ryby trujące

napisał(a) **aSi** » 22.07.2003 22:00

Jadę w sierpniu do Chorwacji w okolice Sibenika. Czy u wybrzeży chorwacji można złowić ryby niejadalne, lub wręcz trujące. Jeżeli tak to proszę o trochę szczegółów.

napisał(a) **Leon** » 22.07.2003 23:46

witam jest nawet i tak ze sa ryby trujance ale bardzo smaczne i jadalne.
naprziklad scorpaena (škrpina lub bardziej pospoliti škrpun) maja jadowite (nie smiertelne) kolce na pletwie grzbietowej oraz na powiekach skrzel. Podobne jest z riba "pauk" tez ma jadowite kolce. Toksini u tych ryb sa termolabilne co znaczi ze po usmarzeniu lub ugotowaniu jusz niema jadu. Murena ma truciznie w zebach, wegorz ma jadowita sluz i krew. Male sa szanse ze akurat na wedke zlowisz te rybki. Jezeli jednak i jezeli sie niesczenscie stanie to rybe tez zabiez na pogotowie ze bi wiedzieli jaka terapije stosowac. To jest w duzim skrucie. Pozdrawiam Leon

napisał(a) **petris** » 23.07.2003 12:12

Te z kolcami łapia sie jak wsciekle,uwazajcie ukucie powoduje niesmowity bol. :cry:

napisał(a) **dorota4** » 23.07.2003 14:59

W sierpniu wyjeżdżam ze znajomymi (wszyscy mamy dzieci) do Brodaricy. Bardzo martwi mnie, że mogą tam być wyłącznie skaliste plaże i już przy brzegu głęboka woda. Jeżeli ktoś spędzał już tam wakacje, to proszę o garść informacji.

napisał(a) **morka** » 28.08.2005 09:21

Witam!
Ja odnośnie ryby "pauk" - z kolcami na grzbiecie.
mam znajomego rybaka w Chorwacji i właśnie ostatnio dużo rozmawialiśmy na temat tej rybki. Twierdzi, że zna przypadek, gdzie po ukłuciu w palec gościu zaniedbałsprawę i skończyło się na amputacji dłoni!
Rybak twierdzi, że trzeba od razu do lekarza. Na moje pytanie, czy jak on się ukłuje to leci za każdym razem do lekarza, odpowiedział, że nie i że przypala sobie ranę papierosem, ale tak to on może tylko sobie pomóc - innym poleca udać się do lekarza.
Pozdrawiam i uważajcie na rybki.
Piotrek Lewandowski
--------------------------------------
MORKA Szkoła Żeglarstwa
www.morka.pl

napisał(a) **dh_biker** » 29.08.2005 01:06

moj szwagier zlapal taka rybke i prawie polakal sie z bolu ale jaki chorwat powiedzial ze musi wsadzic reke do goracej wody i pomoglo.. Moze sie ktos orientuje czy w wodach parku paklenica sa tunczyki? bo ostatnio tam sobie lowilem i wyciagnolem cos podobnego do tunczyka.

napisał(a) **darko** » 16.03.2006 14:29

Witam wszystkich napiszcie coś o wędkowaniu jadę w okolice miejscowości vela luka , i chciałbym coś powędkować prosze o jakieś porady.z góry dzięki

napisał(a) **who** » 16.03.2006 22:24

Dear Leon
Kilka razy kupowałem rybki, które sprzedające Chorwatki nazywały "uszate" albo "uszata" (fonetycznie). Miały ok.20cm. Tak "na oko", to raczej jakieś pospolite rybki. Czy mógłbyś parę zdań na ich temat wygłosić?
pozdroovka

napisał(a) **Leon** » 17.03.2006 20:02

Oblada melanura lub ušata, wience na jej temat w jeziku angielskim na stronie www.fishbase.com
Stadna drapiezna rybka i bardzo smaczna.....
mozna zlowic pod wieczur na splawik i chleb lub na male gumki...cienka zylka 0,18...
nie jest trujanca...

napisał(a) **AndrzejJ.** » 17.03.2006 20:42

Leon napisał(a):Oblada melanura lub ušata, wience na jej temat w jeziku angielskim na stronie www.fishbase.com
Stadna drapiezna rybka i bardzo smaczna.....
mozna zlowic pod wieczur na splawik i chleb lub na male gumki...cienka zylka 0,18...
nie jest trujanca...

to tak egzotyczne nazwy Leonie ,że pewnie dopiero rachunek za takie ryby po zjedzeniu w restauracji jest trujący :wink:

i rujnujący

napisał(a) **Mariaz** » 19.03.2006 13:43

Cześć Dorota 4

Ja byłam Brodaricy koło Szybenika, faktycznie plaza jest skalista w wielu miejscach i robi się bardzo szybko głęboko. Zreszta zależy w którym miejscu będziesz. Na końcu plaży w kierunku Szybenika nie jest tak żle. Tam dzieci mogą bezpiecznie się kąpać , ponieważ bardziej łagodne i płytsze są miejsca. Jest bardzo blisko do Szybenika który warto zwiedzic i można przy okazji zrobić zakupy na targowisku np. świeże ryby i owoce.Jest duży wybór i ceny przystępne.
Woda jest bardzo czysta pomimo, że nie widziałam tam jeżowców.