Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 2024

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5334
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 01.08.2024 19:22

Kapitańska Baba napisał(a):Podpływamy blisko portu.
Miejsca są.
Tylko niestety trzeba rzucać kotwicę bo tu nie ma muringów.
A mając na względzie naszą popsutą windę kotwiczną – nie chcemy tego robić.
Gdyby była możliwość stanąć longside – nie zastanawialibyśmy się ani chwili.
Niestety nie da się.
Więc z żalem musimy zawrócić na bojkowisko.

Wielka szkoda. Mielibyście możliwość swobodnego dostępu do miasta Korcula, które ponoć jest zachwycające. Nie byłam tam jeszcze, więc jestem go bardzo ciekawa.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18944
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 01.08.2024 20:37

Kiepska sprawa z tą kotwicą :oczy:

wiola2012 napisał(a):A ile mniej więcej waży taka kotwica?


W zależności od typu kotwicy ( kilka ich jest :oczko: ) ciężar kotwicy powinien wynosić od 0,5 do 2 kg na metr długości jachtu , więc dla Octopussy ważącej 3,3 tony i mierzącej 13,85 m długości powinna wynosić od 7 kg do maksymalnie 27,7 kg . Gdy do tego doda się wagę łańcucha i opór wody - jest co ciągnąć :tak:


Pozdrawiam
Piotr
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.08.2024 08:15

"wiola2012"]Ślicznie wyglądają budynki z tej perspektywy, no i to światło :) .


Złota godzina robi klimat :oczko:

A ile mniej więcej waży taka kotwica?


Na pewno ponad 20 kg, do tego dochodzi łańcuch - lekkie to nie jest i ręczne wyciąganie to średnia przyjemność :rotfl:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.08.2024 08:19

megidh napisał(a):Wielka szkoda. Mielibyście możliwość swobodnego dostępu do miasta Korcula, które ponoć jest zachwycające. Nie byłam tam jeszcze, więc jestem go bardzo ciekawa.


Jest ładna, to fakt :oczko: Nie żałowaliśmy szczególnie bo odwiedziliśmy ją wielokrotnie. Bardziej brakowało mi klimatu cumowania w centrum ale cóż... Kilka kadrów z miasta będzie bo Załoga oczywiście odwiedziła miasto :tak:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.08.2024 08:21

"piotrf"]Kiepska sprawa z tą kotwicą :oczy:


Pech - ta winda musiała być popsuta od ubiegłego sezonu, pewnie nikt nie zgłosił a armator nie sprawdził :cry:


W zależności od typu kotwicy ( kilka ich jest :oczko: ) ciężar kotwicy powinien wynosić od 0,5 do 2 kg na metr długości jachtu , więc dla Octopussy ważącej 3,3 tony i mierzącej 13,85 m długości powinna wynosić od 7 kg do maksymalnie 27,7 kg . Gdy do tego doda się wagę łańcucha i opór wody - jest co ciągnąć :tak:


Pełna zgoda z wyjątkiem wagi Octopussy - nie 3,3 tony tylko ponad 10 ton :proszedzieki:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.08.2024 08:37

Wracamy do zatoki z bojkami.

Łapiemy jedną.

Szybciutko zrzucamy ponton na wodę bo Załoga pójdzie do Korculi – tyle, że piechotą, nie jest daleko.

My zostaniemy, zobaczymy co z naszą kotwicą.

Załoga miała szczęście – gdy druga część dobijała pontonem do brzegu przyjechał autobus jadący do Korculi.

Zaczekał na wszystkich z pontonu i gromadnie pojechali zwiedzać miasto.

IMG_20240429_201943.jpg


IMG_20240429_202336.jpg


IMG_20240429_202417.jpg


IMG_20240429_202643.jpg


IMG_20240429_203421.jpg


IMG_20240429_203901.jpg


IMG_20240429_204328.jpg


IMG_20240429_213631.jpg


W czasie jak Oni szwendali się po mieście do nas podpłynął Chorwat po opłatę.

Zażyczył sobie 50 euro.

Za bojkę praktycznie na placu budowy.

Koszmar.

