Rzym - Michał - październik 2019

Zakazać turystów i problem się rozwiąże... A konsumpcja tylko w lokalu, oczywiście z odpowiednimi cenami i opłatą za obsługę przy stoliku.

Miasta takie jak Rzym chciałyby zjeść ciastko i mieć ciastko. Turyści są fajni, bo przynoszą kasę, ale są źli, bo jedzą na schodach itp.

Pudelek napisał(a):Turyści są fajni, bo przynoszą kasę, ale są źli, bo jedzą na schodach itp

A przy okazji często robią chlew . Poza tym mówimy o zabytku a nie pierwszych lepszych schodach .

21 września o 21.00 w asyście orkiestry rzymskiego konserwatorium św. Cecylii zostaną zainaugurowane Schody Hiszpańskie. Remont rozpoczął się w grudniu 2015 roku i kosztował półtora miliona euro.
Restauratorki wykonały tytaniczną pracę, oczyszczając 135 schodków prowadzących na wzgórze Trinità dei Monti z gum do żucia, plam po kawie, winie i innych paskustwach – powiedział Paolo Bulgari. Obawiamy się, aby te olbrzymie pieniądze nie poszły w błoto, kiedy ludzie zaczną ponownie biwakować na schodach. To zabytek, a nie miejsce konsumpcji.

Był ktoś słynnej rzymskiej kawiarni Cafee Greco ?

majkik75 napisał(a):I powolutku wchodzimy na górę Schodów Hiszpańskich. Siadać już nie można (zakaz i kary) więc ludzie tylko stoją, albo chodzą ... Ale kiedyś siedziałem jak było jeszcze można ...

My mieliśmy jeszcze możliwość usiąść na schodach. Zrobiliśmy to jedynie do zrobienia sobie zdjęć, nie na piknik.

Zgadzam się z Marzeną, że sami turyści przyczyniają się do wprowadzania takich zakazów.

P.S.
Wasza trasa pierwszego dnia, to znaczna część naszej trasy w ostatnim dniu zwiedzania, z tym, że w odwrotnym kierunku.

marze_na napisał(a):

Pudelek napisał(a):Turyści są fajni, bo przynoszą kasę, ale są źli, bo jedzą na schodach itp

A przy okazji często robią chlew . Poza tym mówimy o zabytku a nie pierwszych lepszych schodach .

to jest wylewanie dziecka z kąpielą. Jak ktoś robi chlew to się łapie i karze delikwenta, a nie wprowadza odpowiedzialność zbiorową i dziwne przepisy. W miarę rozumiem zakaz jedzenia, ale siadania już nie.

No, ale trudno. Nawet nie pamiętam czy siadałem kiedyś na Schodach

walp napisał(a):Wasza trasa pierwszego dnia, to znaczna część naszej trasy w ostatnim dniu zwiedzania, z tym, że w odwrotnym kierunku.

A widzisz, czyli mamy podobne dobre pomysły

pozdrawiam, Michał

marze_na napisał(a):A przy okazji często robią chlew . Poza tym mówimy o zabytku a nie pierwszych lepszych schodach .

Ale fajna dyskusja w komentarzach, dobrze, znaczy relacja coś powoduje
Niestety, tak mi się zdaje, że każdy ma trochę racji, turyści robią chlew, miasto z tym próbuje walczyć, ale pewno metody są niezbyt adekwatne ... No i co z tego, że na tych schodach nie można siadać, jak i tak całe miasto jest ... po prostu brudne. Niestety. Ilość petów na przykład ... Jasne, pety plam nie zostawiają, ale to są całe sterty często przy krawężnikach ...
Choć do wymiocin i sików w Londynie jeszcze trochę brakuje ... Też smutna prawda.

pozdrawiam, Michał

Idziemy teraz przez sale poświęcone rzeźbie antycznej










Potem są rzeźby całopostaciowe, przedstawiające np klasycznego atletę, czy kobietę, ale także postaci z mitologii








Fortuna z rogiem obfitości




I powoli wychodzimy z tej części muzeów ...




pozdrawiam, Michał

wikol napisał(a):Był ktoś słynnej rzymskiej kawiarni Cafee Greco ?

Ja byłam, ale tylko w celu obejrzenia wnętrza, bowiem byliśmy z wycieczką i nie mieliśmy czasu na rozsiadanie się.
Opisałam to tutaj.

Wchodzimy teraz na otwarty kawałek muzeów, gdzie można podziwiać dawne ... wanny I inne ozdobne rzeźby jakie kiedyś pewno urozmaicały "łazienki" cesarza ...






Samo patio, na środku jest fontanna i też jest nawrzucana cała masa drobniaków ...






Wychodzimy i kierujemy się do następnej sali w kompleksie muzeów


Niestety nie mogę sobie przypomnieć czego dotyczyła , ale są monumentalne posągi dookoła całej sali ...








pozdrawiam, Michał

Dalej są sale z ceramiką antyczną i innymi czasem bardzo starymi ozdobami, czy ... sarkofagami ...




Sale z arrasami. Światło jest bardzo przyciemnione, okna pozasłaniane dość szczelnymi firanami, także warunki fotograficzne są bardzo trudne. Naturalnie nie ma mowy o żadnej lampie błyskowej ...




Kolejna niesamowicie długa sala z obłędnie zdobionym sufitem, zawiera stare mapy


Kto tam ostatnio był an Sycylii ... ?


Sufit


Stara mapa Italii


I nie mogłem sobie odmówić zdjęcia oczywiście Dalmatii


Kolejne sale mają sufity i ściany zdobione w nieprawdopodobnie żywe w kolorach ale też szczegółowości obrazów i malowideł ...




pozdrawiam, Michał

Galeria Map Geograficznych, ten stumetrowy korytarz, zrobił na mnie duże wrażenie.

Ja się też tu zapisuję i śledzę .. przyda się kiedyś.
Pogodę mieliście cudowną .

Buber napisał(a):Ja się też tu zapisuję i śledzę .. przyda się kiedyś.
Pogodę mieliście cudowną .

Witaj Tak, pogoda "zamówiona" to musiała taka być

pozdrawiam, Michał

Buber napisał(a):Ja się też tu zapisuję i śledzę .. przyda się kiedyś.
Pogodę mieliście cudowną .

A to Ty jeszcze nie byłeś we Rzymie?