstała tu szkoła ikonografii mistrza Onufrego. I to właśnie jego muzeum znajduje się w katedrze św. Mikołaja. (Zakaz zdjęć w środku.)

Obrazek

Obrazek

Warto oglądnąć znajdujące się tu freski i ikony, wypatrując szczególnie jaskrawej czerwieni, która mistrz Onufry sam wynalazł, a Francuzi nazywali „czerwienią Onufrego”. Nigdy nie zdradził tajemnicy barwnika i sekret umarł razem z nim.

Obrazek

Obrazek

Z „czerwonego” meczetu ostał się jeno minaret:

Obrazek

W pewnym momencie woła nas jakiś Albańczyk i zachęca do oglądnięcia mozaiki, którą właśnie odkopali pracujący tu archeolodzy. Kiedy docieramy na miejsce okazuje się, że zdążyli już jednak mozaikę zasypać piaskiem! Ale spodobała nam się życzliwość Albańczyka, który mógł nas przecież potraktować jak powietrze.

Obrazek

Obrazek

Do zbocza cytadeli przylgnęła cerkiew Trójcy Świętej (niestety zamknięta):

Obrazek

Obrazek

Twierdza oferuje rozległe widoki na wszystkie strony świata:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ten budynek w nowszej części miasta budzi nasze szczególne zainteresowanie. Wydaje się próbą skopiowania Białego Domu. To chyba jedyny kraj, w którym muzułmanie kochają Amerykę.
Ostatnio edytowano 22.04.2013 12:26 przez DarCro, łącznie edytowano 1 raz
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 22.04.2013 12:15

Obrazek

Schodzimy na dół wzgórza, gdzie można jeszcze obejrzeć trzy meczety.

Obrazek

Meczet Kawalerów nosi swoją nazwę od asystentów sklepowych, często wolnego stanu, których lokalni kupcy używali jako swoją prywatną milicję. Tutaj zapewne zbierali się by prosić Allacha o żonę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Równie ciekawa jak meczet, wydaje się klinika dentystyczna na 9 metrach kwadratowych. Ceny zapewne nie wygórowane:

Obrazek

Miasto leży pomiędzy dwoma wzgórzami Tomorri i Shpirag, z którymi związana jest legenda o dwóch olbrzymach, o takich właśnie imionach. Zakochani w tej samej dziewczynie stoczyli zaciekły bój, który zakończył się śmiercią obydwu. Gdy upadli, zamienili się w góry, a łzy dziewczyny utworzyły rzekę Osum, w której sama utonęła. Po prostu tragedia.

Obrazek

Na Shpirag widnieje napis „NEVER”.

Obrazek

Zastanawiam się o co się rozchodzi i zagadkę rozwikłam dopiero później w domu, kiedy zaglądnę do wikipedii:

Obrazek

Ktoś złośliwie przerobił imię albańskiego dyktatora „ENVER”. Never Enver. Miejmy nadzieję, ze „never”, choć historia nie skłania do optymizmu.

Wielkie napisy to już albańska tradycja.

Stasiuk pisze o tym tak:
”Wiejscy nauczyciel układają z kamieni wielkie hasła na wzgórzach. „Czujność, czujność, czujność.” „Najniebezpieczniejszy wróg, to wróg o którym się zapomina.”, „Trzeba myśleć, trzeba pracować, trzeba żyć jak rewolucjoniści” […] Kamienne hasła najlepiej widać z góry, z nieba. Stanowiły wyzwanie dla wszechświata. Zdaje się, że to był plan maksimum, w którym nie chodziło ani o Chiny, ani o Sowiety, ale o nawrócenie całego kosmosu.”
Obrazek

Na koniec spaceru po mieście, lądujemy w restauracji położonej przy uliczce ciągnącej się wzdłuż Osumu, niedaleko wspomnianej lodziarni. Kelner i kucharz w jednej osobie jest Włochem i mówi tylko po włosku, ale zaraz pojawia się albański właściciel i wdaje się z nami w dłuższą rozmowę po angielsku.

Obrazek

Okazuje się, że jest inżynierem w lokalnej fabryce, a na odnowienie lokalu wziął kredyt i jest ewidentnie dumny z tego, że udało mu się go odrestaurować w starym albańskim stylu. Narzeka na korupcję, ale wierzy w lepszą przyszłość kraju. Wspomina jak kiedyś odwiedził Kraków i życzy nam miłego pobytu w Albanii.

Obrazek

Czas pożegnać się z Beratem. Dualizm Tomorri i Shpirag sprawia, że zestawiam ze sobą niepełnosprawnego z Goricy i naszego inżyniera restauratora. Jeden niczego nie osiągnął i nie osiągnie, drugi osiągnął już dużo i wszystko przed nim. Jeden ledwo komunikuje się ze światem, a drugi nawet z obcokrajowcami. Jeden mieszka w Goricy, a drugi w Mandalem. Codziennie patrzą na drugi brzeg rzeki Osum. I nigdy się nie zobaczą.
Ostatnio edytowano 22.04.2013 12:30 przez DarCro, łącznie edytowano 1 raz
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 22.04.2013 12:30

Piękna pogoda, klimaty zahaczające o Turcję z wystawkami na pierwszych piętrach, wspaniałe widoki.
PabloX
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 1734
Dołączył(a): 20.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) PabloX » 22.04.2013 12:44

FUX napisał(a): klimaty zahaczające o Turcję z wystawkami na pierwszych piętrach


Jakbym widział Ic Kale - częściowo zamieszkaną twierdzę, właśnie z takimi salonami-werandami z wystawionymi leżankami i mnóstwem poduszek, na których Turcy siedzą/leżą/półleżą, niespiesznie popijając kawę i herbatę.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 22.04.2013 13:31

I teraz ide zrobić sobie kawę w tygielku. :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Serbia, Macedonia i Albania - tropem tureckich toalet - strona 33
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone