Saranda w Albanii, chętnie pomogę

też chcę tam pojechać. Pozdrawiam

Olek masz na myśli Ksamil czy Sarande że chciałbyś pojechać?.Pozdrawiam

A ja uważam, że w kraju jakim jest Albania b.często się zdarza że właśnie małe prywatne hoteliki/kwatery oferują lepszy standard i obsługę. Fakt, zdarzają się fajne hotele ale właśnie te rodzinne miejsca mają prawdziwy klimat i można tam poczuć gościnność Albańczyków. Co do Sarande vs. Ksamil - wydaje mi się że to drugie miejsce jest o niebo atrakcyjniejsze od Sarandy, pytanie też kto czego szuka, ale ja preferuję spokojniejszą atmosferę Ksamil. Co do transportu to jeżdżą busiki między Ksamil a Sarande koszt chyba 100 leków z tego co pamiętam. A co do dogadywania się - ja byłem w Albanii z 5 razy - 3 razy autem, 2 razy podróżowałem po tym kraju z plecakiem publicznym transportem i powiem jedno - nigdy przenigdy nie było problemu z dogadaniem się z Albańczykami - czy to po angielsku, czy rosyjsku czy mieszaniną wszystkich języków świata - to jest bardzo kontaktowy naród z dużą chęcią kontaktu, a to bardzo ułatwia.

Co do cen - to poza sezonem z reguły w niezłych hotelach cena była 20 euro za 2 osoby do maksymalnie 30 w naprawdę nowym hotelu o wysokim standardzie. Czasem zawierała śniadanie czasem nie. W sezonie - 40-50 euro za 2-4 osoby (w Albanii popularny jest zestaw łóżko małżeńskie + piętrówka dla 2 dzieci) to realna cena, choć często w fajnym miejscu można się przespać i za 30 euro.

Pozdrawiam!
Pozdrawiam

piter83pl. Masz racje ze tak może być widziałeś hotel w którym mamy mieszkać?.Ja osobiście widziałem się z osobą która mieszkała w tym hotelu.I naprawdę chwaliła sobie.I to jest mały prywatny hotelik.Wiesz sam jak dobrze jest jak ktoś z personelu pracuje z polski.My jedziemy z dzieciakami więc nawet jakaś pomoc typu lekarz,szpital wiele daje dogadując się po polsku.A nie ukrywam ze ja jestem patriotą i skoro mam opcje być w hotelu gdzie pracuje polka i zapłacić 45 euro to własnie tę opcje wybieram .I dobrze napisałeś zacytuje "A ja uważam, że w kraju jakim jest Albania b.często się zdarza że właśnie małe prywatne hoteliki/kwatery oferują lepszy standard i obsługę." I słowo zdarza sie jest najlepszym określeniem:).I własnie to ze Sarande jest większę to jest co robić wieczorem.Plażować można wszędzie i to jest pokusa 100 lek za autobus:) czyli z Sarande na plaże a potem spacer przepiękna promenadą w Sarande:).piter83pl ja mało się tu udzielałem,ale wiem ze każdy ma swoje zdanie..i to wszystko zależy od wieku. O swoim wieku nie wspomnę ,ale ja mam dzieciaki w wieku 16 i 20 lat.Więc nie zamknę ich w Ksamil.Hotel Studio Mango jest z w stronę Ksamili plaża jest fajna widziałem tę plaże na fotkach u znajomych.Z tego co wiem na najładniejsza plaża w Ksamil jest oblegana ...jak leżaki przy basenach w Egipcie:).Powiem jedno obiecuje ze pokaże Wam relacje.Z pobytu w Albanii i pokoje w w/w hotelu.I jeszcze jedno wielkie podziękowania dla Pani Ewy za poświęcony czas w necie i odpowiedź na wszystkie pytania w 100%.I wiesz ja to jednak wolę po polsku się dogadywać tym bardziej jeśli chodzi o wakacje piter83pl popieram Polskę nawet poza granicami:).Pozdrawiam. ps. widziałeś ten hotel? HOTEL STUDIO MANGO w Sarande?

sorki za błędy:). A jak obstawiasz finał Euro 2012?Ja Włosi bliższe Albanii:).Pozdr.

