Santorini, Ateny + HR + IT + Inne + Amorgos 2017

Polecam konobę z osiołkiem w BV, dobre jedzenie i duże porcje





Spaghetti z owocami morza, porcja nie do przejedzenia i oryginalny talerz









Red Submarine, część dla turystów pod pokładem





Promenada w stronę Promajny





Nocna Baśka, życie tętni do północy

Spacer po Dubrowniku

To nasza druga wizyta w Dubrowniku. Nadrobiliśmy zaległy spacer po murach starego miasta. Bardzo miło wspominamy to miasto i z przyjemnością powróciliśmy do niego ponownie (jak pewnie większość Cromaniaków). Wyślizgane kamienie głównego traktu przez tysiące turystów nadal robią wrażenie

Napiszę trochę o miejscowośći Krvavica, która znajduje się obok Makarskiej. Spędziliśmy tam trzy lata temu dwa tygodnie. Z sentymentu odwiedziliśmy plażę w Krvavicy. Miejscowość bardzo spokojna, nie ma takiego tłoku jak w BV. Kto lubi odpocząć w spokoju to zdecydowanie polecamy.

Od czasu naszego ostatniego pobytu w Krvavicy nastąpiły duże zmiany na korzyść. Rozbudowano plażę, powstały nowe miajsca do leżakowania pod parasolami. Na plaży luz, dużo miejsca do opalania. W porcie ta sama konoba. Dodatkowo zbudowano mostek pod którym przepływa strumyk, jakaś podświetlana kula

Wyglądało to bardzo fajnie i przyjemnie.

W tym hotelu mieszkaliśmy.
Może tego nie widać , ale warunki były przyzwoite. Spokojnie zasłużył na 3 gwiazdki

Oczywiście z tym kwaterunkiem to żart.

Zdjęcia przedstawiaja zdewastowany hotel, a właściwie "Morski resort w leczeniu i rehabilitacji dzieci z chorobami płuc".

Ciekawostką jest, że projekt powstał w 1961 roku i jak na tamten czas oferował ciekawe rozwiązania architektoniczne. Budowę ukończono w 1964 roku, został opisany jako "pierścień na filarach", z jednej strony pierścienia i widokiem na góry, i innych widokiem na Morze Adriatyckie.

Pomieszczenia mieszkalne zostały pomysłowo zaprojektowane. Najbardziej zewnętrzna część pierścienia zawierała szereg modułów z trzech oddzielnych pokoi: dwa pokoje szpitalne dla dzieci, z pokojem pielęgniarki pomiędzy nimi. Każdy pokój miał dostęp do tarasu.

Ośrodek służył do końca 1980 roku. Potem rozpoczęła się wojna i budynek uległ zaniedbaniu i wyniszczeniu. Taraz zdewastowany góruje nad plażą w Krvavicy.

Gorący pierwszy tydzień w Chorwacji dobiegł końca. Na drugi jedziemy do Włoch.

Początek trasy bezproblemowa przez autostradę. Potem odbijamy na Rijekę i Triest. Tempo spowolnia, dużo krzyżówek, przejazdy przez miejscowości itd. ... Słowenia i jesteśmy we Włoszech. To, co rzuca się w oczy to cena paliwa i ceny na bramkach ... ostro do góry po HR.

Powodem odwiedzenia Italii jest uroczystość rodzinna. Kwaterunek u rodziny niedaleko Mediolanu, region Emilia-Romania. W dalszej części pobytu improwizacja co do pobytu.


Przyjęcie było kameralne i odbyło się na dworze w starym młynie, przerobionym na restaurację. Typowy klimat włoski. Cieplutko, dobre jedzenie, wino leje się strumieniami .... Doskonale ...

Genua

Wycieczka do Genui. Znajduje się tam największy port morski we Włoszech. Dużo zabytków i krętych uliczek. Jest to także misto Krzysztofa Kolumba. Wprawdzie trwają spory co do jego pochodzenia, jednak na chwilę obecną uważa się go za Genueńczyka.

Głównym jednak celem naszej wycieczki było Akwarium


Aquarium di Genowa, zbudowane w roku 1992 z okazji 500 lat odkrycia przez Kolumba Ameryki. Podobno jest to największe akwarium w Europie, w każdym razie pod względem zgromadzonej w nim wody. Mieści się w porcie Antico i zgromadzono tu około 600 gatunków zwierząt: ryb, płazów i ssaków. Wszystkich zwierząt jest jakieś 6 000.



Bigo - ta monumentalna, ośmioramienna konstrukcja z metalu przypomina swym wyglądem ogromnego radioaktywnego pająka. Projektantem tej budowli był architekt Renzo Piano. Bigo powstało w 1992 roku na cześć Krzysztofa Kolumba. Jej cechą charakterystyczną jest panoramiczna winda, z której można podziwiać port, miasto i morze.

Po zmierzchu w porcie gromadzą się wszyscy i rozpoczyna się życie nocne.
Tak prezentje się "pająk" w nocy. Pod wielkim namiotem odbywają się koncerty i wszelakie wydarzenia kulturalne. W nocy oświetlenie robi wrażenie





W oddali widać budynek akwarium i szklaną kulę, nazywaną "biosferą".













Galeon Neptun - statek ten wybudowany został na potrzeby filmu Romana Polańskiego pod tytułem „Piraci” (1986r.). Był najdroższym rekwizytem filmowym, jaki został kiedykolwiek wykorzystany podczas kręcenia zdjęć. Część podwodna okrętu wykonana jest z metalu, natomiast burty i pokład z drewna. Statek jest dużo większy niż typowy galeon, nadal posiada sprawne ożaglowanie i takielunek. Aktualnie jest przycumowany w starym Porcie w Genui.

Puk, puk, puk ........ czy ktoś tu zagląda ???


Odwiedzamy wspominane wcześniej akwarium. Cena dla dorosłego 24 euro. Dzieci mają zniżki.




Dużo gatunków zwierząt, od malutkich po te największe


























Te płaszczki były chyba tresowane. Podpływały i dawały się głaskać ... ciekawa sprawa





Inne ryby też można było dotknąć, były dostępne w płytkim zbiorniku





Największą jednak atrakcją jest delfinarium. Duża szyba, za którą dostojnie pływały delfiny. Bardzo ładnie to wyglądało. Duża atrakcja dla dzieci. Można było dojść do samej szyby i prawie dotknąć delfiny. I ten wielki "Big Blue"


















Delfin na dotknięcie ręki ...

Werona

"Romeo! Czemuż ty jesteś Romeo!
Wyrzecz się swego rodu, rzuć tę nazwę!
Lub jeśli tego nie możesz uczynić,
To przysiąż wiernym być mojej miłości,
A ja przestanę być z krwi Kapuletów"


Każdy pewnie słyszał gdzieś te słowa. Chociaż historia Romea i Julii nie wydarzyła się naprawdę, jest tylko fikcją literacką Williama Szekspira. Werona, w której ona się rozgrywa, cieszy się sławą najbardziej romantycznego miasta.

Pewną ciekawostką może być fakt, że choć romans mógł być tylko literacką fikcją, dom ten naprawdę należał do rodziny Capulettich.








Najsławniejszy balkon w Weronie. Tak naprawdę legendarny balkon dobudowano krótko przed II wojną światową. Pod balkonem umieszczono tabliczkę z fragmentem słynnej sceny balkonowej.






Pod słynnym balkonem znajduje się naturalnej wielkości posąg Julii wykonany z brązu. Stanął tutaj w latach 70-tych XX wieku i od razu stał się jednym z najchętniej fotografowanych posągów w Weronie.

Kolejnym obowiązkowym rytuałem odwiedzających to miejsce, jest dotknięcie piersi Julii, które ma zapewnić powodzenie w miłości. Na wszelki wypadek dotknąłem i ja





Bramę prowadzącą na dziedziniec, oblepiają setki karteczek z miłosnymi wyznaniami. Taki międzynarodowy collage z kolorowych papierków, na których słowo "kocham cię" powtarza się w różnych językach świata. Na murze praktycznie nie ma wolnego miejsca, niektórzy zapisują miłosne wyznania wprost na ścianie, inni rysują serca przebite strzałą i przyklejają za pomocą gumy do żucia.

Zaglądam, zaglądam ... różne składniki z pietyzmem dobrane.
Włochy ciekawe, Grecja jednak najsmaczniejsza.

Portoni della Bra - jedna z bram w Weronie ...





Arena - to jeden z największych rzymskich amfiteatrów, jakie zachowały się do dzisiejszych czasów. Jest trzecim co do wielkości, zaraz po Koloseum i amfiteatrze Campanii

Piazza dell’Erbe - to kolejny ważny plac w Weronie, wokół niego usytuowane są średniowieczne budynki.

Zamek Castelvecchio.

To jedna z najważniejszych budowli w Weronie. ołożony jest nad rzeką Adige. Dawniej otoczony był fosą, która aktualnie jest sucha.




Ponte Scaligero- most powstał w tym samym czasie co Zamek Castelvecchio









I jeszcze inny ...