Rzym oczami blondynek ... 8O ... :lool:

mysza73 napisał(a):Tylko deko droga ta impreza ...

... a ile ogrody kosztują ... ...
Pozdrawiam.

kmichal napisał(a):

mysza73 napisał(a):Tylko deko droga ta impreza ...

... a ile ogrody kosztują ... ...
Pozdrawiam.

Ogrody papieskie w Watykanie - 32 euro (zawiera wstęp do Muzeów, Kaplicy Sykstyńskiej i ogrodów), ulgowy 26 euro

mysza73 napisał(a):Ogrody papieskie w Watykanie - 32 euro (zawiera wstęp do Muzeów, Kaplicy Sykstyńskiej i ogrodów), ulgowy 26 euro

... u la la - tanio nie jest ... ... ... za rodzinkę prawie 120 E ... ...
Pozdrawiam.

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):

longtom napisał(a):Patrz, nie wiedziałem, że kasacja ma coś wspólnego ze sprawiedliwością.

Teraz to sprawiedliwość nie jedno ma imię ...

renatalato napisał(a):A co Wam te schody tak odgrodzili , jak ja byłam to nie było gdzie tyłka posadzić

Remanent ... znaczy remont ,
a znając Włochów to jeszcze z rok im się zejdzie

Noż ty kurdę... chyba nigdy do tego Rzymu nie pojadę, jak fontannę skończyli to te schody zaczęli...

Ciesz się, że fontanna jest po remoncie... jak ja byłam w październiku 2014 to fontanna była w remoncie na maksa, zastawiona rusztowaniami i ogrodzona szybami, tak, że szkoda było zdjeć robić, bo nic nie było widać i do tego flesz w szybie się odbijał... a do schodów też już się szykowali chyba, bo ta część "u wezgłowia" był zakryty jakąś plandeką, na której był malunek tego czego nie było widać. Ps. Dobrze, że chociaż fontanna łódeczka przed schodami była świeżo po remoncie, chociaż niedługo, bo były tam w niedługim czasie incydenty i zamieszki po meczu i nastąpiła niezła demolka

Dwa razy w Rzymie byłam i doszłam do wniosku, że g...o widziałam, ale ja niestety z wycieczką byłam więc nie można się było rozłazić po zakamarkach, uliczkach i mysich dziurach. Jak ja Wam dziewczyny zazdroszczę tego Zatybrza i kopuły bazyliki...

Sara76 napisał(a):Dwa razy w Rzymie byłam i doszłam do wniosku, że g...o widziałam, ale ja niestety z wycieczką byłam więc nie można się było rozłazić po zakamarkach, uliczkach i mysich dziurach. Jak ja Wam dziewczyny zazdroszczę tego Zatybrza i kopuły bazyliki...

Znaczy i Ty też się dopisujesz do naszej ekipy, na wyjazd do Rzymu ...

Mysza, zjawiskowe zdjęcia, az miło popatrzeć, widoczek na ogrody ładniutki,
ja byłam w ogrodach,ale nie kosztowało nas to tyle, mieliśmy przepustkę od mieszkającego tam księdza, który nas oprowadził
A bramki jest różnica.

Można dopisać się do ekipy wyjazdowej następnym razem farbować się nie muszę.

21monika napisał(a):Można dopisać się do ekipy wyjazdowej następnym razem farbować się nie muszę.

Jak ekipa będzie tak rosła, to mysza będzie musiała prawko na autobus dorobić

mysza73 napisał(a):Tu Potter zaczęła krzyczeć: "Open the door! Open the door!" ...

Chciała się przyłączyć do tyraliery.

