Rybki u rybaków i w konobach?

Basiulinek napisał(a):

alessandro1977 napisał(a):

Basiulinek napisał(a):W restauracjach cena ryby zawsze jest podana za kilogram.

Nie zawsze...są też konoby gdzie za rybę płaci się określoną cenę ( np. 75 Kn ) bez względu na to ile ona waży !
I takie warto wybierać

No widzisz - do takiej nie trafilam.....
Wszystko przede mna

Cena ryb w restauracji jest głównie dla jednej porcji (cca 0,30kg/osoba)

Kupujcie ryby w konobach to kilku dniach będziecie oczyszczeni. Oczywiście oczyszczeni nie z toksyn tylko pieniędzy . Nalezy zauwazyć, że ryba jest nad Adriatykiem droga., dużo droższa niż nad bałtykiem w smażalniach. Co prawda ładnie jest podana ale koszt jej jest duży. Dlaczego - nie wiem. Najlepiej kupić od rybaków lub samemu złapać i dać gospodyni do przyrzadzenia czyli upieczenia w całości.

Najczęściej sprzedają rybacy ryby prosto z samochodu krzycząc Riba, Riba, Riba.

darek1 napisał(a): czyli upieczenia w całości.

Jak to w całości???

maia1 napisał(a):

darek1 napisał(a): czyli upieczenia w całości.

Jak to w całości???

Wypatroszoną. Z łbem dla koleżanki

darek1 napisał(a):

maia1 napisał(a):

darek1 napisał(a): czyli upieczenia w całości.

Jak to w całości???

Wypatroszoną. Z łbem dla koleżanki

ufff ..... Kamień spadł mi z serca!
Dzięki

maia1 napisał(a):

darek1 napisał(a):

maia1 napisał(a):

darek1 napisał(a): czyli upieczenia w całości.

Jak to w całości???

Wypatroszoną. Z łbem dla koleżanki

ufff ..... Kamień spadł mi z serca!
Dzięki

Rybę trzeba dobrze podlać Rakiją. Biez pał litra riby nie razbieriosz. Podobno dziewuchy też

zdradzę kulinarny recept kolegi didsa:

zalewa do rybki,

Drobno pokroić czosnek i natkę pietruszki, dodać soli i pieprzu, zostawić na chwilę a potem zalać oliwą z oliwek. Rybę smarować podczas pieczenia, a po ściągnięciu z grilla na półmisek zalać resztą zalewy.



poprosimy o fotki

Jako że kolega wezwał mnie do odpowiedzi, przesyłam zdjęcia:
Na grillu:


Uploaded with ImageShack.us

Upieczone:


Uploaded with ImageShack.us

Podane do stołu:


Uploaded with ImageShack.us

Smacznego!!

pasażer napisał(a):zdradzę kulinarny recept kolegi didsa:

zalewa do rybki,

Drobno pokroić czosnek i natkę pietruszki, dodać soli i pieprzu, zostawić na chwilę a potem zalać oliwą z oliwek. Rybę smarować podczas pieczenia, a po ściągnięciu z grilla na półmisek zalać resztą zalewy.



poprosimy o fotki

Dokładnie tak sprawialiśmy Doradę.
Zakupioną u rybaków w Basce V. za 80hrk/kg wypatroszyłem i w podany powyżej sposób (dodatkowo do środka natka pietruszki podczas grillowania) przygotowałem na grillu.
Niebo w gębie.
Z makrelą (30hrk/kg) uczyniłem podobnie,ale już nie taka smaczna.

krispinus napisał(a):Z makrelą (30hrk/kg) uczyniłem podobnie,ale już nie taka smaczna.

Leon radzi > Ryba z grila jak na statku jak zrobić ??


krispinus, polecam Ci jeszcze spróbować lubina. Na targu w Omiszu, kosztował 70kn za 3-4 całkiem spore sztuki.

A co Wy na to:

Ryba pływa trzy razy!

Leon napisał(a):...ja natomiast nie czymam rybi przed rusztowaniem w oliwie a ni w czasie smazenia nie polewam oliwom. Oliwa sie dostaje na zar i sie albo zapala i w ten sposob przeszkadza albo z iej zostaje dimek ktory nie jest zdrowy. Rybe sie usmarzeniu polewa oliwa.

Ja płaciłem w kilku konobach po 80-90kn/kg ryby i nie uważam że to drogo tymbardziej że takim kilogramem naprawdę można się najeść(przynajmniej ja).

Zamawiamy zawsze samą rybkę,bo do niej wystarczy tylko pieczywko, oliwa(w zestawie), kilka razy zamówiliśmy platę,ale nie wszystko nam podchodzi więc szkoda kasy, tymbardziej że to już słono kosztuje(300-400kn).
Tak czy inaczej kupić od rybaków i zrobić samemu, jeśli ma się grilla na posesji też dobry pomysł i pewnie jeszcze taniej no i te póżniejsze zachwyty nad kunsztem kucharza. :)

Smacznego!

Lubin (praktycznie bez ości)
prosto z kutra 50kn/kg




na targu 60-80kn (zależy od wielkości) - na targu na miejscu skrobią i patroszą (w cenie)




na jeden dzień jeszcze w cebulkę, majeranek, sól i pieprz i na grilla



Nie polecam smażyć lubina na oleju. Ryba musi się lekko wytopić, inaczej zbyt tłusta.

Przed wyjazdem do Chorwacji nastawiłem się na konsumpcję adriatyckich ryb. Z forum wiedziałem że będą droższe niż w Polsce ale nie aż tak. Nawet W marketach dorada kosztowała 80 kn/kg. W restauracjach ceny obłędne. Rano w naszej wiosce co jakiś dzień też przejeżdżał rybak ale tak się złożyło że nigdy nie mogliśmy się spotkać.
Po powrocie do kraju pozostał lekki smutek że nie zrealizowałem kulinarnego marzenia i tu jakasz spotkała mnie niespodzianka . W Lidlu dorada za 23zł/kg. Może nie tak "świeża" ale nic nie można było jej zarzucić.Paalce lizać

pasażer napisał(a):Lubin (praktycznie bez ości)
prosto z kutra 50kn/kg
....
, inaczej zbyt tłusta.

Rogoznica prawda?