krzysio21 napisał(a):Jeżeli samochód jest na ,,twoją firmę'' to przy zawieraniu umowy powinienes dostać upoważnienie na korzystanie z samochodu też poza granicami kraju .Czy to ktoś kontroluje nie wiem .Nie miałem żadnych problemów.Nie wiem co w przypadku wypadku lub innej sytuacji.Myślę że ktoś wyczerpie temat.POZDR.
M.Smith napisał(a):albo ty nie rozumiesz tematu, albo ja nie nie rozumiem co ty wypisujeszMCR napisał(a):Wystawiać to oni mogą i sztuki teatralne, pytanie tylko który przepis wymaga jakiegokolwiek zezwolenia, poza tym, które da Ci firma leasingowa.
OK, tylko czy te "dokumenty" zawierają upoważnienie na wyjazd za granicę w takiej formie jaka jest wymagana w poszczególnych krajach. Przecież to, że np. nikogo nie sprawdzali nie powinno prowadzić do wniosku, że takich upoważnień się nie wymaga. Jeśli mi np. na żadnej granicy, ani po drodze nie sprawdzano prawa jazdy oznacza, ze nie potrzebuje go? Jeszcze raz proszę o nie wprowadzanie innych w błąd, a co do wcześniejszej historii dot. węgier i wymaganego tam upoważnienia. Znajomi mieli podobny kłopot i to też na Węgrzech, jechali samochodem zarejestrowanym na ojca (to samo nazwisko, ten sam adres) i co? Przesiedzieli na policji kilkadziesiąt godzin, dopiero jak ojciec załatwił upoważnienie i zapłacili mandat (nie pamiętam ile, ale niezbyt dużo) zostali zwolnieni. I jeszcze jedno, moje zdanie na ten temat jest takie, że powinno się wymagać (i kontrolować) takiego dokumentu, w końcu jak się jedzie nie swoim to jest obawa że auto jest kradzione lub np. jedzie nim osoba podstawiona do załatwienia "zaginięcia" samochodu. Policja w normalnych krajach wikrzy nacisk stawia na prewencje a nie tak jak w naszym kraju na umarzaniu kolejnych kradzieży. Acha, jeśli będziesz mieć wypadek, a jedziesz nie swoim samochodem, to policja porposi o upoważnienie.MCR napisał(a):M.Smith napisał(a):albo ty nie rozumiesz tematu, albo ja nie nie rozumiem co ty wypisujeszMCR napisał(a):Wystawiać to oni mogą i sztuki teatralne, pytanie tylko który przepis wymaga jakiegokolwiek zezwolenia, poza tym, które da Ci firma leasingowa.
Pytanie brzmiało "jakie dokumenty", odpowiedź "żadne ponad te, które dostałeś z firmy leasingowej". Proste?
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi