Lepiej późno niż wcale...
Mr Dorn wypowiedział się dziś w kwestii naszego wejścia do "grupy Schengen" na jesieni 2007. Podobny zamiar mają nasi południowi sąsiedzi. Tak więc bliski już jest dzień gdy w drodze do HR nie spotkamy się z żadną kontrolą graniczną i można będzie spokojnie zaplanować podróż bez niepotrzebnej straty czasu na granicy. IMHO krok w bardzo dobrą stronę, wreszcie poczuje się tą unię.
Mam nadzieję że udostępnione zostaną wszystkie przejścia graniczne - również te, obecne dla tzw. "małego ruchu granicznego" bo skoro bez kontroli to chyba szlabana nie zamkną?
P.S.
Dla odmiany będzie można bić rekordy prędkości na granicach Mój najlepszy wynik był dotychczas na granicy Belgijsko-Francuskiej na odcinku Lile-Kortrijk ale nie powiem ile żeby młodzieży nie deprawować