Sarajewo + Bałkańska pigułka + Grecja + Korsyka+Cypr + Elba

piekara114 napisał(a):Ile płynął prom?Oczywiście nie co do minuty I ile mniej więcej bilet kosztował?

husband napisał(a): Wynajęliśmy "niebieską strzałę", czy malutkiego H i10. Cena za dzień - 20 euro.

Cena bez ubezpieczania? Chciałam sobie porównać naszą cenę (ten sam termin, ale 2019 r) przy wypożyczeniu w Atenach.

Dojście do Kapliczki bardzo mi się podoba

Czekam na c.d.

Na wyspach wypożyczałem auto kilka razy. Nigdy nie płaciłem ubezpieczenia. Być może jest to związane z dużą konkurencją lub niskim terminem, bo przeważnie był to wiosenny wyjazd. Inaczej natomiast było w Atenach. Tam musiałem opłacić kaucję, którą pobrano mi z karty kredytowej, którą musiałem podać przy wypożyczeniu.

Co do czasu podróży, to prom do Sifnos płynie około 4 godzin. Można szybciej speed promami, ale cena biletu jest wyższa.

Tu jest pomocna strona promów w Grecji wraz z cenami:

https://tickets.ferries.gr/index.php?af ... es&lang=en

Pozdrawiam

A widzisz, w Atenach kaucji nie zablokowali. Ja zawsze biorę pełne ubezpieczenie.

Miejsce numer 3 - Klasztor Panagia Chrissopigi





Klasztor Panagia Chrissopigi znajduje się na szczycie skały, dosłownie nad morzem. Jest to jedno z najsłynniejszych miejsc Sifnos. Założony w XVI wieku klasztor został zbudowany na szczycie starszego kościoła. Znajduje się w nim ikona Panagia, znaleziona przez rybaków pływających w morzu. Ta ikona jest uważana za cudowną, a miejscowi uważają, że uratowała wyspę przed wieloma niebezpieczeństwami.

Jak głosi legenda, w średniowieczu zakonnice żyły w klasztorze. Po inwazji piratów zakonnice pobiegły, aby się ukryć, ale jedna z nich nie zdążyła wyjść na czas. Ścigana przez piratów zakonnica modliła się do Dziewicy Maryi, aby ją uratować, i wtedy skała klasztoru została przecięta na pół i piraci wpadli do morza. To lokalne wyjaśnienie, dlaczego skała, na której zbudowany jest klasztor, jest oddzielona od reszty wyspy wąskim odcinkiem morza.

Klasztor jest pięknie umiejscowiony, to co rzuca się w oczy to dominująca biel i błękit, czyli to, co kochamy w Cykladach …


Już z daleka wyłania się zarys klasztoru

To krzesło po prawej stronie jest niekompletne , mnie tam brakuje

Nie wiem jak Grecja , ale ja jestem na nią gotowy . . . ciekawe jak długo jeszcze będę czekał . . .


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):To krzesło po prawej stronie jest niekompletne , mnie tam brakuje

Nie wiem jak Grecja , ale ja jestem na nią gotowy . . . ciekawe jak długo jeszcze będę czekał . . .


Pozdrawiam
Piotr

Mam nadzieję, że w wakacyjne miesiące jednak będzie można podróżować. Każdy chyba nie może się doczekać. Ja miałem tradycyjnie kupiony bilet lotniczy na maj, za dwa tygodnie miałem lecieć do Grecji. Dwa dni temu dostałem z Ryanair niestety wiadomość, że mój lot został odwołany . Niestety wiosenna Grecja musi poczekać. Ale myślę, że w wakacje sobie to zrekompensuję …

Pozdrawiam

Wyspa piękna....

A gdzie był plan na tegoroczny majowy wyjazd?

piekara114 napisał(a):Wyspa piękna....

A gdzie był plan na tegoroczny majowy wyjazd?

Mierzyliśmy w Naxos i Paros

Pozdrawiam

Piękna ta wioska. Mogłabym z wielką przyjemnością wynajmować tam kwaterę

husband napisał(a):
Mierzyliśmy w Naxos i Paros

Pozdrawiam

Ja się tu jeszcze nie ujawniałam , ale podglądam od dłuższego czasu

Sifnos i Serifos powiadasz , też mam taki plan na kiedyś ... oby szybko
Naxos miał być za 3 miesiące ...
A Paros odwiedziłam w poprzednie wakacje ... i jakoś mnie ta wyspa nie przekonała, aczkolwiek całkiem ładnie tam jest

mysza73 napisał(a):Naxos miał być za 3 miesiące ...

Zrezygnowałaś całkiem?

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):Naxos miał być za 3 miesiące ...

Zrezygnowałaś całkiem?

Teoretycznie nie ...
Mąż mówi, że czekamy na rozwój sytuacji ...
Jakieś resztki nadzieii jeszcze mam ...

Witaj Mysza

Warto wygospodarować więcej czasu i dodać do Sifnos i Serifos jeszcze Milos, bo to obok siebie taka fajna trójka. Ja żałuję, że miałem tylko tydzień i starczyło tylko na dwie wyspy. I tak z Serifos wypłynąłem dzień wcześniej, bo dowiedziałem się, że na drugi dzień ma być strajk i promy mają nie pływać.

Pozdrawiam

husband napisał(a):Witaj Mysza

Warto wygospodarować więcej czasu i dodać do Sifnos i Serifos jeszcze Milos, bo to obok siebie taka fajna trójka. Ja żałuję, że miałem tylko tydzień i starczyło tylko na dwie wyspy. I tak z Serifos wypłynąłem dzień wcześniej, bo dowiedziałem się, że na drugi dzień ma być strajk i promy mają nie pływać.

Pozdrawiam

Milos też mi chodzi po głowie
Ale jakoś drogie apartmany tam są ... a i prom z Pireusu nie tani
Poczekam, aż dziecko me odmówi wyjazdów z nami i jakiegoś studia małego poszukam
Aczkolwiek nie musi to szybko nastąpić, bo lubię mieć wszystkich razem na wakacjach

Trochę jeszcze o jedzeniu …

Zawsze pierwsze kroki w Grecji kierujemy do "gyrosowni". Najlepszy posiłek, charakterystyczny dla tego kraju. To oczywiście gyros pita. Co kraj to obyczaj i kuchnia. Ale pita grecka jest niepowtarzalna. Patent z frytkami w środku to jest to. Do tego sałatka grecka i oczywiście piwo. Więcej w tym momencie mi nic nie potrzeba. Uwielbiam ten pakiet … Oczywiści do sałatki duuuużo oliwy i na końcu zbieranie jej chlebem po talerzu płynnymi ruchami … jak jazda figurowa na lodzie ...









W następnym odcinku płyniemy do Serifos ...

Gyros-pita to dla mojego syna podstawa w Grecji. I jako obiad i/czy jako popołudniowo-wieczorna przekąska.
Ja także lubię, ale rozsądek nie pozwala codziennie jeść. Dla mnie Grecja to także jagnięcina czy baranina