Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202
napisał(a) Kapitańska Baba » 16.08.2024 08:12
megidh napisał(a):Kapitańska Baba napisał(a):[b][color=#0000FF]Napawam się zatoką całą sobą.
Ze zdjęć wnioskuję, że byliście tam zupełnie sami.
Czy tam jest tak zawsze, czy mieliście takie szczęście ?.
Tak, na plaży byliśmy tylko my
W zatoce kotwiczyło kilka jednostek ale nikogo na nich także nie widzieliśmy.
W Saplun Bay byliśmy dwukrotnie - raz w sierpniu ubiegłego roku i teraz. Oba pobyty - na wyspie nikogo, na plaży nikogo.
W sierpniu późnym wieczorem przypłynął jeden jacht więc było nas na bojkowisdku dwie sztuki. Ludzi z niego także nie widziałam.
Samo Lastovo to już taki trochę chorwacki koniec świata a Saplun jest jeszcze dalej - bo to laguna ciut oddalona od Lastova więc tam chyba prawie nikt się nie pojawia. I całe szczęście