Andzia* napisał(a):Mysza bez urazy kochana, czytałam relację nie komentując (ale w tym miejscu po dowcipie o blondynkach już nie wytrzymałam) i zachwycając się pięknym Rzymem (czytałam ostatnio książkę "Moje Rzymskie wakacje" nie mylić z filmem "Rzymskie wakacje" choć książka do filmu też nawiązuje. Byłyście w kilku miejscach o których czytałam.
Heh Potter też spoko loko babka.
Ps. blondynką nie jestem , ale miewam wariackie pomysły . Może się przefarbuję kto wie
renatalato napisał(a):Tam też nie byłam , a piknie jest , knajpka tyż fajna i jedzonko wygląda apetycznie.
A ten biały makaroni to ze z czym on jest
To białe Potter se zamówiła, carbonara z parmezanem, o ile dobrze pamiętam , dobre było bo se skubnęłam
Ja miałam ravioli ze szpinakiem i ricottą - pychota