Przedstawię tu przebytą drogę, załączę zdjęcia zwiedzanych miejsc, podam trochę informacji może komuś użytecznych, nie będę natomiast zabytków opisywał, gdyż na nowo Rzymu nie odkryję, wszystko to już zostało przedstawione, będzie to bardziej techniczna relacja, męska, szorstka bez koloryzowania.
Termin wyjazdu ściśle określiły zimowe ferie dzieci, a konkretnie ich druga połowa, czyli 17-24.02.19 i na ten okres zacząłem szukać satysfakcjonującej ceny biletów lotniczych. Te nabyłem na początku grudnia za kwotę 930zł na cztery osoby w obie strony z bagażem podręcznym i wyborem miejsc w samolocie. Termin lotu to 17.02 (niedziela) gdz.10 wylot, powrót 22.02 (piątek) gdz.11, czyli 6 dni, realnie 4,5 na miejscu, wystarczająco by zobaczyć to co mieliśmy w planie. Muszę przyznać iż po tym czasie jeszcze kilkunastokrotnie do wylotu sprawdzałem ceny i już nie znalazłem lepszej oferty na ten okres.
Kolejną rzeczą była rezerwacja noclegu, zdecydowaliśmy się na ten obiekt
https://www.booking.com/hotel/it/chris-house-at-rome.pl.html?label=gen173bo-1DCAEoggI46AdIHlgDaLYBiAEBmAEeuAEXyAEP2AED6AEB-AEDiAIBmAIhqAID;sid=e2861db3b2e02fb339deded6e78bc34b, kryterium wyboru była cena, wyposażenie (kuchnia, łazienka), opinie i odległość od lotniska, ze względu na formę transportu.
Dzień pierwszy.Przylot na Ciampino ok. 13:15
Droga z lotniska na kwaterę pieszo, najstarszą drogą rzymską Via Appia Antica, odległość ok. 11km, czas przejścia ok. 2,5 gdz. (zdjęcie akurat z porannego powrotu, ale w niedzielne popołudnie gdy szliśmy widać że wielu tubylców tam rekreacyjnie wypoczywa)
Następnie przywitanie z właścicielką, zakwaterowanie, opłacenie pobytu w kwoce 293Eur za 5 nocy i udzielenie przez nią szczegółowych porad związanych z zabytkami ich zwiedzaniem i poruszaniem się po Rzymie, wraz z objaśnianiem na mapie. Nic czego bym nie wiedział, ale miło i nie wypadało przerywać. Zabrało nam to kilkadziesiąt minut, po czym wyruszyliśmy na zwiedzanie.
Trasa
Circum Maximus
Watykan przez dziurkę od klucza tym razem odpuściliśmy ze względu na sporą kolejkę
Panorama na Rzym i bazylikę w tle
Usta Prawdy otwarte są do 18-tej i dziś były już zamknięte
Weszliśmy jeszcze do Basilica di Santa Maria na Zatybrzu
Na koniec dnia dwie margherity na wynos w cenie 6 eur/szt, na cieście cienkim jak pergamin w lokalu
https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g187791-d2321702-Reviews-Taverna_Latina-Rome_Lazio.htmlWieczorem na stancji po włączeniu dwóch klimatyzatorów ciepła, bojlera i suszarki do włosów wywaliło główny bezpiecznik, który nie wiedziałem gdzie się znajduje, właścicielka telefonu nie odbierała, a że zmęczeni byliśmy znacznie toteż nie było problemem zasnąć już po 21-tej.
Dzień drugiPoranek nadal bez prądu, znaleźliśmy kilka świec, więc śniadanie klimatyczne, w międzyczasie otrzymaliśmy SMS-a od właścicielki z umiejscowieniem bezpieczników co przywróciło błogi spokój w nas.
Po siódmej wyszliśmy na stację metra Furio Camillo i za 6 eur dojechaliśmy na stację Ottaviano pod Watykan. Poszliśmy jeszcze na rogaliki z kremem czekoladowym i pistacjowym nieopodal do cukierni
https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g187791-d2444839-Reviews-Dolce_Maniera-Rome_Lazio.html, gdzie nabyliśmy 4szt za 2,2 euro.
Tego dnia zaplanowaliśmy bazylikę i Watykan, miałem problem z decyzją jak to rozegrać i co pierwsze. Rozważałem wpierw muzea i przejście z nich (nie do końca legalne) za jakąś grupą zorganizowaną bezpośredni do bazyliki. Niemniej obawiałem się, że jeśli to się nie powiedzie, będziemy musieli odstać swoje ponownie w kolejce. Toteż zdecydowaliśmy się pójść wpierw do bazyliki, po ósmej kolejka była żadna (pięć minut stania), jak i sama bazylika dość pusta.
Plac Świętego Piotra
Wnętrze bazyliki
Grób Jana Pawła
Pieta Michała Anioła
Po obejrzeniu bazyliki stanęliśmy w kolejce do Grot Watykańskich, co rusz ktoś ubywał z kolejki i przesuwaliśmy się do przodu, jednakże nikt w tym czasie nie wchodził do wewnątrz, czas płynął, nie wiedzieliśmy kiedy zaczną wpuszczać i mając przed sobą Muzea Watykańskie po ok. 30 minutach zrezygnowaliśmy ze stania.
Stanęliśmy za to w kolejce już konkretnej, liczyłem się z tym, jednak jak na luty to może spodziewałem się ciut mniejszej, była godzina 10-ta.
