napisał(a) maslinka » 26.08.2010 20:23
Jacek S napisał(a):Przy Twojej Relacji to ja miałem ledwie urlopik...
Obiecuję odrobić lekcje pani psor
Jacku, witaj po powrocie
Ja niedługo skończę, no może za 2 tygodnie
A już teraz czekam na Twoją relację
Janusz i
Mkm sobie kontrują
Hmm..ciekawe, kto wygra to starcie
Olou napisał(a):Maslinko! W tej zatoce BLATO smarujemy się błotkiem w następujący sposób: docieramy na koniec zatoczki, wchodzimy do pasa do wody i nogą nabieramy błotko z dna, najlepiej do uprzednio przygotowanego wiaderka bądź innego naczynia. Nakładamy błotko na skórę w dowolnie wybranym miejscu - my czyniliśmy to w zatoce LUKA przy betonowym murku, wyglądaliśmy jak Murzyni. Po pól godzinie kąpiel w morzu i znów jesteśmy biali. Skóra jest elastyczna, nawilżona.
Czytam z zapartym tchem, powtórzę czytanie zimą. Pozdrawiam
Aha, czyli błotko jest nie tylko w jednym miejscu, a w zasadzie w całej zatoce
Może jeszcze kiedyś spróbuję
Dzięki
janusz07 napisał(a):Po powrocie z Chorwacji, niestety juz po, wracam do czytania.
Powrót - niestety każdy z nas, wcześniej czy później, to przeżywa
Trzymaj się jakoś