Pozdrawiam,
Wojtek

NO ZAROBIONY JESTEM
Na chleb, kryniczankę i korzonki potrza zarobić...

mysza73 napisał(a):Tony, nic się nie chwaliłeś, że masz tam biznes ,
na afiszu jest, że "Tony da" ... nam niestety nikt nic nie dał

Byznes jak byznes, KRĘCI SIĘ....
Angazuje do niego kancelarie z Ameryki Środkowej

feniks7 napisał(a):

mysza73 napisał(a):
Tony, nic się nie chwaliłeś, że masz tam biznes ,
na afiszu jest, że "Tony da" ... nam niestety nikt nic nie dał

nie chwalił się bo to jakiś ciemny interes ................. chyba jest

Ciemny, jak ciemny, wystarcza na bidowanie od listopada do kwietnia jako Rezydent na Teneryfie
huehueheuh

Właśnie mnie wczoraj Potter zawiadomiła, że imię me SZARGANE JEST....

mysza73 napisał(a):Palmy też tam mają lichutkie ...
Zdradzę Wam pewien sekrecik (Tony i tak tu nie zagląda )
Takie palmy zyskały u nas miano "palma Tonowa" ... bo w tej Hiszpanii, to bidulek tylko takie palmy widział ...
...

MAUS
Tyle co ja ładnych palm w Iberii widział to nawet w SPLLITSKIEJ nie ma

Ja po prostu nie pokazuję ich na zdjęciach, coby ludziskom przykro nie było..

kkra napisał(a):Mysza, zjawiskowe zdjęcia, az miło popatrzeć, widoczek na ogrody ładniutki,
ja byłam w ogrodach,ale nie kosztowało nas to tyle, mieliśmy przepustkę od mieszkającego tam księdza, który nas oprowadził
A bramki jest różnica.

Ja chyba też się z jakimś księdzem zaprzyjaźnię

21monika napisał(a):Można dopisać się do ekipy wyjazdowej następnym razem farbować się nie muszę.

maslinka napisał(a):Farbować się nie będę, chociaż kiedyś (bardzo krótko) byłam blondynką
Mam nadzieję, że mimo tego mnie weźmiecie
Lubię się włóczyć po mysich dziurach i uwielbiam Zatybrze

słoma79 napisał(a):

21monika napisał(a):Można dopisać się do ekipy wyjazdowej następnym razem farbować się nie muszę.

Jak ekipa będzie tak rosła, to mysza będzie musiała prawko na autobus dorobić

Co Ty , autobusem do Rzymu mamy się tłuc ,
prywatny samolot se wynajmiemy , myślę że z radomskiego lotniska nie będzie z tym większego kłopotu

Franz napisał(a):

mysza73 napisał(a):Tu Potter zaczęła krzyczeć: "Open the door! Open the door!" ...

Chciała się przyłączyć do tyraliery.

Pozdrawiam,
Wojtek

Co ona chciała zrobić, to ja wolę nie myśleć ...

tony montana napisał(a):
Właśnie mnie wczoraj Potter zawiadomiła, że imię me SZARGANE JEST....

mysza73 napisał(a):Palmy też tam mają lichutkie ...
Zdradzę Wam pewien sekrecik (Tony i tak tu nie zagląda )
Takie palmy zyskały u nas miano "palma Tonowa" ... bo w tej Hiszpanii, to bidulek tylko takie palmy widział ...
...

Potter, Ty zdrajco
Zapomnij o Atenach i innych Malediwach ze mną

tony montana napisał(a):MAUS
Tyle co ja ładnych palm w Iberii widział to nawet w SPLLITSKIEJ nie ma

Ja po prostu nie pokazuję ich na zdjęciach, coby ludziskom przykro nie było..

Dobra, dobra ... ,
no bo co Ty tu teraz miałbyś napisać ...

----------------------WATYKAN---------------------

ciąg dalszy


Schodzimy do bazyliki ...
Ludków jest już całkiem dużo ...
Od razu kierujemy się do drugiej kaplicy po prawej stronie - kaplicy św. Sebastiana.
Tam znajduje się grób Jana Pawła II ...