Zeszło nam w niej równe dwie godziny i po 12-tej zaczęliśmy zwiedzanie, bilety 50 eur za czteroosobową rodzinę. Czytając wczśniejsze relacje trochę się obawiałem czy starczy nam czasu do zamknięcia by wszystko zobaczyć. Przytaczane 7 kilometrów długości korytarzy nie robiło na nas wrażenia, natomiast wypełnienie ich eksponatami i chęć ich obejrzenia już tak. Byliśmy wstępnie przygotowani na co chcemy skupić się w szczególności, żona przygotowała opis interesujących nas sal, wydrukowałem w domu dodatkowe plany muzeum, niestety awaria prądu na kwaterze wprowadziła pewien zamęt i nie wzięliśmy tego, jednak w głowie coś zostało.
Punkt pierwszy powozownia, miejsce gdzie chyba niewielu dociera i trzeba trochę chęci by tam trafić.
Następnie standardowo podług tras, nie odtworzę już ich przebiegu.
Czym bliżej kaplicy tym tłoczniej się robiło i na koniec weszliśmy do niej, w relacjach czytałem że jest jakiś czas oglądania po czym wypraszają, nic takiego nie zauważyłem i nikt nie był przeganiany, robić zdjęć nie wolno - minimalnie to nagiąłem.
Ku mojemu zdziwieniu wyszliśmy wyjściem po prawej stronie, na zewnątrz, niedaleko wejścia do bazyliki, toteż weszliśmy do niej raz jeszcze i obejrzeliśmy groty do których rano czekaliśmy tym razem bez jakiejkolwiek kolejki.
Zwiedzanie Muzeów Watykańskich zajęło nam trzy godziny, więc już nie mam pewności czy zobaczyliśmy wszystko, bo choć mapki są mało czytelne to chyba przy odrobinie rozsądku zbłądzić trudno, więc może zbyt pobieżnie oglądaliśmy.
Z bazyliki poszliśmy do ulubionej szopki Jana Pawła II, dzieła pasjonata Giuseppe Ianni
https://olsztyn.tvp.pl/35351991/niezwykla-szopka-efekty-jej-budowy-podziwial-sam-papiez. GPS (41°53'59.3"N 12°27'19.3"E), trzeba wejść przez bramę na oficynę kamienicy, skręcić w lewo, później w prawo.
Następnie udaliśmy się w drogę powrotną, zahaczając o Campo de' Fiori, które w tym czasie było sprzątane, posilając się ryżowym supli na Zatybrzu w cenie 1,5eur/szt
https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g187791-d4107856-Reviews-Suppli-Rome_Lazio.htmlDzień trzeciKontynuujemy nasze motto, że kto wcześnie wstaje ten dużo zobaczy, tradycyjnie budzimy się 6:30 i wychodzimy po godzinie. Dziś pętelka po większości charakterystycznym miejsc wiecznego miasta.
Etap 1
Bazylika św. Jana na Lateranie
Gotyckie cyborium
Następnie udaliśmy się po przeciwległej stronie ulicy do Scala Santa, ale otwarty jest tylko w godzinach 15-18, więc poszliśmy dalej do Bazyliki św. Klemensa (Basilica di San Clemente al Laterano), przechodząc przez plac Jana Pawła II, z obeliskiem na nim.
Schola i kopuła z mozaiką przedstawiającą drzewo życia wyrastające z krzyża
Idąc dalej w kierunku Bazyliki św. Piotra w Okowach (basilica di San Pietro) mijamy Koloseum.
Grobowiec Juliusza II
Mojżesz Michała Anioła
Łańcuch św. Piotra
Ołtarz główny z baldachimem
Dalej do Bazyliki Matki Bożej Śnieżnej (Basilica Papale di Santa Maria Maggiore)
Sufit zdobiony złotem przywiezionym przez Krzysztofa Kolumba
Relikwie żłóbka świętego
Pogrzeb w Bazylice Matki Bożej Anielskiej ( Santa Maria degli Angeli e dei Martiri)
Piazza Della Repubblica
Kościół Matki Bożej Zwycięskiej w Rzymie ( Santa Maria della Vittoria)
Sufit z malowidłem Giovanniego
Następnie Cappella Borghese w kościele Trinità dei Monti przy Schodach Hiszpańskich jak same schody zatłoczone.
Widok na Piazza del Popolo i Rzym z wzgórza Pinico
Etap 2
Wracając ze wzgórza poszliśmy posilić się makaronem w popularnym miejscu niedaleko Schodów Hiszpańskich, na pięć minut przed otwarciem stała już spora kolejka, porcja 4 euro.
https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g187791-d4014442-Reviews-Pastificio_Guerra-Rome_Lazio.htmlOdcinek od schodów do fontanny Czterech Rzek okazał się najbardziej zatłoczony przez turystów.
Fontanna di Trevi
Panteon
Kolumna Marka Aureliusza
Kościół św. Ludwika Króla Francji ( Chiesa di San Luigi dei francesi)
Trzy obrazy pędzla Caravaggia, czołowego malarza baroku włoskiego Powołanie świętego Mateusza, Święty Mateusz i anioł oraz Męczeństwo św. Mateusza
Fontanna Czterech Rzek
Ołtarz Ojczyzny, pomnik Wiktora Emanuela II
Kapitol
Wilczyca (oryginał znajduje się w muzeum)
Widok z Kapitolu na Teatro Marcello
Z za Kapitolu na Forum Romanum i rynek Trajana
Już wracając poszliśmy raz jeszcze zobaczyć Święte Schody które wcześniej były zamknięte, dobrze że było to po drodze, bo jednak spodziewałem się zobaczyć choć cząstkę tych prawdziwych.
cdn.