Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 2024

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12622
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 30.06.2024 13:29

Epepa napisał(a):Przepiękny zachód słońca! :serduszka:


Tak :hearts: Adriatyk przywitał nas w piękny sposób :hearts:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12622
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 30.06.2024 13:31

maslinka napisał(a):Przepiękne kolory na niebie :hearts:

Taki wieczór z gitarą na morzu - niezapomniane wrażenia :D A Wy tak możecie mieć codziennie 8)


Jeśli tylko da sie zabrać gitarę to tak :hearts:
Za to między innymi kochamy żeglugę - że możemy mieć takie dobre wyjątkowe chwile tylko dla siebie :hearts:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12622
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 30.06.2024 13:32

piotrf napisał(a):Wspaniały spektakl na zakończenie dnia i to pierwszego wieczoru :D
Gitara + śpiew w ciszy zapadającego zmroku pięknie się po wodzie niesie . . . dla takich chwil warto żyć . . .


Pozdrawiam
Piotr


Piotrze - lepiej bym tego nie ujęła. Dla takich chwil warto żyć :hearts: :hearts: :hearts:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12622
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 30.06.2024 13:36

"megidh"]Zaciekawił mnie tytuł Twojej relacji, więc zajrzałam i, pomimo tego że te Wasze rejsy już mi spowszedniały (no bo ileż można pływać :oczko_usmiech:), to mi się tutaj spodobało.


Co za niespodzianka, witaj na pokładzie :papa:
Piszesz ile można pływać... My będziemy pływać do końca naszego świata :tak: Nie wyobrażam sobie życia bez żagli :hearts: :hearts: :hearts:

A najbardziej za sprawą tej cudnej fotki.


Wszystko dzięki prezentowi od Kapitana :listmilosny:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5016
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.06.2024 18:56

Kapitańska Baba napisał(a):Co za niespodzianka, witaj na pokładzie :papa:
Dlaczego niespodzianka :?: Fakt, dawno z Wami nie pływałam, co nie znaczy, że nie czytałam.

Kapitańska Baba napisał(a):
"megidh"]Zaciekawił mnie tytuł Twojej relacji, więc zajrzałam i, pomimo tego że te Wasze rejsy już mi spowszedniały (no bo ileż można pływać :oczko_usmiech:), to mi się tutaj spodobało.

Piszesz ile można pływać...
To takie żartobliwe stwierdzenie. Bardzo Wam zazdroszczę te pasji. Kiedyś, bardzo, ale to bardzo dawno temu, miałam okazję pływać na malutkich żagielkach po jeziorze Białym, ale to był taki jednorazowy epizod. Później już nie było ku temu okazji. Nie mam znajomych, którzy by uprawiali żeglarstwo, więc nie mam się pod kogo podczepić :oczko_usmiech:.

Kapitańska Baba napisał(a):My będziemy pływać do końca naszego świata :tak: Nie wyobrażam sobie życia bez żagli :hearts: :hearts: :hearts:
I to się Wam chwali. Tak trzymać.

Kapitańska Baba napisał(a):
"megidh"]A najbardziej za sprawą tej cudnej fotki.

Wszystko dzięki prezentowi od Kapitana :listmilosny:
Udał mu się prezent. A z jakiej okazji, jeśli można spytać ?.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12622
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 01.07.2024 09:05

"megidh"] Fakt, dawno z Wami nie pływałam, co nie znaczy, że nie czytałam.


Nie wiedziałam :oops:

Piszesz ile można pływać... To takie żartobliwe stwierdzenie. Bardzo Wam zazdroszczę te pasji. Kiedyś, bardzo, ale to bardzo dawno temu, miałam okazję pływać na malutkich żagielkach po jeziorze Białym, ale to był taki jednorazowy epizod. Później już nie było ku temu okazji. Nie mam znajomych, którzy by uprawiali żeglarstwo, więc nie mam się pod kogo podczepić :oczko_usmiech:.


U nas pośród znajomych też nie ma zbyt wielu żeglarzy na szczęście mój Mąż jest bardzo techniczny i jak raz spróbował żagli to sam zaczął się szkolić i tak już poszło :tak:

I to się Wam chwali. Tak trzymać.


Dziękuję :hearts:
Udał mu się prezent. A z jakiej okazji, jeśli można spytać ?.


Pod choinkę :tak: Stwierdził, że wino z kieliszka będzie mi bardziej pasować :lol:
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11275
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 01.07.2024 10:08

Bry...

Dźwięk gitary zawsze przywołuje miłe wspomnienia z minionej epoki; a jak to szanty to jeszcze lepszy klimat.
Pobujałbym się z taką ekipą...
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12622
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 01.07.2024 17:55

te kiero napisał(a):Bry...

Dźwięk gitary zawsze przywołuje miłe wspomnienia z minionej epoki; a jak to szanty to jeszcze lepszy klimat.
Pobujałbym się z taką ekipą...


Pewnie, że szanty, troszkę poprzeplatane innymi kawałkami :tak:
Rozgość się wygodnie na naszej Ośmiorniczce :cmok:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12622
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 03.07.2024 09:10

Poranek w Stracinskiej na Solcie.

Słoneczny.

Cichy.

Piękny.


