Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202
napisał(a) wiola2012 » 19.09.2024 18:29
Kapitańska Baba napisał(a):Cały czas płyniemy ostro na wiatr i niestety nie posuwamy się bardzo do przodu.
Żeby dopłynąć do Tichej w tym tempie potrzebujemy paru godzin albo silnika...
W takim razie wspólnie z Załogą podejmujemy decyzję – wracamy do Lucice.
Tam było tak ładnie – po co szukać szczęście gdzie indziej?
Otóż to, po cóż szukać szczęścia gdzieś skoro ma się go na wyciągnięcie ręki
.
Czwartkowe zdjęcia były piękne, pogoda wymarzona, wiaterek, czyste, przejrzyste powietrze i obłoczki na niebieskim tle. Warunki pogodowe jak na zamówienie. Piątek już mniej mi się podobał
.
Na temat smalczyku, ogóreczków i innych rarytasów nie wypowiadam się ...