Nie no.... kuźwa, ten wąwóz wart jest grzechu (czyt. specjalnego zboczenia z trasy). Tak samo jak te Ogrody...
Pytanie mam takie: czy tam widzieliście coś, co by świadczyło o tym, że tam się wspinają?
Są jakieś ubezpieczenia, spity, haki lub sami wspinacze?
Bo wygląda to apetycznie i prawdę mówiąc, gdyby nie Twe zdjęcia, to bym w życiu nie pomyślał, ze mają tam takie cudeńka!