Niestety nie kojarzę - w Sarandzie jest tyle hoteli że podejrzewam że każdy nasz kurort łącznie z Sopotem blado przy niej wypada. Fajnie, że mówisz o tym hotelu - wiem że dla wielu wczasowiczów ważne jest aby ktoś z obsługi mówił po Polsku i to podwyższa zdecydowanie ich komfort pobytu i to jest bardzo cenna informacja tu na forum, bo to właśnie wiele osób zachęci by tam pojechać. Co do Ksamil i generalnie samej Albanii w sezonie, byłem raz we Vlore i takiego korku to ja nawet w Warszawie nie widziałem jak tam, więc jestem w stanie uwierzyć w to co mówić bez mrugnięcia okiem. Ja z reguły jestem przed sezonem w Albanii i w porównaniu do tego co dzieje się w sierpniu to jest niesamowita różnica - dodam tylko że w większości hoteli byliśmy pierwszymi gośćmi Na plażach w Ksamil byliśmy praktycznie sami cały czas.

Życzę miłego urlopu w tym roku i polecam jednodniowe wyprawy np. na Lefkadę - śliczne miejsce. A co do kibicowania, to nie chcę tu robić o/t ale moje piłkarskie serce jest podzielone

Pozdrawiam!

Lefkada była na pierwszym planie ,ale ceny w Albanii wygrały z Lefkadą.Ale to nie tak że nie jedziemy Jedziemy na Lefkade na dzień lub dwa. Po drodrodze do Sarande zaliczamy Meteory masz może namiar na jakieś kwatery w pobliżu meterów?.Naprawdę wracając do kobiety która tam pracuje to poświęca każdą wolną chwilę żeby udzielić informacji (oczywiście przez net). Jak widzisz my jedziemy w sezonie ( prawie w sezonie bo z tego co wiem wakacje w Albanii od 15 lipca). I wiem ze cena 45 euro za hotel za 4 osoby jest ok..Jak znajdziesz wolna chwilę to wejdź na stronę hotelu i oceń sam ( jako bardziej doświadczony turysta:)).Pozdrawiam

A moje kolejne pytanie, to jak wygląda sprawa z wynajęciem w ciemno miejsca na 1,2 dni ? W sezonie, warto dodać

Keliopis napisał(a):A moje kolejne pytanie, to jak wygląda sprawa z wynajęciem w ciemno miejsca na 1,2 dni ? W sezonie, warto dodać

dla jednej lub dwóch osób nie powinno być problemów ale i dla większej grupy też pewnie można znaleźć, hoteli jest pod dostatkiem zarówno tych z niższej granicy cenowej jak i w wyższej.

Chodzi mi o 2 osoby cieszy mnie, że nie ma większych problemów Pomiędzy 20 a 22 sierpnia nie mam zaplanowanych żadnych noclegów, a w tym czasie będę pomiędzy Lefkadą (koniec noclegów 20.08) a Tiraną (nocleg 22 na 23.08) zastanawiam się czy te 2-ie noce przedłużyć nocleg na Lefkadzie czy zobaczyć być może Ksamil, Sarande celem wyrobienia sobie zdania na następne wakacje. Skłaniam się obecnie do tej 2giej opcji chyba, że Lefkada nas zwali z nóg

Keliopis napisał(a):Chodzi mi o 2 osoby cieszy mnie, że nie ma większych problemów Pomiędzy 20 a 22 sierpnia nie mam zaplanowanych żadnych noclegów, a w tym czasie będę pomiędzy Lefkadą (koniec noclegów 20.08) a Tiraną (nocleg 22 na 23.08) zastanawiam się czy te 2-ie noce przedłużyć nocleg na Lefkadzie czy zobaczyć być może Ksamil, Sarande celem wyrobienia sobie zdania na następne wakacje. Skłaniam się obecnie do tej 2giej opcji chyba, że Lefkada nas zwali z nóg

