14 czerwca, sobota.
To trzeci i ostatni dzień z kartą Romapass. Wejściówek już nie potrzebujemy, ale trzeba ją maksymalnie wykorzystać na przejazdy. Dzisiejszy plan przewiduje to co mamy do zobaczenia wzdłuż trasy metra A: Muzea Watykańskie, Piazza del Popolo, Schody Hiszpańskie, fontanny na placu Barberini oraz Republica, Bazylikę na Lateranie i na koniec dobrze zachowane fragmenty akweduktu. Startujemy z Termini, wsiadamy i wysiadamy.
Zaczynamy znowu dość wcześnie, do kolejki w Watykanie stajemy około 8.20. Turystów indywidualnych bez biletów zaczynają wpuszczać o 9.00, staliśmy prawie godzinę. Wcześniej, osobną bramką, wchodzą grupy i ci z biletem kupionym przez internet. My nie chcieliśmy wiązać się konkretnym terminem, więc swoje odstaliśmy. Koło południa kolejka była wielokrotnie dłuższa. Panienki w kusych szortach odprawiono z kwitkiem, ale obie płci w gaciach do kolan wchodziły bez przeszkód. Po kontroli schodkami na górę, do kas kolejek już nie ma.