mysza73 napisał(a):Potter zaczęło się lekko nudzić, więc robiła przegląd garderoby ...
... w takim obuwiu to nie ma się co dziwić, że macie takie km przeloty ... ...
Pozdrawiam.
mysza73 napisał(a):
mam nadzieję, że za szybko się nie zniechęcisz moimi wypocinami i nie uciekniesz .
maslinka napisał(a):mysza73 napisał(a):Ojjjjjj, to znaczy nie poszalałaś na tym "białym paskudztwie"
Dzisiaj poszalałam Na Chopoku
Ale możesz być spokojna, to był chyba ostatni raz w tym sezonie
kmichal napisał(a):mysza73 napisał(a):Potter zaczęło się lekko nudzić, więc robiła przegląd garderoby ...
... w takim obuwiu to nie ma się co dziwić, że macie takie km przeloty ... ...
Pozdrawiam.
feniks7 napisał(a):mysza73 napisał(a):
mam nadzieję, że za szybko się nie zniechęcisz moimi wypocinami i nie uciekniesz .
byłem na zimowym giro i na majówce w Amalfi to myślę, że dam radę dotrwać do zakończenia i tej relacji
tym bardziej, że ciekawa, z wątkami podnoszącymi adrenalinę (wieczorny park); tak trzymaj
pzdr f
mysza73 napisał(a):...
Tu zrobimy przerwę ... i póki Potter nie napiszę jakiegoś suplementu nie ruszymy ... dalej
więc ... czy cdn
mysza73 napisał(a): zaglądając po drodze w kilka dziur
Potter napisał(a):mysza73 napisał(a):...
Tu zrobimy przerwę ... i póki Potter nie napiszę jakiegoś suplementu nie ruszymy ... dalej
więc ... czy cdn
Skoro tak ładnie prosisz/grozisz ...
Potter napisał(a):PS. Czy ktoś może wie jak można zgrywając zdjęcia z aparatu na komp automatycznie zrobić z nich 2kB skróty ?
Potter napisał(a):Suplemencik z drugiego dnia być może też się pokaże .
Magdalena S. napisał(a):O jaka sympatyczna relacja się tu pisze Szkoda tylko, że dość wolno
Oglądam, oglądam i się nakręcam, bo za 7 dni lecę do Rzymu
mysza73 napisał(a):a jak Bergamo?
Magdalena S. napisał(a):mysza73 napisał(a):a jak Bergamo?
Bergamo. Dwie blondynki, które chciały obejść miasteczko murami dookoła, ale jednej plan miasta nie był potrzebny, a druga trzymała go do góry nogami, zamiast na mury dotarły do wioski w dole, oddalonej o wieeeeele kilometrów . Wróciłyśmy busem, a potem zdreptałyśmy ,,właściwe" Bergamo.
Moje stopy dochodziły do siebie trzy dni. Włochy są boskie .
Potter napisał(a):Magdalena S. napisał(a):mysza73 napisał(a):a jak Bergamo?
Bergamo. Dwie blondynki, które chciały obejść miasteczko murami dookoła, ale jednej plan miasta nie był potrzebny, a druga trzymała go do góry nogami, zamiast na mury dotarły do wioski w dole, oddalonej o wieeeeele kilometrów . Wróciłyśmy busem, a potem zdreptałyśmy ,,właściwe" Bergamo.
Moje stopy dochodziły do siebie trzy dni. Włochy są boskie .
O jakże wiele nas łączy . Musimy pomyśleć nad wspólnym wypadem .