jutro z Splitu lece do Rzimu. Bende tam tydzien sluzbowo. Poniewarz jestem tam sluzbowo malo czasu bende mial na zwiedzanie. "workshop" bendzie w hotelu 10 minut od Coloseum (tam i do forum trafie pieszo).
Watikan tez chcem zobaczic jezeli mi czas pozwoli ale watpie ze sie oplaca tam wiberac po 17 kiedy sie koncza godzini praci w FAO (wedle takich godzin pracujemy).
Moje pitanie jest czy ktosz orjentuje sie jak dojechac do Castelo di Roma...chiba tam mieszka moj Swienty Mikolaj na ten rok. I wogule czy tam oplaca sie jechac na zakupi finansowo i czasowo.
Karzde skierowanie na watek o Rzymie na tym forum jest mile widziane i karzda dobra rada. Naprziklad czy jest kolo Coloseum duzi market sporziwczy, lub sklep Polski ze by sobie na kolacje kupić pozandna krakowska niz za kawalek pizzi zaplacic 20 Euro. Wloska kuchnia mnie nie fascinuje poniewarz co drugi dzien ja konzumuje w Splicie. Siostra robi najszlachetniejsza pizze, zona najzamozniejsze lazanie, ciocia pasta shuto, w praci kolega carbonare, a ja szpagiety z tunczykem


Pozdrawiam serdecznie z slonecznego Splitu....pare dni temu kapale sie z tunczykamy....bilo brrrr temperatura morza 16 stopni....
Slisze ze u was w niekturich miastach maximum to -16.
Ale jest zima i tak powino bic. Pozdrawiam Was serdecznie Leon