Rumuńskie wyrypy: 2022

napisał(a) **Franz** » 01.12.2015 17:17

napisał(a) **Mikeee** » 02.12.2015 19:54

zatęskniłem za tymi widokami. Pięknie
pozdrawiam,
Michał

napisał(a) **Franz** » 02.12.2015 23:08

Mikeee napisał(a):zatęskniłem za tymi widokami. Pięknie

Polecam to pasmo z czystym sumieniem.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 07.12.2015 00:38

To, co widzę, napełnia serce zachwytem. Nierówny skraj łagodnie nachylonego, w większości trawiastego zbocza, urywa się gwałtownie ciągiem skalistych występów, przeplatanych tu i ówdzie zielenią choin i kosodrzewiny.

napisał(a) **Mikeee** » 09.12.2015 19:54

zaraziłeś mnie tym pasmem. Stawiam je w kolejce
pozdrawiam,
Michał

napisał(a) **Franz** » 09.12.2015 23:40

Mikeee napisał(a):zaraziłeś mnie tym pasmem. Stawiam je w kolejce

Zasługuje na uznanie. A jeszcze w pobliżu jest kilka interesujących monastyrów.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 11.12.2015 00:31

Kilkaset metrów niżej łagodnie nachylony ciąg polan, dalej lasy i na horyzoncie główny grzbiet Karpat Południowych...

napisał(a) **21monika** » 11.12.2015 22:49

Jeeej. tylko tyle mi przychodzi do głowy

napisał(a) **Ural** » 12.12.2015 05:49

Kurka Vódka Franz ileż Ty żeś narobił zdjęć. Masz co oglądać :roll:

napisał(a) **Franz** » 12.12.2015 16:15

21monika napisał(a):Jeeej. tylko tyle mi przychodzi do głowy

Chyba się domyślam, co wszystko się pod tym kryje.

Ural napisał(a):Kurka Vódka Franz ileż Ty żeś narobił zdjęć. Masz co oglądać

Oczywiście, nie zamieszczam wszystkich - byłoby zbyt wiele.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 15.12.2015 00:17

Szlaku praktycznie nie widać - być może zboczyłem zanadto - ale to jest w tej chwili mało istotne. Kierunek marszu jest ewidentny, a jeśli miałbym iść być może oznaczoną kółeczkami ścieżką, z dala od krawędzi, to zdecydowanie wolę podążać własnym wariantem.

napisał(a) **Franz** » 17.12.2015 00:32

O ile horyzont po obu stronach jest rozległy i mocno oddalony, to w przedzie zawężają go kolejne niewielkie kulminacje - każda odrobinę wyższa od poprzedniej - i kiedy spoglądam na nie z profilu, to wraz z rozdzielającymi je wcięciami grzbietu, przypominają zastygłe fale jakiegoś ponadczasowego oceanu.

napisał(a) **piotrf** » 17.12.2015 09:00

Wzburzony mocno ten ocean . Piękny

A do wiosny jeszcze tyle czasu . . .

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Franz** » 17.12.2015 18:01

piotrf napisał(a):Wzburzony mocno ten ocean . Piękny

A do wiosny jeszcze tyle czasu . . .

Trzeba się uzbroić w cierpliwość...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 21.12.2015 00:21

Po kolejnym wierzchołku następuje odrobinę dłuższe zejście i ląduję na przełęczy Stevioara.