Paweł BB napisał(a):na tę relację również dotarłem i chyba jestem już Twoim fanem .
Pozdrawiam serdecznie
bogbaj napisał(a):Witaj! doczytałem do końca! poczynając od Mljetu. Pokazałaś to czego ja nie zobaczyłem w swojej podróży.
W tym roku cel nr.1 = Peljesac na dłużej niż przejazdem, więc tylko się utwierdziłem w swoim planie wakacyjnym. Myślę, że do połowy lipca nie będzie tłoku szczególnie na campie w Divna i odkryję ciekawe miejsca pływając na naszym kajaczku.
kamarud napisał(a):Hei Maslinko!
Wspaniała relacja, od wczoraj czytałam z zapartym tchem. Wiele ciekawych rzeczy sobie wynotowałam W sierpniu jedziemy pierwszy raz do Chorwacji, do Trpanj własnie Nie mogę się już doczekać, po przeczytaniu twojej opowieści będzie jeszcze trudniej
Pozdrawiam
maslinka napisał(a):A skoro jesteśmy na Makarskiej Rivierze, wybieramy jedno z bardziej urokliwych miejsc - poznaną w ubiegłym roku uvalę Velika Duba w Živogošće Mala Duba. Do zatoczki można zjechać samochodem. Parking: 10 kun za godzinę, ale ta godzina nam wystarczy. Przynajmniej nie musimy się martwić, że "porzucamy" zapakowany po dach samochód w jakimś mało bezpiecznym miejscu.
krzychu_72 napisał(a):Hej,
Piękna relacja. Byłem w tych okolicach w 2005 i 2006 roku. Dzisiaj jeździłem sobie palcem po mapie (google street view) i zaskoczył mnie szlaban przed zjazdem na Veliką Dubę. Poszukałem i trafiłem na Twój wątek... kurczę, teraz trzeba płacić
Duży jest chociaż ten parking?
maslinka napisał(a):Aaa, oprócz szlabanu i parkingu, z nowości, jest tam też bar, gdzie można się napić np. piwa
krzychu_72 napisał(a):Kurczę szkoda, to było fajne, dzikie miejsce
Czy to dalej jest plaża pół-tekstylna pół-FKK?
krzychu_72 napisał(a):o stałem się Cromaniakiem badummm-tsk zajęło mi to zaledwie 10 lat
Powrót do Nasze relacje z podróży