Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 2024

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 22.09.2024 09:55

wiola2012"]
Chętnie bym zobaczyła jak Sutivan wyglądał 2 miesiące później .

To samo właśnie napisałam :lol:

Typowa przypadłość na koniec urlopu, a może rozmyślają o kolejnym ?

My wiedzieliśmy, że szybko wrócimy na morze ale pozostali najwczesniej za rok, musiało być im bardzo smutno :cry:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 22.09.2024 09:57

"Dawigs"]Bardzo późno dołączam do relacji, rzutem na taśmę tuż przed końcem wodnej przygody . A przygód trochę mieliście .

Witaj serdecznie - lepiej późno niż wcale :lol:

Tak, ten rejs obfitował we wszelkiej maści wrażenia i przygody :lol:

Szkoda, że Chorwacja coraz droższa ale i tak pewnie raz na jakiś czas do niej zawitamy. Ciekawe jaki nowy kierunek obierzecie .

Już całkiem niedługo zacznę pisać o kolejnym rejsie więc wszystko się wyjaśni :cmok:

napisał(a) **megidh** » 22.09.2024 17:44

Kapitańska Baba napisał(a):Na cel obieramy sobie Sutivan.
Jeśli się da – zatrzymamy się na moment.

Dobrze że się udało, bo Sutivan na Twoich zdjęciach wygląda bardzo przyjemnie.

napisał(a) **piekara114** » 22.09.2024 18:20

wiola2012 napisał(a):
piekara114 napisał(a):2 miesiące później tamtędy spacerowałam

Chętnie bym zobaczyła jak Sutivan wyglądał 2 miesiące później .

Kapitańska Baba napisał(a): I chętnie popatrzę

Dziewczyny, jest na to spora szansa, bo coś tam już sobie piszę :mg:

Choć nie będzie to typowa relacja, raczej różne spostrzeżenia w poszczególnych kwestiach.... Czasami też przez pryzmat oczu młodszych nastolatków (które mi towarzyszyły), które też sporo jeżdżą...

napisał(a) **Epepa** » 23.09.2024 13:59

Byłam w Sutivanie dwa razy na wycieczce podczas ubiegłorocznej majówki (stacjonowaliśmy w Bolu) i zrobił na mnie bardzo sympatyczne wrażenie. Bardzo ładne palmy i zadbane uliczki, do tego przyjemna pizzeria przy nabrzeżu.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 24.09.2024 08:51

megidh napisał(a):Dobrze że się udało, bo Sutivan na Twoich zdjęciach wygląda bardzo przyjemnie.

Dziękuję

Załodze miasteczko bardzo się spodobało więc zdjęć będzie sporo :lol:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 24.09.2024 08:53

piekara114 napisał(a):Dziewczyny, jest na to spora szansa, bo coś tam już sobie piszę Choć nie będzie to typowa relacja, raczej różne spostrzeżenia w poszczególnych kwestiach.... Czasami też przez pryzmat oczu młodszych nastolatków (które mi towarzyszyły), które też sporo jeżdżą...

To tym bardziej jestem ciekawa :spoko:

Więc pisz i wrzucaj jak najszybciej :verryhappy:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 24.09.2024 08:56

Epepa napisał(a):Byłam w Sutivanie dwa razy na wycieczce podczas ubiegłorocznej majówki (stacjonowaliśmy w Bolu) i zrobił na mnie bardzo sympatyczne wrażenie. Bardzo ładne palmy i zadbane uliczki, do tego przyjemna pizzeria przy nabrzeżu.

To prawda - sympatyczne zadbane miasteczko. Szkoda tylko że niedostępne żeglarsko. Tyle razy próbowaliśmy w nim zostac na noc i niestety nie da się :placze:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 24.09.2024 09:47

Idę przejść się po porcie.

Oczywiście jak to ja – na bosaka.

Kot siedzi na swoim miejscu.

Wracam na chwilę.

Miasta są fajne ale na krótki spacer.

To pokład jest miejscem gdzie czuję się najlepiej.

Nad lądem zachmurzone.

Takie kwiatuszki.

Surfing powędrował dalej.

To i my z Kapitanem ruszymy się jeszcze raz.

Razem z Elą.

Taki zaułek.

Zaglądamy pod aleję palmową.

Pozostała część Załogi także szwęda się po Sutivanie.

napisał(a) **Epepa** » 24.09.2024 10:41

Ooo jest I wspomniana pizzeria.

Na Twoich zdjęciach mogę pooglądać miasteczko w innej odsłonie, bo my byliśmy tam tylko wieczorem.

napisał(a) **maslinka** » 24.09.2024 11:15

Całe szczęście, że aleja palmowa przetrwała i nadal pięknie wygląda

A w pizzerii Bracera podali nam przesoloną pizzę

napisał(a) **agus78** » 24.09.2024 15:22

Jest mój Sutivan :hearts:

Wraz z Postirą to zdecydowanie moje ukochane miejsca na wyspie Brač :zeby:

Tam czuję się jak w domu :serduszka:

Bardzo ładnie sfotografowaliście miasteczko

Chociaż czuć nostalgię przedwyjazdową..... :pociesza:

napisał(a) **megidh** » 24.09.2024 19:30

Kapitańska Baba napisał(a):Idę przejść się po porcie.
Oczywiście jak to ja – na bosaka.

Podziwam Twoją odwagę. Ja, pomimo że lubię chodzić na bosaka, to robię to tylko w domu. Po przykrych doświadczeniach mojego kuzyna, jak jednego dnia nadepnął na szkło a później na osę, to zawsze mam przed oczami ku przestrodze te jego wyczyny.

Kapitańska Baba napisał(a):

Świetne są te szczotki od butelek.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 25.09.2024 07:43

Epepa napisał(a):Ooo jest I wspomniana pizzeria. Na Twoich zdjęciach mogę pooglądać miasteczko w innej odsłonie, bo my byliśmy tam tylko wieczorem.

Wieczorami miasteczka są śliczne :hearts:

Ale Sutivan za dnia też jest bardzo ładny :tak:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 25.09.2024 07:45

"maslinka"]Całe szczęście, że aleja palmowa przetrwała i nadal pięknie wygląda

Właśnie - wygląda jakby szkodnik palmowy nie miał do niej wstępu!! I bardzo dobrze!!!