Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

RWPG - Relacja Wiosłem Pisana Gdzieniegdzie :D

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.08.2010 21:29

maslinka napisał(a):...Wreszcie znajdujemy fragment wybrzeża, gdzie nie ma nikogo i gdzie można wygodnie plażować. Na skałach znajduje się też miejsce dla kajaka, który trochę nam sflaczał :wink::

Obrazek


Ja osobiście jestem zniesmaczony tą częścią maslinkowej relacji (którą z ukrycia oczywiście czytam :wink: :lol: )
Sflaczały kajak - mało interesujące zjawisko....aaale....cyt. "fragment wybrzeża, gdzie nie ma nikogo i gdzie można wygodnie plażować"....a tu ZERO FOTEK :cry: ....nooo to już nie uchodzi 8O
Uprasza się cenzurę o ..."puszczenie" zatrzymanego materiału fotograficznego.... :lol:
Pozdrav dla kajakowiczów :D
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 04.08.2010 21:42

maslinka napisał(a):Niestety Orebić to drugie Międzyzdroje. Przyciąga Polaków jak magnes.


To ja jestem dość nietypowy, bo w Międzyzdrojach byłem ze trzydzieści razy, a w Orebiću ani razu. Pocieszam się, że statystycznie gościłem tu i tam po piętnaście razy. :lol:

Ciężko się czyta i ogląda Twoją relację :wink: :D , bo kiedyż ja znów takie piękne widoki zobaczę?
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.08.2010 21:55

ines napisał(a):ej!ej!...Orebic we wrześniu naprawdę jest uroczy,cisza, spokój, mało ludzi, wieczorem kilka par przechadza się promenadą, piękne widoki! :) nie straszcie ludzi aż tak bardzo :) :twisted: :!: :D

Ines, ja Ci wierzę, naprawdę :)

nomad napisał(a):
wir955 napisał(a):
Czyżby koleżanka po fachu? :wink:


Chyba w dwójnasób.
Zawodowo i najwyraźniej w eksploracji wybrzeża tak jak Ty wir955 (z tym, że Ciebie wspomagało 5 KM :) ).

Bratnie dusze :D

Kasia.K napisał(a):Rzeczywiście, bardzo dużo "naszych" w Orebiczu, ale miałam wrażenie, że nas tam jednak lubią (mimo wszystko ;) ). My też nabraliśmy się na to "spokojne, ciche miasteczko", jedyne co jest prawdą to, to że jest bardzo malownicze a najładniej wygląda od strony Klasztoru. Nam też podobało się w Szybeniku, tak właściwie to w tym mieście stwierdziliśmy, że Chorwacja to jednak piękna jest ;). No nic to już nie przeszkadzam tylko zabieram się z Wami :)

Jasne, że nas lubią nasi bracia Słowianie. Mamy wiele wspólnego z Chorwatami - słowiańską spontaniczność i romantyczną duszę :D

Kasia, nie przeszkadzasz :D Komentarze mile widziane :)

ufokking napisał(a):Miejsce na tej pierwszej plaży zajętej z tymi klifami niezłe 8)

Nie wiem, co Ty tam dokładnie wypatrzyłeś :wink: ale faktycznie niezłe :D

bl napisał(a):
Bocian napisał(a):W Borku jest beznadziejnie!! Nie ma co tam jeździć... :) :lol:


I ten dojazd... Fatalny!

Aż skóra cierpnie :lol:

slapol napisał(a):Sflaczały kajak - mało interesujące zjawisko....

No co Ty! A ja myślałam, że to takie ciekawe! Wklejałam to zdjęcie z nadzieją, że będzie hitem tej relacji! Nasz... sflaczały... kajak... - fascynujące zjawisko! Przykro mi, że tak myślisz, Buber :cry: Naprawdę zrobiłeś mi przykrość, nie doceniając tego zdjęcia, moich intencji i głębszego sensu umieszczenia tej foty właśnie w tej części relacji... :cry: :cry: :cry:

jan_s1 napisał(a):To ja jestem dość nietypowy, bo w Międzyzdrojach byłem ze trzydzieści razy, a w Orebiću ani razu. Pocieszam się, że statystycznie gościłem tu i tam po piętnaście razy. :lol:

O właśnie, to tak wyjdzie statystycznie :D To znaczy, że ja byłam w Orebiću jeszcze 5 razy, a tego nie pamiętam :lol:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 04.08.2010 22:07

Tak podejrzewałem, że Slapol to Buber... :)
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 04.08.2010 22:11

slapol napisał(a):Ja osobiście jestem zniesmaczony tą częścią maslinkowej relacji (którą z ukrycia oczywiście czytam :wink: :lol: )
Sflaczały kajak - mało interesujące zjawisko...

