Witam Wszystkich Cro-Maniaków, zwłaszcza entuzjastów posiadania w Cro własnego pływadełka.
Widzę, że temat pływania własnym jachtem zszedł trochę na margines. Wszyscy (lub prawie wszyscy) teraz o pontonach, silnikach, etc. A ja dorastam do realizacji następującego planu. Posiadam Sasankę 620. Typowa łódka, przystosowana do rekreacji na jeziorach (wyposażenie kambuza, instalacja elektryczna, radio, środki ratunkowe, odbijacze, kotwica, etc + silnik doczepny). Oczywiście jacht jest zarejestrowany, a ja posiadam patent żeglarza jachtowego (stary papier – The Rank of Yachtsman). Wymyśliłem sobie, żeby przenieść „mazurski” styl wypoczynku na łódce do Cro. Ale bez szaleństwa. Mianowicie, zrzucić łódkę np. w Skradinie lub w Zatonie i na początek popływać po tym wewnętrznym akwenie (Prokljensko Jezero). Powłóczyć się od miasteczka do miasteczka (od zatoczki do zatoczki). Oczywiście pływanie tylko w dzień i bez gnania do przodu (pełen luz). No i oczywiście mieszkanie na łódce. Potem ewentualnie lekkie wyjście w morze, ale bez przesady. Najwyżej wyspy Zlarin, Prvić, Tijat, Zmajan, najdalej Kaprije. Oczywiście, jestem świadomy zagrożeń (i na Mazurach to przeżyłem), więc przy całym tym pływaniu i bytowaniu na łódce, priorytet, to znajomość aktualnej sytuacji meteo. Myślę, że jest to plan realny, ale mam pewne wątpliwości. A mianowicie nie posiadam uprawnień operatora UKF (łódka też nie jest wyposażona na P-20). Proszę więc znawców tematu o konkretną radę, czy aby przy wykupie winiety nie będę miał jakichś „schodów” z tym związanych (zwłaszcza te uprawnienia UKF + inne sprawy wyposażeniowe łódki). A może zostawić wszystko, tak jak jest i sprawa przejdzie, czy też koniecznie robić te papiery na UKF i doposażyć , czy może tylko wstawić odbiornik, itd., itp. A może są jeszcze jakieś inne bariery, o których nie wiem. Muszę być na 100% pewny, że zejdę na wodę po przeciągnięciu łajby na te – „błahostka” - 1200 km. Proszę więc o konkretne wskazówki. Jest na ten temat dużo informacji na forum, ale trochę uogólnionych, więc proszę znawców i praktyków o rozwikłanie mojego, konkretnego problemu i ustosunkowanie się do pomysłu (a może jest on totalnie głupi ). Pozdrawiam Wszystkich i życzę pełnej realizacji wakacyjnych planów w Cro.
Aha, całą procedurę tj. wykup winiety, lista pokładowa itp - znam. Jeszcze raz pozdro.