piszę tego posta juz 3x.....wrrrr i mi znikło co napisałam.....
nocleg - odpusciłam to fakt, chociaz gotowało sie we mnie każdego dnia, ale moje chłopaki to pacyfiści
i kazali odpuścić, no wiec starałam sie..... ech ..... nigdy wiecej niesprawdzonych noclegów.
brakuje jeszcze Padwy...
W Padwie chcieliśmy zobaczyć tylko Bazylikę Św. Antoniego
- trudno opisac słowami jak mi się podobała
- cudowne rzeżby, płaskorzeźby, obrazy i malowidła
- ogromna!!!
Widać, że włożono mnóstwo pracy, by wygladała tak dostojnie. Nie ma tam przepychy - kapiącego złota.
Mi sie bardzo podobała.
Relikwie św. Antoniego - grób = mnóstwo podziekowań, prósb, zdjeć, kartek, obrazkow - naprawdę robi wrażenie,
W kilku nawach są rózne części ciała Sw. Antoniego - czemu tak?? nie wiem.... musze o tym kiedys poczytać.
Wszystkie relikwie sa bardzo ozdobione i wyglada to imponująco.
W przedsionku sa przewodniki w jez. polskim - za darmo.
Trzeba pamiętac o "godnym stroju" - czyli koszulki na ramiaczkach i krótkie spodenki zakazane. = czego pilnuja strażnicy przed wejsciem do Koscioła.
Można też kupić polsko - języczna prasę katolicką - niesamowite!!! że nasz jezyk taki znany!!!
Wewnatrz Bazyliki całkowity zakaz foto i nagrywania - wiec mam tylko zdj. z zewnątrz
i tak liznelismy Włoch....
tylko te ceny...
puenta
SELCE .... ZACHWYCIŁY MNIE WIELCE-DOBRA BAZA WYPADOWA
- dobre jedzenie
- fajne plaże
- mało ludzi
na deser skarby, jakie moje chłopaki dostały na plazy od chorwatów, którzy też spędzali urlop w Selce. Pan nurkował z maską - daleko od brzegu i przyniósł takie oto "muszle"
informuje, że żadne żyjątko nie ucierpiało ;0 muszle były już puste wyciągnięte z wody