1.jpg


2.jpg


3.jpg


4.jpg


5.jpg


6.jpg


7.jpg


8.jpg


9.jpg


10.jpg


11.jpg


12.jpg


13.jpg


14.jpg


15.jpg


16.jpg


17.jpg


18.jpg


19.jpg


20.jpg


21.jpg


22.jpg
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12622
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.07.2024 09:30

Wachta gospodarcza kręci się w kambuzie.

Właśnie – podczas tegorocznego rejsu powróciliśmy do podziału Załogi na wachty gospodarcze.

Tak jest zdecydowanie lepiej bo nie ma szans na to, że jedni będą robić za dużo a inni nic (jak to nam się ostatnimi czasy zdarzyło niestety).

Nasze wachty to: Benia i Dawid pierwsza, Surfing, Czesia i Kasia druga, Zebra i Ela trzecia.

Dziś gotuje wachta pierwsza.

A my się rozglądamy po okolicy i wygrzewamy na słońcu.

W zatoce pusto.

DSC_3504.JPG


DSC_3505.JPG


Tylko ryb ogromne ilości.

DSC_3506.JPG


DSC_3507.JPG


DSC_3508.JPG


DSC_3509.JPG


DSC_3510.JPG


DSC_3511.JPG


DSC_3512.JPG


Taka spokojna zatoka jest idealnym miejscem na śniadanie.

DSC_3513.JPG


DSC_3514.JPG


20240428_083041.jpg


20240428_083101.jpg


Wachta właśnie na nie woła.

Dziś twarożek z ogórkiem, przygotowany przeze mnie schab, żółty ser i warzywa.

IMG_20240428_083721.jpg


Po śniadaniu zastanawiamy się na kąpielą jednak pomysł upada.

Jest jeszcze za rano aby wskoczyć do chłodnej wody.

Innym razem.

Płyniemy na brzeg po naszą cumę, wyciągamy ponton na pokład, podnosimy kotwicę.

I tu dzieje się cos dziwnego.

Na dziobie przy kotwicy jestem sama.

Wyciągając kotwicę pilnuję aby jej łańcuch ładnie układał się w luku kotwicznym.

Nie muszę go poprawiać prawie do samego końca.

Kiedy kotwica była już prawie na pokładzie musiałam przerwać wyciąganie jej aby jeden raz poprawić łańcuch.

Ponowiłam wyciąganie a tu zonk.

Łańcuch ślizga się w kabestanie ale nie idzie w górę.

Spróbowałam opuścić troszkę kotwicę – działa bez zarzutu.

Przy podnoszeniu – nie działa.

Zawołałam Kapitana, wyciągnął kotwicę ręcznie.

Posprawdzał co się dało – nie widać aby coś było nie tak jednak winda nie działa prawidłowo.

Prawdopodobnie jest uszkodzona zębatka w kabestanie ale tego nie mamy jak sprawdzić.

Ale to oznacza, że nie powinniśmy korzystać z kotwicy bo musielibyśmy wyciągać ją ręcznie a to nie jest proste zajęcie.

Wyszarpnięta rękoma kotwica leży już w swoim łożu a my opuszczamy Stracińską.

DSC_3515.JPG


DSC_3516.JPG


DSC_3517.JPG


DSC_3518.JPG


DSC_3519.JPG


DSC_3520.JPG

Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 571
Dołączył(a): 29.10.2017
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 04.07.2024 10:44

Piekne zdjęcia z drona. Ta niewielka plaża wygląda bardzo zachęcająco.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12622
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.07.2024 16:24

Epepa napisał(a):Piekne zdjęcia z drona. Ta niewielka plaża wygląda bardzo zachęcająco.


Tak, plażyczka jest urocza, zwłaszcza wiosną gdy nikogo na niej nie ma :oczko:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5016
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 04.07.2024 19:08

Zatoka piękna a zdjęcia z drona świetne. Kto nim latał ?.

Kapitańska Baba napisał(a):Dziś twarożek z ogórkiem, przygotowany przeze mnie schab, żółty ser i warzywa.
Apetyczne to śniadanko, że aż ślinka leci.

Kapitańska Baba napisał(a):Po śniadaniu zastanawiamy się na kąpielą jednak pomysł upada.
Jest jeszcze za rano aby wskoczyć do chłodnej wody.
A jaką mniej więcej temperaturę miała woda ?.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18625
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 04.07.2024 19:34

Woda w tej pięknej zatoce na Twoich zdjęciach ( również tych robionych dronem ) idealna na SUPowanie :serduszka:

Dobrze że weekend blisko :oczko:


Pozdrawiam
Piotr
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12622
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.07.2024 21:22

"megidh"]Zatoka piękna a zdjęcia z drona świetne. Kto nim latał ?.


Kapitan :oczko: Ja się tego za nic nie dotknę :lol:

Apetyczne to śniadanko, że aż ślinka leci.


Ten rejs był wyjątkowo kulinarny, wachty szalały w kambuzie :verryhappy:

A jaką mniej więcej temperaturę miała woda ?.


Nie mierzyliśmy ale na moje oko tak z 15-16 stopni. W Stracińskiej zawsze jest zimna woda - przynajmniej za każdym naszym pobytem :tak: Gdybyśmy byli w zatoce później - na pewno nie darowałabym sobie kąpieli. Było dla mnie za rano :tak:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 2024 - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone