A ja znowu zaczynam mieć wątpliwości. Tyle zdjęć z tej niby Albanii i żadnego bunkra.
Pzdr
K2
DarCro napisał(a):Chwila milczenia i kontemplowania krajobrazu.
....
To pomilczmy sobie dalej…
DarCro napisał(a):Jak spotkacie znajomych, którzy zapytają Was dlaczego pojechaliście na albańską riwierę, a nie francuską, odpowiedzią, która uratuje Wasz honor, status, czy co tam macie do stracenia, powinno być „Bo tam nie ma rekinów.” Wtedy sąsiad wyjdzie na tego, który ryzykował życie swojej rodziny w Saint-Tropez.
DarCro napisał(a):
Parkowania na dachu domu pasuje do Albanii filozoficznie. Szczegóły techniczne tej operacji zostawiam Wam do odgadnięcia.
kulka53 napisał(a): przypomniała mi się Moraca kilkanaście km przed Podgoricą
kulka53 napisał(a):DarCro napisał(a):Zaczyna się nerwowe poszukiwanie kryjówki pod spanie.
I po co te nerwy?
kulka53 napisał(a):Ale że wy bierzecie te owady do rąk
kulka53 napisał(a):DarCro napisał(a):znowu, znaleźliśmy się o dzień bliżej śmierci.
Obyśmy wszystkie dni, a przynajmniej większość, przybliżające nas do kresu, mogli spędzać w taki sposób i w takich miejscach
K2 napisał(a):A ja znowu zaczynam mieć wątpliwości. Tyle zdjęć z tej niby Albanii i żadnego bunkra.
Lidia K napisał(a):Na Twoich zdjęciach odnajduję wciąż taką starą Albanię.
DarCro napisał(a):Moja pierwsza propozycja to zastosowanie dźwigu.
DarCro napisał(a):Na dach można wjechać na dwóch długich dechach.
argymir napisał(a):kanion Lengaricy 10km od Permetu. Szczęka opada.
DarCro napisał(a):argymir napisał(a):kanion Lengaricy 10km od Permetu. Szczęka opada.
Nie wiedziałem o nim wcześniej, bo bym definitywnie do niego zaglądnął, ale ze zdjęć na internecie to faktycznie fajny.
Jakaś sensowna droga tam jest? Wzdłuż tej rzeczki/kanionu da się iść dołem lub górą, czy nie?
piotrf napisał(a):Wspaniale się milczy u Ciebie . Dziękuję
demi-duox napisał(a):...
Dlatego uczmy się ciszy i milczenia.
To siostry myśli świadomości przednia straż.
argymir napisał(a):Asfaltowa droga, nówka, niedziurawka.
Kanionem latem można iść dołem. W jednym miejscu jedynie trzeba wejść do rzeki na wysokość kolan.
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe