Cro z czterolatkiem

Witam serdecznie. W przyszłym roku chcemy zabrać do Cro swoją pociechę, ciągle zastanawiamy się nad odpowiednim miejscem. Dodam ze jedziemy ze Szczecina i zastanawiamy się na gdzie jechać.

Hej.
Ja w 2012 roku byłem właśnie z czteroletnim synkiem w Tucepi w kwaterze nad samym morzem na ul. Kamena. Dosłownie z kwatery przechodziło się przez spacerniak wzdłuż morza o szerokości ok 6-7m i było zejscie na plaże. Właściciel prowadzi na dole budynku knajpke, dodatkowo udostępniał na dole garaż na różnego rodzaju "sprzety plywackie" dla maluchów m.in. pompowanych krokodyli było z 6, materace, kółka, pływaczki, pontony, etc. więc nie trzeba było tego nigdzie nosić. Ja miałem maly pontonik, krokodyla i pare innych pompowańców więc latałem co chwile do garaż na podmianke, żeby synka zadowolić . Kolejny atut to to, że kwaterka jest oddalona od centrum nie ma nocnego zgiełku, muzyki.

Rok temu wtedy z 3 latkiem bylismy w miejscowosci Lokva Rogoznica, obok Omiš, w tym roku z 4 latkiem bardziej objazdowo: Murter, HVar, polw. Peljesac.
Gdziekolwiek nie pojedziesz bedzie pieknie

Jak w reklamie WBK z Kevinem.
Jedź, dokąd chcesz.
I tak warto.

Tylko nie szukaj na siłę piaszczystej plaży jak to robią niektórzy z małymi dziećmi. Plaża z przyjemnymi kamykami jak w Tucepi czy Podgorze to idealna sprawa dla małych dzieci i przejrzystość wody nieporównywalna. Ja tak jak Bubek74 dwa lata temu zastosowałem taki sam wariant z dwulatką. Warunek był jak najbliżej morza i to z małym dzieckiem był priorytet a w praktyce okazał się bezcenną wygodą. W każdej chwili można podejść do apartamentu po coś o czym się zapomniało (a przy okazji przynieść sobie zimne piwko z lodóweczki ) W tym roku zastosowałem taki sam wariant z tą różnicą że dwulatką jest obecnie czterolatką

michaga napisał(a):Rok temu wtedy z 3 latkiem bylismy w miejscowosci Lokva Rogoznica, obok Omiš, w tym roku z 4 latkiem bardziej objazdowo: Murter, HVar, polw. Peljesac.
Gdziekolwiek nie pojedziesz bedzie pieknie

Na hvar trochę za daleko byliśmy i tam jest moje miejsce za ziemi ale długa droga ale zgadzam się wszędzie jest ppięknie

Jestem z czterolatka w Podgorze, polecam. Odradzam szczerze Brele i Baska Voda. Zwlaszcza Brela moje dzieci "wykonczyla", zaserwowalam im zwiedzanie tej malutkie, aczkolwek cudnej miesciny. I jedyne co zapamietaja stamtad to na pewno schody:) ledwo do samochodu wrocily. Milo spaceruje sie tylko przy morzu, dalej wszedzie pod gore.
Podgora super, jak jedzie sie z malym dzieckiem to lepsza np. od Tucepi, chocby dlatego ze Jadranka przebiega nad miejscowoscia i nie ma duzego ruchu samochodowego.

Z małym dzieckiem radzę pojechać tam gdzie z kwatery do morza jest blisko i raczej płasko. Pierwszy raz w Cro byliśmy w Igrane. Super miasteczko i przepiękna kwatera ale niestety za stromo Byliśmy z trójką dzieci 3,5-5-8,5 roku. Codziennie trzeba było nosić zabawki i plażowe rzeczy + pomagać najmłodszemu w podchodzeniu na skałkach. Plaży piaszczystej nie szukaliśmy, dzieci doskonale się odnajdują w drobnych kamykach.

To juz wiem przynajmniej ze nie potrzebne nam piaszczyste plaże ale dalej wielka niewiadoma:):):):)

Trudno odpowiedzieć na takie pytanie bo miejscowości jest bardzo wiele:)
Wszystko zależy też od gustu i tego czego się szuka (mało ludzi czy więcej atrakcji).
Miejscowości na Riwierze Makarskiej są fajne i pewnie będą ok, ale mają jedną wielką wadę - jest bardzo stromo.

W takich Vodicach np jest plaża gdzie na brzegu są kamienie okrągłe, metr po wejściu do wody jest piękny piasek i tak z 20 metrów woda jest po kolana. Sama miejscowość jak i plaża są jednak dosyć zatłoczone.

PS, piasku bym na siłę nie szukał bo też zazwyczaj to nie jest taki piasek jak nad Bałtykiem.

madziaimaciek napisał(a):W przyszłym roku

Masz zatem cały rok na studiowanie forum

Ja poleciłbym jakieś mniejsze, niezatłoczone miasteczko na Riwierze Makarskiej (igrane, promajna, brist, bratus). Wystrzegaj się tylko tych miasteczek gdzie jest bardzo stromo i "pod górkę" (brela, pisak).

Lub tylko rok to dużo i mało czasu, wszystko zależy od okoliczności na jaką się czeka

W zeszłym roku byliśmy z 4latką i 2 latką na Pagu a potem w Mimicach, w tym roku jedziemy znowu do Breli faktycznie jest stromo i są schody ale nasze dzieciaki dawają radę gorzej z nami hehe.....

My z czterolatkiem i czternastolatką jedziemy na Murter -parapetówka u znajomych sprzed lat . Zastanawiam sie tylko czy na kilka dni nie zatrzymać się wyżej w pobliżu ogólnodostępnego aquaparku lub podobnych atrakcji dla dzieci....wyszaleją się a potem juz spokojniej...
może ktoś coś podpowie

miska777 napisał(a):Jestem z czterolatka w Podgorze, polecam. Odradzam szczerze Brele i Baska Voda. Zwlaszcza Brela moje dzieci "wykonczyla", zaserwowalam im zwiedzanie tej malutkie, aczkolwek cudnej miesciny. I jedyne co zapamietaja stamtad to na pewno schody:) ledwo do samochodu wrocily. Milo spaceruje sie tylko przy morzu, dalej wszedzie pod gore.
Podgora super, jak jedzie sie z malym dzieckiem to lepsza np. od Tucepi, chocby dlatego ze Jadranka przebiega nad miejscowoscia i nie ma duzego ruchu samochodowego.

Pierwsza osoba, która odradza Brelę dla dzieci