majchrzy napisał(a):2300-2500 to samo paliwko do Mazdzi żonki (pali jak smok), winietki, przegląd samochodu przed wyjazdem, rozszerzenie ubezpieczenia auta do 1300km, zakup potrzebnych rzeczy, tzw. w razie czego (żarówki "same żarniki to wydatek 150pln za sztukę", olej z litr, płyn chłodniczy, dobicie klimy) a może coś wyjść jeszcze w trakcie przeglądu. Myślę, że sama podróż to wydatek min 3000pln w moim wypadku. A jeszcze jakiś nocleg po drodze (2 dzieci młodzsze ma 3 latka) to już się zrobi 3500pln.
Mam to szczęście, że do Wawki na lotnisko mam 1godzinkę, 2 godz. oczekiwanie na lotnisku, 3 godz. lot i ze 2-3 godz. dojazd na miejsce. Czyli łącznie z 10 godzin i jesteśmy na miejscu
Trzeba to jeszcze dokładnie policzyć ale to tak szacunkowo jakoś wyjdzie, więc w moim wypadku koszt dojazdu samochodem a samolotem jest porównywalny a czas i spokój jest bezcenny (dwoje dzieci na pokładzie a to jeść a to pić, siku i wszechobecne pytanie a daleko jeszcze ).
Widzę że liczysz tak aby usprawiedliwić te wysokie koszty przelotu i uspokoić własne sumienie że samolotem jest taniej . Nie czepiam się ale nie ma mowy aby to była tańsza opcja . Też jestem z okolic Wawy, mam autko spore (2t 4x4) i paliło mi ono w trasie 8l ON czyli wyszło mi za paliwo i winiety jakieś 1500zł w obie strony (objazdem SLO dla relaksu:). Olej i tak musisz wymieniać, klimę trzeba dobić ale nie co roku. Pierwsze słyszę aby wozić żarniki do xenona , ubezpieczenie można dobre wyhaczyć przy okazji regularnej polisy, płyn chłodniczy wymienia się co 5 lat . W samolocie nie doliczyłeś jeszcze kosztów dojazdów do lotniska a w Cro z tego co się orientuje małe to one nie będą raczej no i musisz siedzieć na tyłku w jednym miejscu co przy 2 tyg. może być bardzo nudne. Możesz wynająć auto ale to dodatkowe koszta a i może być kłopot ze znalezieniem pojazdu w małych miejscowościach. Lepiej jest już poszukać oferty z biura podróży z przelotem w cenie bo myślę iż wyjdzie ci taniej i warunki możesz mieć lepsze. Samolotem jest fajnie w 2 osoby, ja nie lubie bardzo tego czekania i tych kolejek na lotniskach. Samochodem niby dłużej ale sam decydujesz o wszystkim, no i wielu z nas po prostu lubi tą coroczną wycieczkę i "przegonienie" swojego pojazdu