napisał(a) megidh » 19.04.2022 19:30
piekara114 napisał(a):megidh napisał(a):Może jednak dasz się namówić na wspomnienia z Kos.
Nie wiem czy będzie relacja i pełna raczej na greckim, tu może co najwyżej kilka zdjęć wrzucę... Kos bardzo nam się spodobało...
Nam wyspa Kos też bardzo przypadła do gustu, więc żałuję, że nie będzie na Cro Forum Twojej relacji z tej wyspy.
A co do greckiego forum, to nie bardzo umiem się z nim zaprzyjaźnić.
piekara114 napisał(a):megidh napisał(a):Gdy ustalałam ceny za wynajem samochodu przed naszym wyjazdem, to o ile mnie pamięć nie myli za 7 dni (odbiór i zwrot na lotnisku) zapłacilibyśmy 280 euro. Do tego oczywiście doszłyby koszty paliwa i parkingów. W naszym przypadku koszty wynajęcia samochodu dzielilibyśmy na 2 (bo byliśmy ze znajomymi), ale i tak porównując te koszty do wydanej kwoty na bilety autobusowe i taksówkę (1 raz) wybór był oczywisty.
Jak dla mnie cena całkiem akceptowalna jak na tak popularną wyspę, zwłaszcza jeśli wszelkie koszty podzieliłoby się na 2 rodzinki. Lubię wolność, a nie lubię dostosowywać się do rozkładów i tras jazdy...
Mam dokładnie takie samo podejście do tego tematu i na Santorini chciałam ten samochód wypożyczyć, ale teraz wiem, że byłby do błąd. Odległości do pokonania są na Santorini niewielkie i przemieszczanie się autobusami naprawdę nie stwarza wielkich problemów. Analizując nasz pobyt to z samochodu korzystalibyśmy naprawdę niewiele. Na przykład w dniu, w którym zwiedzaliśmy Firę, Firostefani i Imerovigli, to mając samochód jechalibyśmy nim tylko 15 minut z Kamari do Firy i w drugą stronę również 15 minut. Samochód przez cały czas zwiedzania stałby na jakimś parkingu, za który zapewne musielibyśmy zapłacić. Zdecydowanie bardziej się kalkulowało pojechać autobusem. Taka sama sytuacja była w dniu, w którym wybraliśmy się w rejs na trzy wyspy ze Starego Portu w Firze - samochód też stałby cały dzień na parkingu i czekał na nasz powrót z rejsu.
Także wyjazd samochodem do Oia wiązałby się z używaniem go tylko podczas przejazdu, czyli mniej więcej 30 minut w jedną stronę a później stałby na parkingu.
Natomiast w dniu, w którym zrobiliśmy sobie wycieczkę pieszą na Mesa Vouno i Ancient Thera obyliśmy się zupełnie bez samochodu, bowiem startowaliśmy z Kamari, które znajduje się u stóp tej góry. Można by oczywiście wjechać na górę serpentynową drogą, ale nam zdecydowanie bardziej podobała się piesza wycieczka. W dniu spędzonym w Kamari podczas wichury również obeszliśmy się bez samochodu.
Podsumowując, to według mnie samochód mogliśmy wypożyczyć na Santorini na jakiś dzień lub dwa w celu dokładniejszego zwiedzenia południowej części wyspy. Wtedy faktycznie moglibyśmy dojechać do Megalochori i Emporio oraz do latarni morskiej, wjechać na szczyt góry Profitis Ilias a także zobaczyć jeszcze kilka plaż. Ale nie wypożyczyliśmy, w związku z czym został nam mały niedosyt wyspy i może w związku z tym kiedyś jeszcze tam dotrzemy.