Wieczne Miasto w planach miałam od zawsze. W marcu, po powrocie z Barcelony, zapadła szybka decyzja: lecimy 11-18 czerwiec na krótki urlop „miejski”. Sześć pełnych dni na zwiedzanie ucieszyło mnie niezmiernie. Szybko się jednak okazało, że muszę pójść na kompromis, bo pozostali uczestnicy wycieczki zgodzą się na 5 noclegów w mieście i 2 nad morzem. Dobre i to. Hotele zarezerwowane, program (drogą kompromisów) opracowany. Kopalnia wiedzy to strona http://www.rzym.it/ , która zawiera nawet gotowe propozycje tras wycieczkowych. Jednak żaden gotowiec tak do końca nam nie pasował i zrobiliśmy to po swojemu. Może ściąga komuś się przyda. Lecimy?
11 marca, środa
Jeszcze przed wylotem trzeba wydrukować karty pokładowe na lot powrotny. Od 7 kwietnia Ryanair wprowadził kolejne ograniczenie; jeżeli nie dopłacamy za rezerwację miejsca, kartę można wydrukować nie wcześniej niż 7 dni przed lotem. Na szczęście czas liczy się od godziny 00.00, a nie od godziny odlotu.