Skoro masz tylko 2 noce jedź do Ksamil, nie do Sarandy zastanów sie też nad odwiedzeniem wykopalisk archeologicznych w miejscowości Butrint który jest nie daleko. Bilet wstępu około 300 leke za osobe. Oczywiście jak znajdziesz czas bo to wycieczka na pół dnia, warto też sie wybrać na plaże w Ksamil.
pozdrawiam

misty213 napisał(a):

Keliopis napisał(a):Chodzi mi o 2 osoby cieszy mnie, że nie ma większych problemów Pomiędzy 20 a 22 sierpnia nie mam zaplanowanych żadnych noclegów, a w tym czasie będę pomiędzy Lefkadą (koniec noclegów 20.08) a Tiraną (nocleg 22 na 23.08) zastanawiam się czy te 2-ie noce przedłużyć nocleg na Lefkadzie czy zobaczyć być może Ksamil, Sarande celem wyrobienia sobie zdania na następne wakacje. Skłaniam się obecnie do tej 2giej opcji chyba, że Lefkada nas zwali z nóg

Skoro masz tylko 2 noce jedź do Ksamil, nie do Sarandy zastanów sie też nad odwiedzeniem wykopalisk archeologicznych w miejscowości Butrint który jest nie daleko. Bilet wstępu około 300 leke za osobe. Oczywiście jak znajdziesz czas bo to wycieczka na pół dnia, warto też sie wybrać na plaże w Ksamil.
pozdrawiam

Dzięki na pewno się nad tym poważnie zastanowię.

Słuchajcie po 32 godzinach jazdy z pauzą na drzemkę 2 godzinną, mogę powiedzieć, że było warto ale jednak rzeczywistość przeraża...Drogi to faktycznie główny mankament Albanii. Jako, że jestem pierwszy dzień mogę napisać tylko pobieżnie- ludzie faktycznie życzliwi, kontaktowi. Ceny wcale nie powalają na kolana, bo są bardzo podobne do naszych a nawet czasami przewyższające je.

Apartament, który wynajmujemy ma doskonałe położenie i posiada prawie wszystko. Jak widać mam internet, klima również działa. Jest schludnie i gospodarze są na prawdę rewelacyjni. Jeśli ktoś będzie chciał namiar na Alexa to proszę pisać adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl . Posiadam również namiar na chłopaka, który niedawno ukończył budowę willi niedaleko Alexa. W willi mieści sie kilka mieszkań o różnych wielkościach. Ceny od 20 do 40 euro za noc (nie ważne ile osób). Rozmawiałem z nim dosłownie przed momentem. Zaczepił mnie, bo zamawiałem u niego pizze. Oprowadził mnie po całym domu. Zrobiłem kilka fotek telefonem. Więcej info i zdjęć Fation wyślę mailem. W tej sprawie proszę również pisać na adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Kaczaza napisał(a):Słuchajcie po 32 godzinach jazdy z pauzą na drzemkę 2 godzinną, mogę powiedzieć, że było warto ale jednak rzeczywistość przeraża...Drogi to faktycznie główny mankament Albanii. Jako, że jestem pierwszy dzień mogę napisać tylko pobieżnie- ludzie faktycznie życzliwi, kontaktowi. Ceny wcale nie powalają na kolana, bo są bardzo podobne do naszych a nawet czasami przewyższające je.

Apartament, który wynajmujemy ma doskonałe położenie i posiada prawie wszystko. Jak widać mam internet, klima również działa. Jest schludnie i gospodarze są na prawdę rewelacyjni. Jeśli ktoś będzie chciał namiar na Alexa to proszę pisać adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl . Posiadam również namiar na chłopaka, który niedawno ukończył budowę willi niedaleko Alexa. W willi mieści sie kilka mieszkań o różnych wielkościach. Ceny od 20 do 40 euro za noc (nie ważne ile osób). Rozmawiałem z nim dosłownie przed momentem. Zaczepił mnie, bo zamawiałem u niego pizze. Oprowadził mnie po całym domu. Zrobiłem kilka fotek telefonem. Więcej info i zdjęć Fation wyślę mailem. W tej sprawie proszę również pisać na adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Zatrzymałeś się w Sarandzie? Dlaczego jechałeś aż 30 godzin, problemy na granicach?

z widokiem na Korfu



tam pracuje