Właściwie było to jedyne miejsce, dla którego chciałam tu wrócić (gdy byłam dwa lata temu, kaplica była zamknięta)
Teraz już mogłam bez celu porozglądać się po tym całkiem sporym kościele

Tak przy okazji ...
Mam świeżo w pamięci bazylikę w Watykanie i katedrę w Mediolanie ...
Wiem, że to dwa różne style (chyba , tak na pierwszy rzut mojego oka ) i porównywać raczej nie można ... ale mi chyba bardziej podobała się mediolańska katedra





Posąg św. Piotra z brązu, wykonana przez Arnolfo di Cambio około 1300 r. Ten starożytny posąg Apostoła, udzielającego błogosławieństwa i głoszącego, trzymając klucze Królestwa Niebieskiego, jest znany na całym świecie. Prawa stopa Piotra jest praktycznie "splaszczona" i "starta" przez pielgrzymów, którzy już od stuleci, pragną tradycyjnie dotknąć jego stóp. On Każdego 29 czerwca, w święto Świętego Piotra, pomnik ubierany jest w albę, tiarę, stułę, czerwoną kapę i pierścień. To, co za figurą wydaje się być dobrze upiętym materiałem, w rzeczywistości jest mozaiką. Nad baldachimem, w okrągłej mozaice widnieje portret papieża Piusa IX (1847-1878), pierwszego papieża, który w dziewiętnastu wieku rządził dłużej niż św. Piotr. Apostoł prowadził Kościół przez dwadzieścia pięć lat, Pius IX natomiast, zasiadał na tronie Piotra trzydzieści jeden lat. Piedestał ozdabia marmur, jaspis z Sycylii oraz zielony porfir.









Na środku bazyliki Ołtarz Papieski. Przy tym ołtarzu, Mszę św. może sprawować jedynie papież. Obecny ołtarz został konsekrowany przez Klemensa VIII, 5 czerwca 1594 roku. Został wyrzeźbiony z gigantycznego bloku marmuru greckiego, znalezionego na Forum Nerwy. Jego wymiary w centymetrach to: 435x200x123. Nad nim góruje baldachim (28,5 m wysokości). Jest to pierwsze dzieło Berniniego w Bazylice Świętego Piotra. Prace nad nim zajęły mu dziewięć lat: od 1624 do 1633 roku. Na baldachimie zauważymy szybko hojnie rozrzucone heraldyczne pszczoły rodziny Barberinich, do której należał papież Urban VIII. To on zlecił jego wykonanie w 1624 r. Berniniemu. Opiera się on na czterech gigantycznych, kręconych kolumnach z brązu pochodzącego z portyku i kopuły Panteonu, wysokich na 20 m., ozdobionych gałązkami oliwnymi oraz figurkami aniołków. Wewnątrz baldachimu widzimy gołębicę, symbol Ducha Świętego, w złotych promieniach. Na szczycie, na każdym roku, czterech aniołów, praca Francois du Duquesnoy, a między nimi pary mniejszych aniołków, trzymających symbole papieskie: klucze, tiarę, księgę i miecz. Z wierzchołków, ku górze wychodzą cztery ogromne ramiona, zbiegające się razem i uwieńczone krzyżem, ustawionym na złotym globie.


















Sufity są całkiem ładne, ale mój błędnik jeszcze do końca nie wrócił do równowagi , więc wolałam za bardzo nie zadzierać głowy
Tym bardziej, że posadzki też były ładne ...















...






















































...

...

























A teraz wyjaśnię, dlaczego "musiałyśmy" jeszcze raz przejść przez bramki ...
Zapomniałam pokazać Potter miejsca, w którym doszło do zamachu na "Naszego Papieża" ...
a ona chciała to zobaczyć ...
Więc przeszłyśmy vipowskimi bramkami bez nijakiej kolejki i zaś byłyśmy na ogrodzonym terenie Placyku





Oto i powód naszego "powrotu" ...



Przypomniało mi się też o Bramie Spiżowej







Teraz już czas opuścić Placyk ...





Potter chyba zadowolona ...






cdn