Barek, mmm... tak. O ile nie tęsknię do alko, to do kawy pitej o poranku, juz tak. Nawet bardzo.
Jestem typem rannego ptaszka i gdy moja cała rodzina smacznie spala, ja szedłem na kawkę i prasowke, bo wi-fi za free. Kawka, ławeczka i poranek bez pośpiechu