Po targach zapłaciliśmy 45 euro, dostaliśmy buteleczkę travaricy i łaskawie zabrał jeden mały worek śmieci.

Kapitan zaglądał do kotwicy.

Wypuściliśmy kawałek łańcucha ręcznie, niestety tak samo ręcznie musieliśmy go wciągnąć na pokład.

Winda nie działa.

Ciekawe czy armator nie będzie próbował zrzucić tej awarii na nas i potracić nam część kaucji.

Zobaczymy…

Z kotwicą byliśmy zajęci pewnie z godzinę albo i dłużej.

Potem jeszcze kolejny problem – decyzja co dalej z trasą rejsu.

Saplun Bay czy jednak nie???

Ja jestem na nie – nie chcę stać doby gdzieś w krzakach na Lastovie gdy przyjdzie zapowiadany sztorm, nie uśmiecha mi się też wracać na silniku jak po przejściu sztormu zgaśnie wiatr - a tak sugerują prognozy pogody.

Kapitan pomyślał i przyznał mi racje.

Odpuścimy to Lastovo.

Popłyniemy gdzieś na Brać – tam jest dużo portów.

A potem zobaczymy dokąd.

Tego wieczora kładę się dość wcześnie.

Kapitan niestety musi czekać aż nasza Załoga wróci z Korculi.

Musi ich dostarczyć pontonem z brzegu na pokład.

Oni jednak wciąż jeszcze w mieście.

20240429_202340.jpg


20240429_202526.jpg


20240429_202553.jpg


20240429_202622.jpg


20240429_202732.jpg


20240429_202817.jpg


20240429_202939.jpg


20240429_203144.jpg


20240429_203152.jpg


20240429_203201.jpg


20240429_203358.jpg


20240429_203408.jpg


20240429_203410.jpg


20240429_203422.jpg


20240429_203458.jpg


20240429_203737.jpg


20240429_203941.jpg


20240429_213650.jpg


20240429_213654.jpg


20240429_214605.jpg


20240429_214633.jpg


Wracają na szczęście o całkiem przyzwoitej porze i nie przeszkadzając grzecznie kładą się do swoich koi.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.08.2024 09:34

Byliśmy w mieście Korczula wielokrotnie i w tym roku nie planowaliśmy wizyty. Początkowo nie chciało nam się jechać z Velej Luki. W końcu się zdecydowaliśmy i znowu wróciliśmy oczarowani :D Tam jest przepięknie i mogę tam wracać nawet co roku 8)

Jasne, mnóstwo ludzi, komercja... Jednak klimat, moim zdaniem, niepowtarzalny :hearts:
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 605
Dołączył(a): 29.10.2017
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 02.08.2024 12:35

Mnie też zachwyciła Korčula. Podobało mi się tam nawet bardziej niż w Dubrowniku.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2827
Dołączył(a): 26.07.2012
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 02.08.2024 18:53

piotrf napisał(a):…powinna wynosić od 7 kg do maksymalnie 27,7 kg . Gdy do tego doda się wagę łańcucha i opór wody - jest co ciągnąć :tak:
Pozdrawiam
Piotr

Kapitańska Baba napisał(a):Na pewno ponad 20 kg, do tego dochodzi łańcuch - lekkie to nie jest i ręczne wyciąganie to średnia przyjemność :rotfl:

Ciężka sprawa 8O. Byłabym, delikatnie mówiąc, wkurzona.
Ważne jednak, że wiecie jak poradzić sobie bez kotwicy :tak:

Piękne jest miasto nocą, takie ciche , spokojne, zupełnie inny odbiór niż podczas spaceru w ciągu dnia. Z naszego pobytu kojarzę przede wszystkim przeciskanie się między ludźmi.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.08.2024 08:34

maslinka napisał(a):Byliśmy w mieście Korczula wielokrotnie i w tym roku nie planowaliśmy wizyty. Początkowo nie chciało nam się jechać z Velej Luki. W końcu się zdecydowaliśmy i znowu wróciliśmy oczarowani :D Tam jest przepięknie i mogę tam wracać nawet co roku 8)

