Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

SARDYNIA 2009 - samochodem z dziećmi

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
jerzy26
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 270
Dołączył(a): 23.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) jerzy26 » 02.01.2010 10:53

Ciekawa relacja i piękne zdjęcia, zapisuję się na dalszą relację.
Z pozdrowieniami jerzy26 :papa:
CalaLuna
Odkrywca
Posty: 94
Dołączył(a): 13.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) CalaLuna » 02.01.2010 19:47

Niedaleko od Cala gonone jest do miasteczka Orosei. Śliczna, mała miejscowość, wąskie uliczki, kamienne domy. Wstąpiliśmy tam do Informacji Turystycznej, aby dowiedzieć się, gdzie najlepiej udać się na plażę. Miła pani zareklamowała nam plaże w rezerwacie przyrody, wstęp płatny, ale doznania przyrodnicze niezapomniane. Odjechaliśmy od miasteczka jakieś 10 km, by na wjeździe do rezerwatu zapłacić 10 eur za samochód i po 1 eur od osoby dorosłej. Skierowano nas na plażę Oasis IV. Cała plaża nazywa się Bidderosa, a podzielona została na części nazwane Oasis, było ich chyba V.
Trochę złożyczyliśmy pani z informacji, ze nas wkopała w taką jazdę, bo do plaży od wjazdu do rezerwatu było 8 km po piaszczysto - ziemistej drodze wśród wzgórz. Przyroda nie wydawała nam się jakaś niesamowita - las śródziemnomorski jest suchy i badylowaty. Ale dotarliśmy do Bidderosy i naszej Oasis IV. Plaża okazała się całkiem fajna, drobniutki biały piasek i płytka, ciepła woda. Morze wzburzone. Ludzi trochę więcej niż mogliśmy się spodziewać zważywszy na cenę za wjazd i warunki dojazdu.
W drodze powrotnej trochę mniej się stresowaliśmy, że gdzieś utkniemy i podziwialiśmy teren rezerwatu.

kościół w Orosei

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

No i miłe stadko w drodze powrotnej, któremu towarzyszył jedynie pies.

Obrazek
CalaLuna
Odkrywca
Posty: 94
Dołączył(a): 13.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) CalaLuna » 02.01.2010 20:07

Polecamy kolejną jaskinię Grotta di Ispingoli, gdzie można obejrzeć 38 metrowy stalaktyt. Niestety obowiązywał zakaz fotografowania. Zrezygnowaliśmy ze zdjęć, ale znalazła się jedna rodzina z PL, która z ukrycia konspiracyjnie pstrykała.

Zdjęcie z netu. Jaskinia, a przynajmniej ta część udostępniona jest jakby jamą, bardzo głęboką, gdzie schodzi się schodami, i niestety wchodzi tą samą drogą. Młody osłabł nieco w drodze powrotnej i trzeba było go wnosić. Ale cóż ma małe nóżki.

Obrazek

Zdjęcie z sieci.

Dalej można dojechać do fajnej plaży Cala Osalla. Drobny piasek, milutki piaseczek również w morzu, bardzo płytko - idealnie dla dzieciaków.

Obrazek
CalaLuna
Odkrywca
Posty: 94
Dołączył(a): 13.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) CalaLuna » 02.01.2010 20:30

I jeszcze Cala Osalla z netu

Obrazek

Przy żadnej z plaż na Sardynii nie płaciliśmy za parkowanie. Pewnie są płatne parkingi, ale my na takie nie trafiliśmy. W Cala Gonone był niewielki problem z parkowaniem. Koło domu był wąski zaułek, ale w miasteczku mieli płatne miejsca zaznaczone na niebiesko i białe za darmo. Miejsca te przeplatały się wzajemnie. Wystarczyło poszukać tych białych.

No i hit pobytu w Cala Gonone. Rej stateczkiem wzdłuż Zatoki Orosei. Dzieci do lat 5 nie płacą. Dorośli ok. 27 eur. Ale warto.

Ten żółty budynek to willa Ticca, a po lewej za drzewami niewidoczna nasza kamienica.


Obrazek

Obrazek

Obrazek
CalaLuna
Odkrywca
Posty: 94
Dołączył(a): 13.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) CalaLuna » 02.01.2010 22:16

Obrazek

dopływamy do Cala Luna - jest 9 rano. Pustka. Woda w morzu baaardzo rześka.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jest też płytki staw z tysiącem rybek.

Obrazek


Obrazek

Obrazek
CalaLuna
Odkrywca
Posty: 94
Dołączył(a): 13.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) CalaLuna » 02.01.2010 22:37

Po godzinie wypływamy z Cala luna. Mijamy skalne urwiska, maleńkie zatoczki, pustkowie. Zatoka Orosei ma ok. 35 km długości i tylko bodajże 3 miejscowości. Jest to najmniej turystycznie zagospodarowany obszar Morza Śródziemnego. Przynajmniej tak mówią przewodniki.
Wybrzeże jest niedostępne od lądu. Skałki są jednak bardzo popularne wśród wspinaczy. Sporo ich widzieliśmy właśnie w okolicach Cala Gonone.
Można wynająć ponton z motorem - koszt ok 90 eur. Wtedy dostaniemy się do tych małych plaż w zatoczkach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No i jesteśmy na cudownej plaży Cala Mariolu. Królują tu białe skały i białe otoczaki. woda ma niewyobrażalny odcień. Będzie to zawsze dla mnie synonimem piękna Sardynii.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po 3 godzinach znów wypływamy.
CalaLuna
Odkrywca
Posty: 94
Dołączył(a): 13.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) CalaLuna » 02.01.2010 22:45

Dopływamy do Cala Goloritze. Mekki wspinaczy - podobno. Wchodzą na ten szpic. Woda w zatoce Goloritze ma przedziwny kolor i wydaje się gęsta.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W planie rejsu był ponowny pobyt na Cala Luna - jednak z powodu wiatru pływało w wodzie nieco papierów, które porwał wiatr z zacumowanych w pobliżu plaży jachtów i pontonów. Normalnie woda wszędzie była czyściutka. Podczas naszego ponownego pobytu na Cala Luna tydzień później również.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 03.01.2010 00:03

CalaLuna napisał(a):dopływamy do Cala Luna -


Teraz wiem skąd nick CalaLuna :wink: :D
CalaLuna
Odkrywca
Posty: 94
Dołączył(a): 13.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) CalaLuna » 03.01.2010 00:45

:roll: :roll: :roll: wydało się.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 03.01.2010 17:05

Z przyjemnością powracam na Sardynię. :)

Buber napisał(a):Sardynia chyba jeszcze nie gościła na cro.pl.

A to?:
Sardynia

Pozdrawiam
CalaLuna
Odkrywca
Posty: 94
Dołączył(a): 13.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) CalaLuna » 04.01.2010 00:43

Franz Twoja relacja była świetna, zainspirowała mnie do podzielenia się własnymi wrażeniami z Sardynii. Bardzo chcieliśmy wybrać się do wąwozu Su Goroppu lub Tiscali, ale z dziećmi nie było to możliwe.
Poniżej zdjęcia z Orgosolo. Dawna stolica przestępczości Sardynii. Od roku 1968 nauczyciel plastyki pochodzący ze Sieny rozpoczął malowanie murales, swoistej kroniki wydarzeń. Zaktywizował zdolną młodzież i murales są obecnie atrakcją turystyczną Orgosolo. Gdyby nie te malowidła nikt by tu nie zajrzał, bo poza tym, nic ciekawego w Orgosolo nie zauważyliśmy (oprócz malowniczego położenia). Malowidła rzeczywiście fajne, ale spacer z dziećmi główną jezdnią bez chodnika odrobinę stresujący.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Góry w okolicach Olieny

Obrazek
CalaLuna
Odkrywca
Posty: 94
Dołączył(a): 13.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) CalaLuna » 04.01.2010 20:16

Ostatni tydzień naszego pobytu na Sardynii. Pogoda lekko załamała się. Jest wietrznie, zdarza się przelotny deszcz, słychać gdzieś burze. W tym samym czasie wielu z Was mokło nad Adriatykiem lub na północy Włoch.

Sierra Orrios - wioska nuragijska pośród ostrych traw i drzew oliwnych. Wieje, że hej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu rzeka Cedrino wpada do morza

Obrazek
CalaLuna
Odkrywca
Posty: 94
Dołączył(a): 13.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) CalaLuna » 04.01.2010 20:39

Świt. O 7.50 odjeżdża pociąg z Arbataxu. Pociąg specjalny - trnino verde turistico. Można tym pociągiem jechać do wnętrza Sardynii, podróż trwa do godz. 14.00 w jedną stronę, my wybieramy opcję 50% i o 14.00 jesteśmy znów w Arbatax. Podróż jest odrobinę nużąca, wąskotorówka powoli wspina się szczytami gór. Sporo turystów. cieszymy się bardzo na ten wypad, marzyliśmy o tym jeszcze w Polsce. Jednak o wiele więcej emocji wzbudza droga z Dorgali do Arbatx, ok. 60 km, jakie musimy pokonać rano - zakręty, przepaści, wąwóz su Gorpppu w dole, dzieciaki mają mdłości, choć nigdy wcześniej nie było z tym problemu. Czuję się jak na dachu świata. Sama podróż pociągiem też fajna, ale nie wytrzymuje porównania z trasą SS 125 na odcinku z Dorgali do Arbatax.

Obrazek

Obrazek

Po drodze na tory wchodzą stada owiec, krowy, konie, owce ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.01.2010 20:56

CalaLuna napisał(a):Dopływamy do Cala Goloritze.

A tak wygląda Cala Goloritze od strony lądu:

Obrazek

Dojście do brzegu jest tu: Cala Goloritze

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.01.2010 21:11

CalaLuna napisał(a):Franz Twoja relacja była świetna, zainspirowała mnie do podzielenia się własnymi wrażeniami z Sardynii. Bardzo chcieliśmy wybrać się do wąwozu Su Goroppu lub Tiscali, ale z dziećmi nie było to możliwe.

Tiscali w ogóle jest trudne do odnalezienia. :)

CalaLuna napisał(a):Góry w okolicach Olieny

Obrazek

To masyw Supramonte. Piękny. A tak wygląda przykładowy widok z góry:

Obrazek

A tu jest garść fotek z trasy przez Supramonte.

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia



cron
SARDYNIA 2009 - samochodem z dziećmi - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone