napisał(a) husband » 02.12.2017 14:54
Pora zakończyć majową wycieczkę ....
Wczesnym rankiem udajemy się do portu w Katapola, gdzie czeka już prom do Pireusu. Samochód z wypożyczalni zostawiamy na parkingu obok, wkładając kluczyki pod dywanik zgodnie z umową ...
Świt słońca będziemy już obserwować na pokładzie ...
O Amorgos było już mówione wiele na forum ... ja tylko dodam, że warto "przemęczyć" się promem te kilka godzin, żeby dotrzeć na wyspę. Brak lotniska chroni tą wyspę przed dużym ruchem turystycznym... Pobyt poza sezonem daje ponadto możliwość zobaczenia spokojnego życia na wyspie bez tłoku ... Amorgos nosi słusznie miano "wyspy skąpanej w wielkim błękicie " ...
Pozdrawiam