Jasne, mnóstwo ludzi, komercja... Jednak klimat, moim zdaniem, niepowtarzalny :hearts:


Korczula jest niezwykle klimatyczna - to absolutnie prawda :hearts:
W maju nawet ludzi w niej nie ma co czasem dodaje uroku a czasem odejmuje :oczko: Ja tam lubię tłok w miasteczkach :tak:
Tym razem nie udało nam się do niej zajrzeć - awarii nie da się zaplanować ale trudno. Najważniejsze, że nasza Załoga miała szansę poznać to miasto :verryhappy:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.08.2024 08:35

Epepa napisał(a):Mnie też zachwyciła Korčula. Podobało mi się tam nawet bardziej niż w Dubrowniku.


Hmmm, sama nie wiem. Korcula małą, Dubrovnik duży. Może i masz rację? :oczko:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.08.2024 08:38

"wiola2012"]
Ciężka sprawa 8O. Byłabym, delikatnie mówiąc, wkurzona.
Ważne jednak, że wiecie jak poradzić sobie bez kotwicy :tak:


Też byliśmy :rotfl: I do tego zestresowani czy armator nie uzna, że to my ją popsuliśmy i nie potrąci nam kaucji :rotfl:
Musieliśmy niestety zapomnieć o stawaniu w dzikich zatokach :cry:
Piękne jest miasto nocą, takie ciche , spokojne, zupełnie inny odbiór niż podczas spaceru w ciągu dnia. Z naszego pobytu kojarzę przede wszystkim przeciskanie się między ludźmi.


Te miasteczka to chyba najfajniejsze są właśnie po zmroku :verryhappy:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.08.2024 08:57

Wstajemy przed ósmą.

Rzut oka na naszą zatokę.

20240430_080132.jpg


20240430_080134.jpg


20240430_080144.jpg


20240430_080147.jpg


20240430_080158.jpg


Niczego nam nie urywa.

Brzydko tu.

I głośno bo słychać walenie młotów z budowy obok.

Lepiej stad płyńmy.

Na morzu będzie ciszej.

I tam zjemy śniadanie.

DSC_3701.JPG


Po wyjściu z zatoki skręcamy w lewo – w kierunku Brać.

Korcula zostaje za rufą.

DSC_3702.JPG


DSC_3703.JPG


20240430_102417.jpg


20240430_102805.jpg


20240430_102930.jpg


20240430_104242.jpg


Płyniemy.

DSC_3704.JPG


DSC_3705.JPG


DSC_3706.JPG


Informujemy Załogę, że odpuszczamy Saplun Bay z powodu zapowiadanego sztormu.

W miarę spokojnie przyjęli tę wiadomość.

Z wyjątkiem Zebry.

Jej mina to szczyt nieszczęścia i żalu.

Nie da się?

No weźcie…

Płyńmy.

Sami też czujemy się słabo.

Obiecaliśmy.

I też chcieliśmy wrócić do ślicznej zatoki.

Kolejny (nie wiem który już raz) zerkamy na prognozę pogody.

Jest ciut lepsza niż wczoraj.

Więc decyzja.

Raz się żyje, jakoś wrócimy bo cisza po sztormie już została odwołana.

Płyniemy do Saplun Bay!!!

Zwrot i już halsujemy w kierunku Lastova.

20240430_085305.jpg


20240430_085309.jpg


20240430_104724.jpg


20240430_110453.jpg


20240430_110456.jpg

maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.08.2024 10:07

Super, że się zdecydowaliście 8)

Tajemnica zdradzona w tytule ;), więc się nie martwiłam, że nie popłyniecie :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 202

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.08.2024 15:19

"maslinka"]Super, że się zdecydowaliście 8)


To była bardzo ciężka decyzja. Po fakcie wiem, że słuszna. Ale odnoszę wrażenie, że zbyt trudno nam powiedzieć sobie: nie! Musimy nad tym mocno popracować :rotfl:

Tajemnica zdradzona w tytule ;), więc się nie martwiłam, że nie popłyniecie :D


Saplun było naszym celem podczas tego wyjazdu, bardzo chcieliśmy wrócić :hearts:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 2024 - strona 14
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone