Sedam Bisera

Witam wszystkich serdecznie Niestety za oknem chmury straszące deszczem... A ja właśnie siedzę przed komputerem i przeglądam zdjęcia z naszego wypadu do Montenegro i Bośni... Przepięknie tam jest - okolice Zabljaka po prostu zapierają dech w piersiach... No i ta podróż z Żabljaka do Sarajewa przez góry, dziesiątki tuneli, kilka mostów... Zapraszam do galerii

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 495&type=1

Agnieszka.Kulik napisał(a):https://www.facebook.com/media/set/?set=a.635892213117046.1073741897.138494439523495&type=1

Jesienne klimaty...pięknie.


Pozdrawiam

Dzisiaj kilka fotek Kasteli i nie tylko, które są po prostu przepiękne... Autor Deni Ulic...









Jak to mawiał mój drogi przyjaciel,

Pozdrawiam wieczornie

A ja pozdrawiam porannie.

Vjetar napisał(a):A ja pozdrawiam porannie.

Ranny ptaszek

Zdjęcie Ante Majić

Wczoraj była piękna pełnia.

Pozdrawiam

Witam, w sobotę było pięknie i słonecznie. Temperatura, przynajmniej 27*C w słońcu, o ile nie więcej. Zostaliśmy zaproszeni na zawody w łowieniu kałamarnic, które odbywały się wieczorową porą. Niestety, szorty i polarek okazały się niewystarczającym odzieniem na trzygodzinną wyprawę w morze... Niemniej jednak, pomimo kataru dzisiaj, było warto. Zwycięzca złowił 16 sztuk.

Zapraszam do galerii
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 495&type=1

I pozdrawiam

hejka

Ale fajnie zobaczyć znajome miejsca
Pogoda suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper i wypad wpaniały

Agnieszko, a czy słyszałaś o pierwszych, wakacyjnych Mistrzostwach Świata w Puszczaniu Kaczek, które odbyły się w te wakacje w jedym z Kaśteli?

luk006 napisał(a):Agnieszko, a czy słyszałaś o pierwszych, wakacyjnych Mistrzostwach Świata w Puszczaniu Kaczek, które odbyły się w te wakacje w jedym z Kaśteli?

Oczywiście Przednia zabawa. Nie zgłaszałam się do konkursu, bo z moim talentem tylko kaczora potrafię rzucić . Zapraszam do galerii

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 494&type=3

Ooo, a na zdjęciu pierwszy Mistrz Świata w tej dyscyplinie, czyli Mario. Mogę się pochwalić, że znam Mistrza Świata . Nawiasem mówiąc, to on wraz ze swoim przyjacielem Velikim Marko, pomógł nam wejść na sjever podczas lipcowego meczu, mimo że mieliśmy bilety na istok. Bardzo wporządku ludziska .

luk006 napisał(a):Ooo, a na zdjęciu pierwszy Mistrz Świata w tej dyscyplinie, czyli Mario. Mogę się pochwalić, że znam Mistrza Świata . Nawiasem mówiąc, to on wraz ze swoim przyjacielem Velikim Marko, pomógł nam wejść na sjever podczas lipcowego meczu, mimo że mieliśmy bilety na istok. Bardzo wporządku ludziska .

A to trzeba przyznać, że ludziska w Kasteli są po prostu normalne - może trochę zakręcone, ale tylko w pozytywnym tego słowa znaczeniu i zawsze chętne pomóc

Witam wszystkich wieczorową porą... Dzisiaj kilka fotek z serii Albania i Macedonia... Owszem, drogi w Albanii w stanie agonalnym, owszem śmieci latają wszędzie, ale to chyba tyle z rzeczy, które do gustu mi nie przypadły... Poza tym, to kraina zieleni i pięknych rzek. Niebieskie Oko, Syri i Kalter to niesamowite źródło, które w 2005 roku pompowało 7,5 m^3 na sekundę, Butrint, historia wielu kultur zamknięta na małym obszarze w przepięknej penisuli, Gjirokaster - miasto narodzin dyktatora Albanii Envera Hodży, przepiękna starówka o architekturze z epoki Ottomanów, ogromny, świetnie zachowany zamek i archeologia... Podróż przez góry z Gjirokaster do Korce - widoki zapierające dech w piersi... Pasma, za pasmami, każde innego rodzaju i struktury... Poprzecinane błękitem rzek i zielenią dolin... Tirana, miasto, które nigdy nie zasypia, pełne optymistycznego, kosmopolitycznego gwaru, ludzi budujących nową, niekomunistyczną rzeczywistość... I ta życzliwość Albańczyków, ten spokój, ten relaks... Z pewnością jeszcze tam wrócę...

Zapraszam do galerii
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 495&type=1

Po naszej cudnej wyprawie dotarliśmy do Kasteli, a tutaj? Prawdziwa niepogoda, niby ciepło, ale wiał jugo, człowiekowi chciało się tylko i wyłącznie spać, nieprzyjemnie i pochmurno... Potem, deszcz... Żeby tylko deszcz, do tego jeszcze wiart. Na szczęscie Chorwacja to nie Anglia, więc taka niepogoda raczej długo tutaj trwać nie może. Dzisiaj nie mieliśmy innego wyboru, tylko wziąść rowery i udać się na długą przejażdżkę dróżkami skąpanymi w słońcu... A potem? Nic przyjemniejszego niż kubek gorącej, gęstej czekolady w nowo otwartej kawiarni zaraz przed Trogirem... Mniam, mniam...

Zapraszam do galerii
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 495&type=1