Chciałbym zwrócić twoją uwagę, na dość powszechne, fizyczne zjawisko, rozprężania się gazów.
Kajak w chłodniejszej wodzie morskiej flaczeje, dzięki czemu, po wyciągnięciu na brzeg,
powietrze nie rozpręża się i nie robi typowego - bum.

Ponadto - jak ty sobie wyobrażasz robienie zdjęć podwodnych w nadmuchanym kajaku? 8O




:lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.08.2010 22:17

Bocian napisał(a):Tak podejrzewałem, że Slapol to Buber... :)

Slapol, przepraszam :oops: Bo ja zawsze Cię mylę z Buberem :wink:
:lol: :lol: :lol:

Oj, to chorwackie wino cuś za mocne jest :wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.08.2010 22:24

Bocian napisał(a):Tak podejrzewałem, że Slapol to Buber... :)

Ja tam zawsze pod swoim nickiem....rozrabiam :wink: :lol: ...tak już od 7 lat....i tej wersji się trzymam :lol:
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 05.08.2010 07:42

Divna przepiękna :!: Ile razy widzę jej zdjęcia, to zawsze zastanawiam się dlaczego ja nigdy tam nie byłem :?: ...może w tym roku... :?: :wink:
W Orebicu bylem wieki temu w II połowie sierpnia i... było tam pusto 8O :) Ogrody oczywiscie kapitalne :!:

pozdr

P.S.

U-la napisał(a):
(a właściwie to gdzie Wy tym razem byliście? Przepraszam, ale nie byłam na bieżąco przez jakiś czas...).
Maslinko - przepraszam za prywatne pogaduchy.


Nie mogę powiedzieć... :lol: :wink: :lol: :wink: :lol: :wink:
Obrazek

Sorry Maslinko już cicho siedzę... :wink:
ufokking
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 561
Dołączył(a): 21.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ufokking » 05.08.2010 09:19

maslinka napisał(a):
ufokking napisał(a):Miejsce na tej pierwszej plaży zajętej z tymi klifami niezłe 8)

Nie wiem, co Ty tam dokładnie wypatrzyłeś :wink: ale faktycznie niezłe :D


W sensie ze bardzo ładne :wink: podobne troszeczkę do Lili na Hvar
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 05.08.2010 09:19

maslinka napisał(a):Slapol, przepraszam :oops: Bo ja zawsze Cię mylę z Buberem :wink:
:lol: :lol: :lol:


:lol: :lol: :lol:
Taka pomyłka to zaszczyt, ale to normalne, bo my to bliźniaki, prawie zroślaki są :D .

A swoją drogą wystarczy być tylko trochę nieobecnym, a nick i tak "wypłynie" :D . No, ale tak to jest przy Jadranie :boss: .

A kajakiem (nawet sflaczałym) nie ma się co przejmować - podklei się taśmą, nadmucha i będzie niosło po morzach i ołszynach. A zdjęcia proszę zapodawać, bo za RWPG nostalgia straszna mnie ogarnia :wink: .

Pozdravki dla Was Maslinko i Slapolku
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 05.08.2010 09:49

Buber napisał(a):...ale to normalne, bo my to bliźniaki, prawie zroślaki są :D ....

Kto wie...kto wie... :wink: :lol: ...mój ojciec pochodził z okolic Tarnowa :lol:
Również pozdrawiam :D

P.S.
No ale już nie przeszkadzajmy Maslince w relacji :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.08.2010 10:47

janusz.w. napisał(a):Divna przepiękna :!: Ile razy widzę jej zdjęcia, to zawsze zastanawiam się dlaczego ja nigdy tam nie byłem :?: ...może w tym roku... :?: :wink:

Jeszcze będziesz :D
Zdjęcie intrygujące... Mam pewne podejrzenia, ale poczekam na Twoją relację :D

Witaj, Buberku :D
Buber napisał(a):Taka pomyłka to zaszczyt, ale to normalne, bo my to bliźniaki, prawie zroślaki są :D .

Wiedziałam! Bo podobieństwo jest uderzające :wink:

Buber napisał(a):A kajakiem (nawet sflaczałym) nie ma się co przejmować - podklei się taśmą, nadmucha i będzie niosło po morzach i ołszynach. A zdjęcia proszę zapodawać, bo za RWPG nostalgia straszna mnie ogarnia :wink: .

Ale Challengerowi nic się nie stało... Na skałkach sobie leżał i wyglądał, jakby mu "rufa" sflaczała :lol: ale wszystko z nim w porządku :lol:

slapol napisał(a):Kto wie...kto wie... :wink: :lol: ...mój ojciec pochodził z okolic Tarnowa :lol:
Również pozdrawiam :D

No widzisz, Slapolku, dzięki mnie znalazłeś rodzinę :lol:

:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.08.2010 12:53

11 lipca - niedziela: Dingač-Borak i spotkanie z Aldonką

Nie będę zachęcać do urlopowania w Borku. Podobno nie trzeba tego robić i bez tego coraz bardziej tam tłoczno :wink: (Nie tylko tam, niestety...) Nie bójcie się, stali bywalcy, ja nie jestem Wam zagrożeniem, bo nie ma tam campingu (póki co :lol:)

Jedziemy! Jest słynny tunel, co to ma być bardziej hardcore'owy niż Pitve na Hvarze :wink: No i faktycznie jest! Już samo to, że nie ma ruchu wahadłowego...

Obrazek

Mąż patrzy na mnie i pyta: - Co, mam jechać?
- Jechać, jechać, kto pierwszy, ten lepszy :lol:

Na szczęście w tunelu nie spotykamy nikogo jadącego z przeciwka i nie musimy się cofać.

Słynna tablica przy wyjeździe:

Obrazek

Tak, tak, to nogi mojego męża :lol:

I miła dróżka w dół:

Obrazek

Obrazek

Okazuje się, że droga jest w remoncie, codziennie od 17:00 do rana. I w tych właśnie godzinach jest nieprzejezdna. Czyli jak już zjedziesz na dół, musisz tam nocować :lol: Na szczęście dzisiaj niedziela i nie pracują, bo zostalibyśmy w Borku na noc jak nic. (Przez tunel przejeżdżamy tuż przed 17:00)

Bocian, wiesz o tym remoncie? Być może już się skończył...
Wygląda na to, że trochę tę drogę poszerzają. Czyli załapaliśmy się w ostatniej chwili, żeby zjechać słynną wąską, niebezpieczną drogą do Borka :wink:

Faktycznie zjazd robi wrażenie, chociaż nie cierpnie nam skóra. Trudno nam już zaimponować w tym temacie :lol: (Za jakiś tydzień będziemy zjeżdżać do Crkvic, to dopiero będzie jazda! :D)

Ale widoki na otwarte morze i Mljet po lewej boskie:

Obrazek

Obrazek

Przed nami kilka ostatnich zakrętów. Mijamy willę, przed którą stoi kilka samochodów, a wszystkie na polskich blachach:

Obrazek

Sławek na pewno wie, co to za dom :)

Niestety mamy problem z zaparkowaniem. Wszędzie podjazdy do prywatnych posesji. A parking na dole szczelnie zapchany. No ale udaje się w końcu, chociaż mój mąż marudzi, że tylko na chwilę, bo miejsce jest nieszczególne i trochę wystajemy...

No dobra. Chciałam się wykąpać, ale słońce zrobiło nam psikusa i schowało się za chmury, więc już mi ta ochota przeszła.

Ograniczamy się do spaceru na plażę i focenia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trudno mi ocenić Borak po tak ekspresowej wycieczce. Na pewno ładne miejsce i super widoki. Jak ktoś lubi być odcięty od świata, będzie zachwycony :D

My spędzamy wakacje trochę inaczej, więc "nie zaszylibyśmy" się w Borku. Ale może kiedyś, jak znudzi nam się zwiedzanie i będziemy potrzebować ciszy i spokoju... Na pewno fajnie byłoby tu przyjechać większą ekipą i wynająć całą willę, jak to robią niektórzy :wink: W innym przypadku wolę naszą objazdówkę i campingi :D
Ale każdy wypoczywa tak, jak lubi :D

Wracamy! Mamy teraz trochę pod górkę... Zatrzymujemy się jeszcze przed tunelem na małą sesję zdjęciową:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A potem pędzimy na camping, szybki prysznic i wybieramy się do Borje na spotkanie z Yskyerką. O pardon, z Aldonką! :D (A w telefonie mam Cię: Yskyerka i nie będę tego zmieniać :P)

Z Postupa do Borje są jakieś 3 kilometry. Tak niedaleko wybraliśmy sobie camping. I dobrze się złożyło, bo dzięki temu spędziliśmy dwa sympatyczne wieczory :D

Droga do Borje (jak większość na Pelješcu) należy do krętych i widokowych:

Obrazek

Na zdjęciu widać już miejscowość, do której zmierzamy.

Na parkingu, koło kapliczki, stoi już jakaś uśmiechnięta blondynka macha do nas. Tak, to Aldonka :D Parkujemy Fabiaka i schodzimy za nią w urocze, wąskie uliczki, o właśnie takie:

Obrazek

Nasi nowi znajomi mieszkają w klimatycznym, starym domu. Mają co do niego mieszane uczucia :wink: które rozumiem, ale i tak bardzo mi się tu podoba :D

Zasiadamy na pięknym tarasie i rozkoszujemy się widokiem na Korčulę o zachodzie słońca...

Pięknie jest! I fajnie się rozmawia :D Cromaniakom nigdy nie zabraknie tematów do rozmów :wink: Raczymy się Karlovačkiem i winkiem :)

Po jakimś czasie idziemy zobaczyć Ich plażę:

Obrazek

Bardzo ładna, podobno też niezłe życie podwodne :) Niestety już trochę za późno, żeby to sprawdzać.

Wracamy na taras. Rozmowom nie ma końca. Julka (córeczka Aldonki) zostaje położona do łóżka, a my dalej nie możemy się nagadać :D Nagle okazuje się, że już prawie północ. Spędziliśmy tu 5 godzin i nawet tego nie zauważyliśmy :D :D :D

Sporo się od Was dowiedzieliśmy. Bo jednak jeżdżąc na kwaterę i urlopując bardziej stacjonarnie, poznaje się ludzi, ich zwyczaje, uczy się przygotowywać chorwackie specjały... My np. nie wiemy, jak się robi pekę, bo nie miał kto nas nauczyć :) Każdy rodzaj wypoczynku ma swoje plusy i minusy. Fajnie było wymienić z Wami doświadczenia.

Na koniec pamiątkowe zdjęcie z tarasu:

Obrazek

Aldonka z mężem i kuzynką, która trochę się "rozmyła"...

Mam nadzieję, że mogę wrzucić tę fotę :wink: Najfajniejszą wybrałam :lol:

Dziękujemy Wam pięknie za gościnę. Było przesympatycznie :D A jutro spotkanie z Aldonką i jej rodziną "u nas", przy namiocie :lol:

:papa:
Ostatnio edytowano 25.02.2012 20:08 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Aguha
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 875
Dołączył(a): 27.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aguha » 05.08.2010 13:19

Oglądam zdjęcia z Boraka i ... serce mi krwawi - tęsknię :cry:

Dlaczego remontują drogę??? Ja się nie zgadzam :evil: , a w tunelu to się z małą ciężarówką mijaliśmy... wszyscy żyją i są w całości...

Jestem w szoku, jaki tłum na plaży w sezonie, my byliśmy zawsze sami, albo prawie sami.

Dzięki maslinko za wypad do Boraka.[/b]
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 05.08.2010 13:34

maslinka napisał(a):Mam nadzieję, że mogę wrzucić tę fotę icon_wink.gif Najfajniejszą wybrałam icon_lol.gif

Możesz :)
Najfajniejszą?? Rany, boję się aż pomyśleć o innych :D

Nam było również mega miło i zdecydowanie za krótko (a miałam nadzieję, że Wam się ten Mljet nie spodoba hihihi)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
RWPG - Relacja Wiosłem Pisana Gdzieniegdzie :D - strona 19
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone